Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

[paulina1994]

Cześć wiele z Was ma ten etap za sobą więc stąd pytanie, jak radzić sobie z dzieckiem, które wszędzie wstaje, a po chwili się puszcza i leci jak długi? [emoji86] ...w większości udaje mi się być za nim, ale niestety nie zawsze tak jest [emoji51]
Większość moich koleżanek ma "kojce" te drewniane jak łóżeczko, ale to chyba nie za wiele mi pomoże bo on poleci wtedy na 1 cm matę więc też żadna ochrona [emoji1745] wiem, że w końcu zacznie stać stabilniej, ale do tego czasu zdążę osiwieć [emoji86]

 

[paulina1994]

Na razie się tym nie martwię, bo my i tak mieliśmy robić imprezę w ogrodzie, grill itd [emoji4] więc dużo planować nie trzeba, jednak mam nadzieję, że do tego czasu będzie już trochę lepsza sytuacja (

My mamy zarezerwowaną restauracje, ale tylko rodzice, chrzestni, rodzeństwo więc też grono najbliższych

 

[Maliina]

Cześć wiele z Was ma ten etap za sobą więc stąd pytanie, jak radzić sobie z dzieckiem, które wszędzie wstaje, a po chwili się puszcza i leci jak długi? [emoji86] ...w większości udaje mi się być za nim, ale niestety nie zawsze tak jest [emoji51]
Większość moich koleżanek ma "kojce" te drewniane jak łóżeczko, ale to chyba nie za wiele mi pomoże bo on poleci wtedy na 1 cm matę więc też żadna ochrona [emoji1745] wiem, że w końcu zacznie stać stabilniej, ale do tego czasu zdążę osiwieć [emoji86]
Zobacz załącznik 1107025

Przerabialam to jak chyba Wszystkie. Mlody do dzis potrafi sie wyrznac z przypadku. Nie polecam kaskow, plecaczkow z oslonka na tyl glowy itp. dziecko jak upadnie poczuje bol rozumie co sie stalo i uczy sie konsekwencji i ostroznosci. Nasz gad nie chodzi jeszcze a umie perfekcyjnie schodzić z lozka od dobrego miesiąca. Pare razy upadl chodzac czy siedzac i jestem pelna podziwu teraz jak potrafi sie sam asekurowac.. na ile pozwala sobie ryzykowac i jak wyznacza sam sobie granice bezpieczeństwa. Musisz być przy nim.. czuwac.. nie ochronisz przed wszystkim..

 

[liczba]

Ja mam kojec i to jedna z lepszych rzeczy jaką kupiłam. Leciała jak dluga że 2-3 tygodnie. Ale wreszcie się nauczyla. Trzeba pilnować, chyba nic innego nie pozostaje.

Dzisiaj stylowa Taty hahah plażowicz domowy

 

[paulina1994]

Przerabialam to jak chyba Wszystkie. Mlody do dzis potrafi sie wyrznac z przypadku. Nie polecam kaskow, plecaczkow z oslonka na tyl glowy itp. dziecko jak upadnie poczuje bol rozumie co sie stalo i uczy sie konsekwencji i ostroznosci. Nasz gad nie chodzi jeszcze a umie perfekcyjnie schodzić z lozka od dobrego miesiąca. Pare razy upadl chodzac czy siedzac i jestem pelna podziwu teraz jak potrafi sie sam asekurowac.. na ile pozwala sobie ryzykowac i jak wyznacza sam sobie granice bezpieczeństwa. Musisz być przy nim.. czuwac.. nie ochronisz przed wszystkim..

Tego nawet nie biorę pod uwagę bo zapewne nie dał by sobie nic założyć [emoji85]
Uważam, staram się być ciągle przy nim, ale czasami do łazienki też trzeba wyjść czy kawę zrobić, zresztą sama wiesz jak jest [emoji51][emoji85] a on jest tak szybki, że czasami nawet nie wiem kiedy, a on przy czymś stoi [emoji51]

Ja mam kojec i to jedna z lepszych rzeczy jaką kupiłam. Leciała jak dluga że 2-3 tygodnie. Ale wreszcie się nauczyla. Trzeba pilnować, chyba nic innego nie pozostaje.

Dzisiaj stylowa Taty hahah plażowicz domowy Zobacz załącznik 1107034Zobacz załącznik 1107035

Pokażesz jaki masz kojec ? Ten drewniany czy w firmie łóżeczka turystycznego? Potrzebuje czasami nawet odebrać paczkę w drzwiach od kuriera i chciała bym żeby przez te 2 min był bezpieczny
U nas już to trwa z dobre 2 tyg i końca nie widać [emoji86]

 

[Maliina]

Tego nawet nie biorę pod uwagę bo zapewne nie dał by sobie nic założyć [emoji85]
Uważam, staram się być ciągle przy nim, ale czasami do łazienki też trzeba wyjść czy kawę zrobić, zresztą sama wiesz jak jest [emoji51][emoji85] a on jest tak szybki, że czasami nawet nie wiem kiedy, a on przy czymś stoi [emoji51]Pokażesz jaki masz kojec ? Ten drewniany czy w firmie łóżeczka turystycznego? Potrzebuje czasami nawet odebrać paczkę w drzwiach od kuriera i chciała bym żeby przez te 2 min był bezpieczny
U nas już to trwa z dobre 2 tyg i końca nie widać [emoji86]

To musisz brac go ze soba lub na czas lazienki do lozeczka wsadzic. Ja mam łóżeczko turystyczne i ono mi do dzis sluzy jako kojec kiedy wiem ze nie moge miec go na oku.

 

[Anolik]

A wiecie że Ada ani razu na głowę nie upadła? Ona odkąd zaczęła stawać, to była strasznie ostrożny, może gdzieś raz uderzyła się nie wiem, ale bala się puścić ręce. Jak się męczyła, to jęczała żebym ja posadzila dopóki nie nauczyła się schodzić na kolanka [emoji16] A ja nawet nie doceniam tego, dopiero jak czytam co piszecie [emoji39]

 

[liczba]

Tego nawet nie biorę pod uwagę bo zapewne nie dał by sobie nic założyć [emoji85]
Uważam, staram się być ciągle przy nim, ale czasami do łazienki też trzeba wyjść czy kawę zrobić, zresztą sama wiesz jak jest [emoji51][emoji85] a on jest tak szybki, że czasami nawet nie wiem kiedy, a on przy czymś stoi [emoji51]Pokażesz jaki masz kojec ? Ten drewniany czy w firmie łóżeczka turystycznego? Potrzebuje czasami nawet odebrać paczkę w drzwiach od kuriera i chciała bym żeby przez te 2 min był bezpieczny
U nas już to trwa z dobre 2 tyg i końca nie widać [emoji86]

Ja mam lionello Stella. Od kiedy ma pol roku tam rozrabia. Do dzisiaj potrafi się tam bawić nawet godzinę. A jak jestem obok, to otwieram suwakiem i sama wchodzi, wychodzi i tak pół dnia

 

[Maliina]

Ja mam lionello Stella. Od kiedy ma pol roku tam rozrabia. Do dzisiaj potrafi się tam bawić nawet godzinę. A jak jestem obok, to otwieram suwakiem i sama wchodzi, wychodzi i tak pół dnia

U nas to samo. Otwarte łóżeczko i idzie jak ma ochote.. czasem zeby tylko wchodzić i wychodzić albo gdy chce spac to sam wejdzie i się położy. Na noc oczywiście suwak zamykam.

 

[Lad]

Hej przychodzę nieśmiało już tak adekwatnie do nazwy.