- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
A no ja po dluuuuuugich,trudnych staraniach zaszlam w ciaze.Balam sie ze znow bedzie ciezko bo na poczatku bylo duzo komplikacji,plamienia,bole,krwawienia,krwiaki itp ale na szczescie jest dobrze... Teraz tez rozowo nie jest bo cukrzyca,bole kregoslupa i miednicy nakaz zeby duzo lezec ale wazne ze Dzidzia rosnie to jakos sie to przetrwa,dlatego skoro mnie sie udalo po tylu latach walki Wam tez sie uda.A ja bede trzymam kciuki najmocniej jak sie da,podczytywac i dopingowac