Nie to ja zawsze chciałam ale były priorytety inne.. Jakoś . uznałam że bliżej 30 tki tak chce. 27-28lat i mi w głowie jedno póki co. Jedno mi wystarczy zebym była szczęśliwa moze dziecko rodzeństwo będzie chciało ale będzie miało dużo ciotecznego rodzeństwa w podobnym wieku więc tak do końca samo nie będzie ale czas może zmienić moje zdanie he że chce 2
reklama
W dużym mieście jak Warszawa my nie damy rady sami z dwójką... Nie mając pomocy od nikogo.. Bo ani moi ani męża rodzice nie są na miejscy w razie chorób to by trzeba było 150 km min jechac do moich rodziców i dziecko zostawić a tego nie chce )) zresztą w. Warszawie na samych dojazeach do pracy ile schodzi... Mój mąż do pracy jedzie 1h 20min....
Lilolo
Fanka BB :)
Ja bardzo chce troje
Mój Ł sam nie wie. On pochodzi z dużej rodziny i z jednej strony mówi, że też by chciał trójkę, ale równie często powtarza, że dwójka starczy no chyba, że drugie szczęście też będzie dziewczynką. Wtedy ponoć trzeciego będzie robił syna
Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka
Mój Ł sam nie wie. On pochodzi z dużej rodziny i z jednej strony mówi, że też by chciał trójkę, ale równie często powtarza, że dwójka starczy no chyba, że drugie szczęście też będzie dziewczynką. Wtedy ponoć trzeciego będzie robił syna
Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka
Annie no to masz taka różnice jak ja kiedyś miałam. Fajnie, że u Was to przetrwało. U mnie potem ta różnica zaczęła przeszkadzać.
Lux, mnie się czasem wydaje, że M. jest dojrzalszy ode mnie Jest moim najlepszym przyjacielem.
Ja pochodzę ze wsi. Agroturystyka tam pełną para, piękne duże słynne na cała wlkp jezioro. Dwa sklepy, z czego jeden wyposażony jak market. Do miasta blisko, bo 10 km. Teraz mieszkam w rodzinnej wsi Tomka. Blisko Poznania, tu jest porażka! Dwa sklepy, bieda w nich konkretna, muszę do miasta jeździć po zakupy. A pod sklepami menele z piwem
reklama
Ja pochodzę ze wsi. Agroturystyka tam pełną para, piękne duże słynne na cała wlkp jezioro. Dwa sklepy, z czego jeden wyposażony jak market. Do miasta blisko, bo 10 km. Teraz mieszkam w rodzinnej wsi Tomka. Blisko Poznania, tu jest porażka! Dwa sklepy, bieda w nich konkretna, muszę do miasta jeździć po zakupy. A pod sklepami menele z piwem
Lux to nieciekawie:-) A jak Malutka?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 343 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 312 tys
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 854 tys
Podziel się: