Lilolo
Fanka BB :)
Ja nie umiem powiedzieć czy dostała wtedy wsparcie... Na pewno od Ł. Ale od reszty? Wtedy raczej tak nie uważałam. Mama kazała się cieszyć, że teraz a nie później, reszta zupełnie temat olała. No poza moją siostrą. Ale nie mam do nikogo żalu. Każdy ma do tego inne podejście, nie każdy wie jak się zachować więc jak ma powiedzieć coś idiotycznego to lepiej niech milczy.
Wtedy może było mi ciężko. Na sam dzień matki musiałam się z tym wszystkim uporać. Ale dałam radę, wzmocniliśmy nasz związek. Doceniliśmy siebie. Odejście Aniołka nas uratowało.
Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka
Wtedy może było mi ciężko. Na sam dzień matki musiałam się z tym wszystkim uporać. Ale dałam radę, wzmocniliśmy nasz związek. Doceniliśmy siebie. Odejście Aniołka nas uratowało.
Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka