reklama
Ale jakiś proces leczenia proponuje ktoś? Nic moze skoro daliście sobie czad do końca marca może jest nadzieja i szansa że się uda
Ewel modle sie o to. a Wy dzialacie???:-)
Ja wczoraj pierwszy raz dałam się stresowi...i mój też... Po pracy byliśmy bez sil .... Jeszcze mnie chce wziąć przeziębienie. Pierwszy raz od 7 lat no tyle jesteśmy razem mój mąż nie skończył....;( pow ze musi sie przespać i w nocy mnie obudzi Ale spaliśmy he rano ja go obudziłam i była awantura z mojej str .. Nie potrzebna bo naciskalam strasznie ze dziś musi być bo wcz rano miałam test owu pozytywny a wieczorem nie .... biedak nie miał wyjścia i sie udało. Ale nigdy więcej nie będę parla....Ale ja głupek jestem
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 341 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 310 tys
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 822 tys
Podziel się: