reklama
Lilolo
Fanka BB :)
Ja już dawno tego tableta wymacałammajdaczek do pozniej i nie stresuj sie tak,olej drukarke
kamilove przez neta kupuje tylko testy hihi inne elektroniczne rzeczy pierwsze co to musze dotknac,pomiziac itp
My zwykle najpierw oglądamy w sklepie stacjonarnym, a potem na internecie kupujemy. Chyba, że stacjonarnie taniej
Lux,
Przypływ gotówki jakiś będzie. A to zawsze jest fajne
anulka oby nastepna nie przyszla
Lux to jutro szybko ci czas zleci ,na miescie zawsze szybciej czas plynie
karla oby to nie znak zblizajacej sie @
No mam nadzieje ze niee
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2015
- Postów
- 1
Witam kochane, ja by zadać szybkie pytanko. Miałam cykle dość regularne ~30 dni, natomiast ostatnie 5 mscy najkrótszy 28, a najdłuższy 38.
Niech któraś sprowadzi mnie na ziemię i powie, że w 21 dc jest zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek objawy.
I czy w ciąży zawsze w 2 połowie cyklu tempka rośnie?
Przepraszam, że tak wpadam z zapytaniem, ale potrzeba mi kopniaka na rozbudzenie. Z góry dziękuję, buziaki i powodzonka dla wszystkich starających się!
Niech któraś sprowadzi mnie na ziemię i powie, że w 21 dc jest zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek objawy.
I czy w ciąży zawsze w 2 połowie cyklu tempka rośnie?
Przepraszam, że tak wpadam z zapytaniem, ale potrzeba mi kopniaka na rozbudzenie. Z góry dziękuję, buziaki i powodzonka dla wszystkich starających się!
Witam z pracy!
Piszecie że mało piszę... to zaraz się rozpiszę
Jestem wkurzona na męża. Powiedziałam mu dziś rano że w piątek wybieram się do ginekologa. Mówię mu że jak okaże się że jestem jednak drożna to już nie wiem co się dzieje , dlaczego nam się nie udaje. A on stwierdził że nie będziemy robić nic na siłę, że tak ma być i zapytał czy chce adoptować dziecko????!!! Szczęka mi opadła. Mówię mu że ja robię co tylko mogę , sprawdziłam tarczycę , doprowadziłam ją do ładu, chociaż nie było źle , latam do ginekologa, brałam leki, robiłam monitoringi. Teraz wybieram się na to badanie, które nie należy do przyjemnych. Tak mu zależy a zachowuje się jakby nie zależało. Prosiłam go żeby się może i on zbadał, oczywiście obraża się. Dlatego nie wiem jak mam z nim już rozmawiać. Postanowiłam że nie będę już wspominała o dziecku. Ten cykl uważam już za stracony, bo nie mam zamiaru się przed nim poniżać. Ja i tak z tego całego sexu nie mam nawet grama przyjemności. Poczekam jak on się zachowa , nie powinien tak ze mną rozmawiać :-(
Piszecie że mało piszę... to zaraz się rozpiszę
Jestem wkurzona na męża. Powiedziałam mu dziś rano że w piątek wybieram się do ginekologa. Mówię mu że jak okaże się że jestem jednak drożna to już nie wiem co się dzieje , dlaczego nam się nie udaje. A on stwierdził że nie będziemy robić nic na siłę, że tak ma być i zapytał czy chce adoptować dziecko????!!! Szczęka mi opadła. Mówię mu że ja robię co tylko mogę , sprawdziłam tarczycę , doprowadziłam ją do ładu, chociaż nie było źle , latam do ginekologa, brałam leki, robiłam monitoringi. Teraz wybieram się na to badanie, które nie należy do przyjemnych. Tak mu zależy a zachowuje się jakby nie zależało. Prosiłam go żeby się może i on zbadał, oczywiście obraża się. Dlatego nie wiem jak mam z nim już rozmawiać. Postanowiłam że nie będę już wspominała o dziecku. Ten cykl uważam już za stracony, bo nie mam zamiaru się przed nim poniżać. Ja i tak z tego całego sexu nie mam nawet grama przyjemności. Poczekam jak on się zachowa , nie powinien tak ze mną rozmawiać :-(
reklama
Yesenia kopara mi opadła jak przeczytałam, zachował się jak egoista. Przez chwilę przemknęła mi myśl że może on wie że z nim coś nie tak i dlatego adopcje proponuje. No kurcze to ty możesz się męczyć po lekarzach latać a on tak się zachowuje. Pomijając męską dumę mógł pomyśleć jak o tym marzysz i pragniesz dzidziusia, pójść się przebadać dla ciebie. Ale faceci tacy są to tchórzostwo lepiej powiedzieć że z tobą coś nie tak niż iść sprawdzić czy to po jego stronie nie ma winy. no bo jak......
Ja też się na mojego wkurzyłam dzwoni do mnie teraz że przemyślał sprawę i woli poczekać z dzidziusiem jak już skończymy budowę i będziemy na nowym . Nosz kurde co za hu.....j bo on przemyślał a ja to co gów......no do gadania już mam to ja mam być w ciąży nie spać po nocach płakać z bólu a nie on
Ehh skończyłam dywan jak zrobię zdjęcie to wrzucę :-(
Ja też się na mojego wkurzyłam dzwoni do mnie teraz że przemyślał sprawę i woli poczekać z dzidziusiem jak już skończymy budowę i będziemy na nowym . Nosz kurde co za hu.....j bo on przemyślał a ja to co gów......no do gadania już mam to ja mam być w ciąży nie spać po nocach płakać z bólu a nie on
Ehh skończyłam dywan jak zrobię zdjęcie to wrzucę :-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 341 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 309 tys
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 820 tys
Podziel się: