U mnie ponuro, az sie nic robic nie chce. Wiedzialam, ze tak bedzie - bo przeciez mam wolne .
Mi gary do umycia zostaly i pranie wstawic. A potem musze sobie jakies zajecie znalezc bo inaczej z nudkw umre. Moj znowu caly dzien w robocie ; ( Jak na zlosc on ma wolne wtedy kiedy ja pracuje i na odwrot. Ostatnio wogole czasu dla siebie nie mamy ; (
my tez sie czesto mijamy