Wczoraj mialam szalony wieczor-stary po pracy pobiegl po gumy mietowe do sklepu i pisze, ze mam przyjechac, bo jego kolega lezy pijany i nie ma mu kto pomoc :/ mowie, a co ty samarytanin? Pojechalam po zone Macieja pania Anie a ona jak go zobaczyla to myslalam, ze go zabije suma sumarum z Tomka pomocy wyszlo tyle, ze pani Ania sama zostala z Maciejem pod sklepem, bo nie iudalo sie go ani prowadzic ani do auta wsadzic no masakra...
reklama
KasiaMarysia23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 13 965
Hej dziewczyny życzę każdej koleżance miłego dnia.
Ewela Skarbie to pierwszy cykl i oby ostatni. Tulimy Cie. Glowka do góry
Lux współczuję tej kobiecie, tak się kończy wyjścia pod sklepem ;/
Anulka jak Twój synek?
Ewela Skarbie to pierwszy cykl i oby ostatni. Tulimy Cie. Glowka do góry
Lux współczuję tej kobiecie, tak się kończy wyjścia pod sklepem ;/
Anulka jak Twój synek?
Wczoraj mialam szalony wieczor-stary po pracy pobiegl po gumy mietowe do sklepu i pisze, ze mam przyjechac, bo jego kolega lezy pijany i nie ma mu kto pomoc :/ mowie, a co ty samarytanin? Pojechalam po zone Macieja pania Anie a ona jak go zobaczyla to myslalam, ze go zabije suma sumarum z Tomka pomocy wyszlo tyle, ze pani Ania sama zostala z Maciejem pod sklepem, bo nie iudalo sie go ani prowadzic ani do auta wsadzic no masakra...
Masakra jakas ten gosc, nie wiem jak mozna sie tak spic i tak ponizyc pod sklepem. Wspolczuje tej Pani.
ja jiz wloski uczesane i pomalowana do sklepu jade po bulki i kolo 8.30 wyjezdzam do pracym musze byc wczesniej bo mam pare rzeczy przed otwarciem do zrobienia.
Laski a mój stary jeszcze myśli o tym Macieju i się martwi a pani Ania pewnie mu rano jak wytrzeźwial dała szkole ja na mojego narzekam, że tak lata pod sklep. Ale on to wypije dwa-trzy piwa. A nie leży tam pijany
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Laski a mój stary jeszcze myśli o tym Macieju i się martwi a pani Ania pewnie mu rano jak wytrzeźwial dała szkole ja na mojego narzekam, że tak lata pod sklep. Ale on to wypije dwa-trzy piwa. A nie leży tam pijany
Ja to podejrzewam ze on bedzie trzezwial do jutra ,bo dziś to napewno do niczego sie nie nadaje
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Edzia- on był wczoraj orzygany, osrany i osikany (przepraszam za słownictwo) no i cały od błota. Zastanawiam się jak pani Ania do domu z nim doszła.
Dla mnie to juz totalne dno
A mnie zaczyna drażnić moja znajoma ,wczoraj była na tym spotkaniu w sprawie pracy ,myslalam ze dziś zacznie prace a ona w domu siedzi ,nie chce nic powiedzieć czy ja dostała czy nie ,bede musiała pociągnąć ja za język ,do tego nie pomaga w sprzątaniu ,tylko siedzi w pokoju który im uzyczylismy ,a jak zapali światło to zapomina zgasić i tak sie pali przez godz lub dłużej ,powoli mam jej dosc i jesli sie nie zmieni a sadze ze nie ,bo miala zwracana uwagę ze to kosztuje ,to sie pozegnamy .
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 341 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 310 tys
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 822 tys
Podziel się: