reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2015 : )

Ja tam nie ma problemow z duzymi autami. Jezdzilam scenicem rodzicow, audi a6, clio i astra. Obecnie wozim sie puntem. I chyba nim najlepiej i sie jezdzi. Scenicem tez bylo latwo, ale on wysoki i jak wialo o strasznie mna po drodze rzucalo. Dlatego wole mniejsze i nizsze auta. Czuje sie bezpieczniej.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Kotek, - chyba się nie obraziłaś :confused: Tak ata odpowiedź oschła była :dry:
Zawsze tak żartują z nowych kierowców. Przyzwyczaj się. Na początku tak będzie.
Ze mnie tak żartowali i po tych kilku latach najbliżsi, poza M nie mogą uwierzyć w to , że sama jeżdżę do Poznania. To dla wielu odemnie z wiochy pod lasem to wyzwanie. Jak wybrali się do Z.G. to duże miasto dla nich. Na nowym rondzie trzy pasmowym z światłami w środku się pogubili.

Właśnie zjadłam deser Tartufo Classico. Pychota/ Kupiłam w Żółtym sklepie z czerwonym robaczkiem w kropki.
 
Ja tam nie ma problemow z duzymi autami. Jezdzilam scenicem rodzicow, audi a6, clio i astra. Obecnie wozim sie puntem. I chyba nim najlepiej i sie jezdzi. Scenicem tez bylo latwo, ale on wysoki i jak wialo o strasznie mna po drodze rzucalo. Dlatego wole mniejsze i nizsze auta. Czuje sie bezpieczniej.


Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE

Dla mnie najlepiej jeździ sie mondeo ,tak dobrze trzyma sie drogi jak żaden inny a przetestowalam juz 15 aut różnych marek ,zafira to chyba najgorsze auto bo przednie słupki chwilami zaslanialy pół drogi ,takze nie polecam :no:
 
Kotek, - chyba się nie obraziłaś :confused: Tak ata odpowiedź oschła była :dry:
Zawsze tak żartują z nowych kierowców. Przyzwyczaj się. Na początku tak będzie.
Ze mnie tak żartowali i po tych kilku latach najbliżsi, poza M nie mogą uwierzyć w to , że sama jeżdżę do Poznania. To dla wielu odemnie z wiochy pod lasem to wyzwanie. Jak wybrali się do Z.G. to duże miasto dla nich. Na nowym rondzie trzy pasmowym z światłami w środku się pogubili.

Właśnie zjadłam deser Tartufo Classico. Pychota/ Kupiłam w Żółtym sklepie z czerwonym robaczkiem w kropki.

Nie no coś Ty nie obraziłam się :-)
Może to tylko tak zabrzmiało :)
Wiem , narazie też ze mnie żartuja, uwierz mi żę mnie cięzko jest zdenerwować :)
 
Golfem tez jezdzilam. Ale kolezanka miala na gaz i to byl straszny mul. Przy wyprzedzaniu nim to mozna bylo sie zabic jak ktos nie wiedzial jak on ciezko idzie.

Ja najbardziej renowki lubilam. Ale ogolnie drogie w utrzymniu. A teraz to punto co mamy to swietne jest. Kurcze male i zwinne i oszczedne. Narazie nie bedziemy zmieniac na pewno :)

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Lux, ja mam VW4SDI1,9.Duży silnik, średnie przyspieszenie, już trochę elektroniki. No i sknerowato pali paliwo, więc oszczędny. 5drzwi bo mężu latka temu kupował go specjalnie pod dziecko. Niezbyt przejżyste ma słubki w szybach więc z wycofywaniem gożej ale jak ja delekowidz bez okularów jestem w stanie wycofać do tyłu bez pomocy, zaparkować to nie jest źle.
 
Do góry