reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2014 w ciąży

Jussastar, no raczej, że urósł!! :) Kurna, to ja chyba mojego nie pokazuję, przy Twoim jest ogromny...

A co do chrzesniaków.. Myslę, że to nie głupi pomysł żeby poprosić brata, tego co ma 2 dużych chrzesniaków...
My mamy razem już 3 chrzesniaków, (moje 2 kuzynki i kuzyn, a to dlatego, że moja ciotka i wujek dopiero po 40 założyli rodziny:p) a nasze rodzeństwo jeszcze nawet nie zaczęło się rozmnażać.. Także 5 mamy pewną i na pewno nie będą się przejmowac tym, że mamy już przerąbane :D
W drugą stronę nie ma problemu, mąż ma brata a ja siostrę i tylko ona ma chrzesnicę ;)

IMG_20141107_105559-1.jpg

Nie wiem czemu jest taki duży, robiłam zdjęcie rano więc nie jest wzdęty xD Waga stoi, kilogramów nie przybywa, tyłek nie rosnie, a ten bęben taaak duży.. No ale co zrobię, widać mała potrzebuje dużo miejsca :p
 

Załączniki

  • IMG_20141107_105559-1.jpg
    IMG_20141107_105559-1.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 37
reklama
Grubsonku faktycznie spory masz już brzusio, super:tak:
jussastar ale Ty chudzinka jesteś.. ja to mojego chyba nie wkleję wstydzę się przy waszych figurach:zawstydzona/y: a taka byłam szczupła.. teraz czuję się jak wielka foka:-(ale co tam dzidzia najważniejsza nie:-D

Farbowałyście już może włosy ?? bo ja farbę kupiłam i dumam..
 
Witam, a ja niedawno z małymi przerwami, pomogłam mamie z mebli poprzenosić ubrania, książki i graty na stół na łóżko, pare dni mnie nie będzie bo zmieniamy się na pokoje.Tel. nie mogę znaleźć. Mam nadzieje, ze moim Groszkom to nie zaszkodzi.

KasiuJ, mi po ciąży z Olkiem przybylo ponad 30kg, wiec co ja mam powiedzieć, na razie chudne ale brzucho rosnie, podejrzewam ze na czas ciąży mój tatuaż znow się rozrośnie, ale mam nadzieje,ze wroci jak poprzednio do rzeczywistych rozmiarów :p

Jusastar, nie widać u Ciebie brzusia ciążowego ;) ale przy takiej budowie jak Twoja, to pewnie na dniach poczujesz ruchy maleństwa :p

Grubson, u Ciebie to już taki brzusio ciążowy, naprawdę :p
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny. Szukałam Was na starym wątku, ale widzę, ze teraz tu się udzielacie i pomimo, ze do was nie pasuje postanowiłam się odezwać, bo mi Was brakuje:tak:
U mnie jakoś leci, bywało lepiej. Czasem jest lepiej, a później lepiej nie wspominać. Ostatnio nawet udawało mi się przejść dzień bez płaczu, ale wczoraj pilnowałam mojej bratanicy i jak szłam z nią po chłopaków, pchałam wózek i tam mi się strasznie przykro zrobiło, ze przepłakałam noc.
Kilka spraw nam się udało poukładać, niestety dalej zostaje nam ta najważniejsza- znalezienie dla mnie nowej pracy.
Zajmuje się obecne sprawami organizacyjnymi dotyczącymi 1 Komunii starszego syna. A tak poza tym, to całkowicie oddałam się moim dzieciom, moja tygodniowa trasa to- dom-szkoła, szkoła-dom oraz zajęcia poza lekcyjne, czyli treningi moich chłopców. Cieszy mnie to strasznie, bo chłopaki radzą sobie coraz lepiej. Młodszy pomimo, ze ma dopiero 5 lat gra lepiej niż nie jeden 4 klasista, aż trener jest milo zaskoczony. Jestem z nich strasznie dumna :-D już nie wspomnę o tatusiu, którego duma rozpiera:-)
A tak poza tym to postanowiliśmy, ze jeżeli uda mi się znaleźć w najbliższym czasie pracę, to w maju spróbujemy jeszcze raz. Wcześniej i tak byśmy się nie zdecydowali, bo do maja będziemy mieć niezłą gonitwę, bo organizujemy przyjecie 1 Komunijne na ok. 50 osób, a powtórki z mojej ostatniej ciąży nie chciałabym już przeżywać, a wiadomo, ze takie sytuacje nie wpływają pozytywnie na wczesną ciąże, więc wolimy poczekać te kilka miesięcy. Trzymajcie kciuki, żebym znalazła prace.

Dominika gratuluje bliźniaków. Super. Macie w rodzinie bliźniaków, czy to takie miłe zaskoczenie?

grubson a Tobie gratuluję dziewczynki. Kobieto teraz Ja Cie ochrzanie :-) ciesz się wreszcie ciążą, teraz już musi być dobrze.

butterflay gratuluje synka, z tego co pamiętam, to po cichu na to liczyłaś:tak:

beata a u Ciebie co słychać? Wszystko OK?

Całuje Was wszystkie i pozdrawiam...
 
Grubson – faktycznie Twój jest ogromny! Jaaaaaaa : ) To się troszkę zdołowałam ;p Ale z drugiej strony może chociaż dużo nie przytyję ;p
Kasia – oj nie wstydź się, sami swoi : )
Dominika – załamujecie mnie… już zaczynam myśleć, że coś nie tak, że tak powoli rośnie. Dla moich bliskich brzuch ciążowy mam, bo ja miałam płaski brzuch zawsze. No ale myślałam, że szybciej będzie rósł… Już się nie mogę doczekać usg, żeby zobaczyć, czy wszystko ok...
 
Jussastar, ej, ej bez takich, ja nic nie przytyłam! Waga początkowa to 62 a teraz ciągle 60, 5 mimo dużego brzuchola:p:p Także ja tez nie tyję i nie mam zamiaru :p Nie moja wina, że brzuch mi rosnie :p
W ogóle mój rosnie skokowo, nagle się powiększa i później 2 tygodnie bez z zmian i znowu w ciągu 2-3 dni dużo rosnie i przez kolejne 2 tygodnie jest taki sam, dziwacznie :p
A Twój przecież jest, rosnie i też na pewno niedługo ruszy z kopyta, jak mój :) I na 100 % wszystko jest dobrze, moja koleżanka do 20 tygodnia była płaska, nic nie było widać a jej córka się normalnie rozwijała i rosła :)

Kasia, pokazuj, nie pitol! :)

Dominika, no Ty to się oszczędzaj trochę!

Majdaczek, dobrze, że jakos się trzymasz, wpadłas w wir codziennosci, zajmujesz się swoimi chłopakami ;) W takim razie życzę powodzenia w szukaniu pracy i mam nadzieję, ze czas do kolejnego podejscia jak najszybciej minie ;*


Zaraz wyjeżdżamy, odezwę się po weekendzie, trzymajcie się! ;)
 
Nie no grubson ja nie mialam na mysli tego ze Ty przytyjesz:p tylko szukalam dobrych stron swojego malego brzucha. Ale jakos sie noe sprawdza bo zobacz - ja przytylam wiecej niz Ty do tej pory, idzie gdzie indziej ale chociaz raz w zyciu poszlo troche w piersi:)A malucha dawno na usg nie podgladalam i chyba stad te czarne mysli... Milego weekendu!
 
majdaczku cieszę sie, że się odezwałaś. Dobrze, że masz zajęcia z synami, zobaczysz szybko zleci i komunia będzie:tak: Ja Ci z całego serca kibicuję! teraz na pewno już będzie dobrze! Mam nadzieję, ze uda Ci się znaleźć pracę, bo wiadomo czas wtedy będzie szybciutko płynął.

Grubson ja też miałam taką startową wagę a teraz mam 67 kg:angry: ale to już tak na początku przybrałam, musiałam jeść, żeby nie było mdłości. Jem normalnie póki co i stoi w miejscu.
U mnie w pierwszej ciąży do 20 tc nie było widać brzuszka. Łącznie miałam 11 kg na plusie. Ale tak jak wam pisałam, waga startowa była dużo większa.
U nas dzisiaj szaro, buro. Ja wyzdrowiałam za to mąż i córcia kichają, gardła ich bolą no normalnie się nie da;-)

Macie ten mój brzuchol:
15 tc
 

Załączniki

  • 10712926_729800017096097_1327550904764144512_n.jpg
    10712926_729800017096097_1327550904764144512_n.jpg
    14,3 KB · Wyświetleń: 34
Ostatnia edycja:
Witajcie.

Majdaczku,u meza w rodzinie kiedys byly blizniaki.
Moj Olus to blizniak,kiedys wspominalam,na usg byly 2 pecherzyki,tylko 1 bez echa zarodka-a tu sa 2 ;)

Grubson,Lisico,Beti,Niemartwsie,Buterfly co u Was?

Leze sobie,a maz pracuje,ja 3malam worki a moj synus wkladal do nich ubrania,a pozniej ulozylam ubrania w 1 komodzie,troche drobiazgow przenioslam,pojechalam wybrac tapete i leze;P

Jusastar,wszystko w porzadku,po prostu jestes szczupla dlatego teraz taki maly brzuch,ale nie chce Cie martwic bo pozniej moze byc tak,ze to bedzie wielki beben a nie malutki drobniutki brzuch,takze uwazaj:p
 
reklama
Dziewczyny, piękne macie brzuszki :)
Jussastar, mam teraz mniej więcej taki brzusio, jak Ty. W pierwszej ciąży dopiero w 5 m-cu w ogóle zaczęło być troszkę widać, że jestem w ciąży, teraz brzuch zdecydowanie szybciej rośnie. Na pewno wszystko u Ciebie jest ok :)

majdaczku, z całych sił ściskam kciuki, żeby udało Ci się znaleźć fajną pracę :)

Mój synek ma od piątku biegunkę :( teraz już jest o wiele lepiej, ale jeszcze mu do końca nie przeszło :( tak więc, długi weekend spędzamy w domu, a mieliśmy być na weselu mojego kuzyna.

Przeglądałam dziś imiona dla dziecka i się załamałam...jak to możliwe, że nic mi się nie podoba? :O

Jutro mam wizytę u endokrynologa, jakimś cudem moje tsh spadło z 11 do 1,2 :) zrobię jeszcze przy okazji próby wątrobowe, w pierwszej ciąży miałam cholestazę ciążową i teraz muszę być pod kontrolą, bo ona niestety lubi powracać :(
 
Do góry