Grubson – JA lekarza też bym pewnie posłuchała… pocieszamy Cię, ale pewnie każda z nas by się martwiła na Twoim miejscu. Teraz to tylko słuchaj lekarzy co dalej. Ale ja wierzę, że skończy się tylko na strachu !
Lisica – no ma on taki specyficzny smak, ale za to jaki zdrrowy! Czytałam, że kasza jaglana to najlepsza przyjaciółka kobiety w ciąży : )
Butterfly – dobrze, że córcia zdrowa. Taka piękna pogoda, szkoda byłoby siedzieć w domu. No byłam dziś w biedronce i kupiłam cały słoik śledzi! Jak nic na dzisiejszą kolację będą! : )
Kasia – fajnie Ci, że pooglądasz maluszka! Trzymam kciuki za wizytę, daj znać co i jak! Ja jutro lecę na badania, bo mam wizytę w poniedziałek następny!
Ja byłam u szefa i nie muszę jechać na wyjazd w weekend jupi!!! Pojedziemy na wieś do mamy, już nie byłam od wakacji. Mąż chce iść na ryby pewnie ostatni raz w sezonie. A tak w ogóle chyba jutro kupujemy samochód, o ile nam go ktoś nie sprzątnie spod nosa : ) W ogóle częściej czuję ukłucia w brzuchu, tak sobie myślę, że chyba maluch rośnie i się rozpycha : )
Tak co do badań jeszcze… ja zamierzam zrobić takie badania, które mogą rzeczywiście uratować życie maluszkowi. Bo np. Pappa wykrywa choroby , ale czy to coś zmieni? Przecież dziecko i tak się urodzi – przynajmniej ja bym urodziła, nawet chore. Ja jutro jeszcze zrobię bezpłatne badanie na konflikt płytkowy- bo jest w tym labo co robię, i po 20 tyg, spytam lekarza o Vasa Previa (naczynia przodujące) bo przeczytałam na BB wątek mam, które straciły dziecko przy porodzie – mimo iż cała ciąża przebiegała prawidłowo… Wyobrażacie sobie?? Podobno wystarczy usg w kolorze na normalnej wizycie, żeby to wykluczyć. Spotkałyście się z tym kiedyś? Jak coś wstawiam link do wątku:
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jestes-w-ciazy-przeczytaj-to-moze-uratowac-zycie-twojego-dziecka-19582/