reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

Dziewczyny, czasem myślę, że chyba muszę na sobie przetestować wszystkie problemy, zanim zajdę w tę ciążę. Na razie żeby nie myśleć, zajęłam się sportem, pogoda piękna, więc przemierzam okolicę z kijkami. Tyle, że psy za mną biegną, a trochę się boję. Kupiłam sobie nawet odstraszacz dźwiękowy, ale mam wrażenie, że tylko je ciekawi. :-)
 
reklama
witam z wielkim dołem :-(

dostałam dziś okresu... w 4 dniu brania luteiny :confused:

a i przepiszcie mnie do poczekalni :eek:

mamaTomeczka Ty to masz poczucie humoru :-D
 
Ostatnia edycja:
Wizyta na drugim cmentarzu odbębniona, teraz siedzę z ufarbowanymi włoskami, bo mąż zawsze się tym zajmuje i wiecie co zrobił? Farbował mnie bez rękawiczek i teraz rąk nie może domyć :D próbował: zmywacz do paznokci, cif, płyn do naczyć, krem, mleczko do demakijażu i nic nic, haha męska wiedza i przekonanie, że się zmyje :)

Nadia dzisiaj u dziadka, więc wieczór mamy dla siebie. Szkoda, że to nie czas owu, bo według przyjaciela ovu jutro termin @, a z moich wyliczeń 5.11, więc czekam, czekam, czekam .... Z minimalną nadzieję, że może jednak @ nie przyjdzie,ale tempka nie wskazuje na to. Cieszę się jednak, że coraz więcej dziewczyn z forum jednak fasolkuje i wiem, że na mnie też przyjdzie kiedyś pora.
 
Witam sie:)

My tez dzis bylysmy na cmentarzu, potem obiadek u mamy, a jutro z Melka na basen jedziemy:) wiec jakos fajnie wekeend zaplanowany a niedziela na zakupy:tak:

Lemonca kurde wredna @...a juz mialam nadzieje na dobre wiesci od ciebie! trzymam kciuki za nastepny cykl!!!!

Kinia no mnie tez pozytywnie nastaiaja wiadomosci o II kreseczka bo po malu kazda z nas dostaje to:) wiec ja czekam w kolejce:) no ja niby na 6.11 mam dostac, aczkolwiek zakladane jest 30dni a ogolnie moj cykl jest rozny;/ ale czekam do srody i robie tesciocha:tak: bardzo bym chciala czekac az sam organiz podpowie ze dzieje sie cos niespodziewanego jak juz a nie tescioszek ale ze wzgledu na leki zrobie, bo niechce miec pozniej wyrzutow sumienia:dry:
 
no to ja tak jak Ludzik mam spadek tempki i wielkie nadzieje ze jutro skoczy!
Phoebe dzieki ze pytasz!

Kinia ale ciekawe rzeczy piszesz. a porod to dlaczego szybszy jest na lewym boku?

Cyntia ja sobie nie wyobrazam jak moj by wytrzymal kilka tygodni bez :-p a taki polog to w ogole cos co nie wiem jak by przetrwal :-p &&&&& zeby bardzo ladnie sie wszystko goilo!

centka ja uwielbiam Halloween! :-) a tak byly wystrojone windy u mnie w pracy:
1418461_10202246970442423_133577793_n.jpg


Lemonca strasznie mi przykro :-( ale powiem Ci ze bylam w szoku bo ten wykres naprawde piekny byl!

Piaska kurcze, a moze jeszcze raz zatestuj? beta nie czesto ale czasem sie jednak myli.

mychunia przykro mi :-( a ktory to byl dzien cyklu albo ktory dzien po owu? a dlaczego poczekalnia, przerywacie staranka?
 
18 dzień cyklu i @ :szok: ostatnio miałam 20 dniowy cykl i dlatego dostałam luteinę.... chcę do poczekalni, bo nie mogę określić daty kolejnej miesiączki :wściekła/y:cykle powinny być 28-31 dniowe, a moje były dobre 3 miesiące po odstawieniu tabletek, a potem się zaczęło pieprzyć :eek::-(

teraz leżę i się zwijam z bólu, a nospa nie pomaga :-(
 
Dobry wieczór,

jezdem :tak:, żyję choć marnie mi dziś.
Wczoraj z dokładnością co do godzin, @ rozwiałam moje nikłe nadzieje na owocny cykl. Poczułam się wyjątkowo paskudnie. Mam dość, dość ciągłego inicjowania staranek , mierzenia, liczenia, obserwowania, ale - przecież nie mogę się poddać. Jeżeli przestanę, to z pewnością nie uda nam się zajść w ciążę. I jak tu odpuścić. Czas ucieka...lata lecą...dlatego podłamana jestem. Już się ogarniam, za kilka dni, zn zacznę prowadzić swoje małe laboratorium...termometr, teścik, kubeczek, sik...
Im dłużej się nie udaje tym bardziej jestem zdeterminowana. I tym bardziej cierpię patrząc na ciężarne i noworodki, wózeczki, ciuszki.... Mój mąż nie bardzo to rozumie


Dziękuję Kochane na słowa otuchy, dobrze, że jesteście.
Wy jak nikt inny rozumiecie chwile słabości.

Anka - na lipcowej wizycie ginekolog kazał stawić nam się w grudniu (jeżeli nie zajdę w ciążę) z badaniami nasienia. Na moje pytanie czy na fundusz, powiedział, że mam sobie zrobić badania w Bydgoszczy we własnym zakresie. Wydaje mi się, że nie tak od razu nie może/nie chce wystawić skierowania na badania, a jeżeli chcemy przyspieszyć, to mamy zrobić to sami. Na stronie NFZ oddział Łódź znalazłam info, że badanie nasienia nie jest refundowane Badanie nasienia

Phoebe, natkusia, Ludzik, Malusiolka, julia - dziękuję za kciukasy, przydadzą się :-)

mamaTomeczka - na pewno nam się uda, ja poproszę 1 ( słownie: jeden) prywatny fluidek :tak:
Ładne futerko - zimowe ???

Malusiolka - mam nadzieję, że to nic poważnego, może to tylko stres...masz go w nadmiarze

susel - moja tempka po owu zawsze tak ładnie wygląda, wolałabym nie mierzyć, ale muszę mieć jakąś podstawę do lekarza. Boję się, że tutaj największą winę ponoszę ja i mój stres. Od zawsze obawiałam się, że będę miała problemy, bo moja mama też miała, choć 40 lat temu było zupełnie inaczej. Diagnoza była taka, że nigdy nie będzie miała dzieci, ale wykonali jej rózne badania, w między czasie ( nie wiem dokładnie jak długo się starali) adoptowali 3-letniego chłopca (osobna historia) potem badanie drożności jajowodów, co je ruszyło i zaraz potem zaskoczyła. Do 5 miesiąca lekarze byli pewni, że to guz ( no bo postawili diagnozę, że ona przecież nigdy :no:) i chcieli go usuwać. Dopiero jak guz (mój brat) zaczął się ruszać, to babka zajarzyła, że to ciąża.
A we mnie od zawsze był strach, że ja będę miała problemy z zajściem...

mychunia - naprawdę dziwna sprawa...chyba bez dokładniejszych badań się nie obędzie. Trzymaj się, ja też dziś od rana na tabletach przeciwbólowych

Tomasz w pracy, na cmentarzu byliśmy do południa, potem teściowa zaprosiła nas na obiad :szok::szok::szok::szok:
po obiadku Małż odwiózł mnie do domu, a sam pojechał do pracy, ja poszłam z psem na spacer i pojechałam do rodziców. Ze względu na @ ,mam dziś cheat dey (czyli jem wszystko na co mam ochotę - robię tak zawsze w dzień @) a dziś było co podjeść :tak:
Teraz gotuję kaszę z warzywami dla psa i barszcz na jutro.
 
Ostatnia edycja:
reklama
mychunia wspolczuje:* a co to gin ze takie krotkie cykle?

Mam do was pytanie:tak: czy czeste oddawanie moczu bez zadnych boli, czy zapalenia pecherza moga o czyms swiadczyc? wiadomo oprocz ciazy, poniewaz od jakiesgo miesiaca zauwazylam ze czesciej chodze, a wieczorem juz wogole..wypije herbate do kolacji a ubikacja z 3-4 razy zaliczona, pare dni to juz ogole hardcor bylam 3 raz w ciagu 30min!!!!!!!!!!!!!! zastanawiam sie czy moge miec jakis problem z nerkami?
 
Ostatnia edycja:
Do góry