reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

Malusiolka - ważną decyzję podjeliście, ja też jestem zdania ,że jak jechac to wszyscy.
My 4 lata temu nie mielismy tu zbytnich perspektyw i też mielismy wyjeżdzać. Jednak życie pokazało że ma inne plany, oboje awansowaliśmy i mogliśmy pomyśleć o własnym kącie. Postanowilismy zostać.
Mam również kolezanki które wyjechały z małymi dziećmi i ułozyły sobie zycie za granicą, są zadowolone.
 
reklama
mychunia poproś lekarza o receptę na aulin, jest rewelacyjny na bóle miesiączkowe, ja to się też zwijam z bólu i czasami nawet mdleję, a do tego wymioty i po aulinie to przechodzi. Co do nospy to jest do d...py jak dla mnie :)

Piaska testuj testuj kochana :) a może może....

leemonca trzymaj się kochana, wiem, że to trudne ja tak z Nadią miałam, że mąż nie bardzo garnął się do przytulanek kiedy było trzeba, tak jakby niebardzo chciał, a mówił co innego... tylko liczą się czyny.

Centko przykro mi, że uciekasz, ale mam nadzieje, że choć raz na jakiś czas się odezwiesz, albo chociaż poinformujesz nas o fasolinku? Trzymaj się i ściskam mocno, powodzenia :)

Malusiu oczywiście, że możesz wpadać do nas i pisać co u Ciebie. Rozumiem, że podjęłaś decyzję, która będzie na ten moment dla Was najlepsza i masz rację najważniejsze, aby wszystko sobie poukładać jak należy, a potem ewentualnie myśleć o maluszku :) Buziaki i ściskam mocno :* powodzenia w realizacji planów.

Julia ja mam termin na wtorek jak do środy nie przyjdzie to może pomyślę o testowaniu, choć ja się panicznie boję I krechy, więc pewnie po niedostaniu @ czekałabym z tydzień na wszelki wypadek. Trzymam kciuki za Ciebie i za mnie :)

Susel to tak jak ye spaniem na lewym boku w ciąży - mniejszy nacisk na żyłę główną, i przy porodzie szybciej dzieciaczek może się przecisnąć przez kanał rodny, ale mogą być wtedy w związku z tym silniejsze bóle :) Trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałam, więc jak coś to będę pisać napewno. A windy rewelacyjne :D

Dziewczynki kochane na wstępie chciałabym powiedzieć, że przyjaciel OVUFRIEND doprowadza mnie do granicy wściekłości, teraz podpowiedział, że wcale nie miałam owulacji, bo zaznaczyłam dzisiejszą temperaturę. Wkurzyłam się i ręcznie zaznaczyłam na 13 dc tak jak pokazywał do dzisiaj. Chyba się z nim pogniewam jak tak będzie poczynał sobie.

Dzisiaj ponieważ na noc Nadia była u dziadka o 6 mięliśmy pobudkę i nawet udało nam się do tesco skoczyć na małe zakupki :D Oczywiście szukam od kilku dni dla siebie kurtki i co dzisiaj kupiłam? Kamizelę z bluzą w komplecie dla Duśki, a dla siebie nic, a nic. Teraz robimy z małżem "kopiec kreta" i niedługo jedziemy po młodą.

Jakoś się tak podle czuję dzisiaj i widzę, że coraz więcej dziewczyn ucieka od nas :( mam nadzieję, że nie pozostanę tutaj sama jedna starająca się bez końca? Dzisiaj śniło mi się, że jestem w ciąży i że lekarz dał mi l4 do końca ciąży, a ja tak strasznie się bałam czy wszystko będzie dobrze.
 
Cześć dziewczyny.

Właśnie wróciłam ze szpitala, zaczęłam plamić przedwczoraj późnym wieczorem, wczoraj od rana byłam w szpitalu i po badaniu usg i ginekologicznym wszystko poszło. Beta wczorajsza 122, także nic z tego nie będzie tym razem :-:)-:)-(
Nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji....
Muszę na jakiś czas chyba w ogóle się wylogować z forum, bo trochę mnie to przygnębiło...
Na chwilę obecną, nie wiem czy chcę w ogóle próbować na nowo...:no:

Życzę Wam wszystkiego dobrego.
 
Wanda - tak mi przykro, przytulam mocno:zawstydzona/y:

Mama Tomeczka - tylko się nie wyprowadzaj stąd:tak: zabieram trochę fuidków dla siebie, a co!!!!:-)

Kinia -zobczysz ze do końca roju się uda:-):-):-)
 
hej dziewczyny :-)

Ostatnio nie miała czasu, żeby coś tu naskrobać ale jestem z Wami cały czas tzw. czytam w każdej wolnej chwili :-)


Na początku oficjalne gratulacje dla mamaTomeczka :tak: Super, że Wam się udało :-) Wszystkiego dobrego :-)


Lemonca wykres miałaś piękny, szkoda, że przyszła ta wredota...trzymam kciukasy za następny cykl :tak:


Mychunia ja też uważam, że powinnaś iść do lekarza bo rzeczywiście króciutkie masz cykle...


Centka szkoda, że tak postanowiłaś :-( oczywiście szanuje Twoją decyzję ale tak jak dziewczyny piszą, jak będziesz miała troszkę więcej wolnego czasu to wpadaj do nas i pisz co u Ciebie :-)
Centka na pewno napiszę w sprawię monitora :-) Oczywiście Ty też pisz...ja zaczynam 6 albo 8 listopada...już nie mogę się doczekać chociaż mam obawy, że okaże się, że nie mam owulacji w ogóle...Trzymaj się ;-)


Malusiolka życzę powodzenia, żeby Wasze plany i marzenia się spełniły jak najszybciej...dobrze, że sobie tak postanowiliście..najważniejsze, żeby nie stać w miejscu...może wyjazd za granicę to Wasze przeznaczenie ??? Kto wie ???


Wanda bardzo mi przykro...trzymaj się... nie poddawaj się:no:
 
Dzięki dziewczyny. Też jestem w szoku... Mało pozytywnym...
A napiszcie mi tylko wg Was, czy ten pierwszy dzień krwawienia powinnam traktować jako pierwszy dzień cyklu? Lekarka powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań żeby starać się od razu...
 
Dziękuję Dziewczyny za zrozumienie :* Będę z Wami jak mogę :) Ale starać się nie będę.

Wandza, przykro mi Kochana :* <przytul>

kontra, mam nadzieje, że to jest nasze przeznaczenie.
 
reklama
Wanda wydaje mi się, że tak to możesz traktować.. 1 dzień krwawienia - 1 dc..

Kurcze.. czasami tak myślę, że nie należy się cieszyć przez pierwsze tygodnie bo to różnie może być.. choć jak widać przypadki niektórych z nas, można dopiero cieszyć się jak się dziecko urodzi :sorry: nie fajnie..

Malusiolka a macie jakieś konkretne plany, kraj? W ogóle jak Wam źle u teściów to czemu się nie wyprowadzicie gdzieś?

Ja też tak zastanawiam się nad staraniami.. z jednej strony chcę ale z drugiej strony to się boję :eek: poza tym teraz mieszkamy z teściami i mamy jeden pokój, kuchnię i wc z łazienką. Będziemy starać się o mieszkanie na początku roku z gminy ale jak się nie uda.. ahh same dylematy :sorry:
 
Do góry