mychunia poproś lekarza o receptę na aulin, jest rewelacyjny na bóle miesiączkowe, ja to się też zwijam z bólu i czasami nawet mdleję, a do tego wymioty i po aulinie to przechodzi. Co do nospy to jest do d...py jak dla mnie
Piaska testuj testuj kochana
a może może....
leemonca trzymaj się kochana, wiem, że to trudne ja tak z Nadią miałam, że mąż nie bardzo garnął się do przytulanek kiedy było trzeba, tak jakby niebardzo chciał, a mówił co innego... tylko liczą się czyny.
Centko przykro mi, że uciekasz, ale mam nadzieje, że choć raz na jakiś czas się odezwiesz, albo chociaż poinformujesz nas o fasolinku? Trzymaj się i ściskam mocno, powodzenia
Malusiu oczywiście, że możesz wpadać do nas i pisać co u Ciebie. Rozumiem, że podjęłaś decyzję, która będzie na ten moment dla Was najlepsza i masz rację najważniejsze, aby wszystko sobie poukładać jak należy, a potem ewentualnie myśleć o maluszku
Buziaki i ściskam mocno :* powodzenia w realizacji planów.
Julia ja mam termin na wtorek jak do środy nie przyjdzie to może pomyślę o testowaniu, choć ja się panicznie boję I krechy, więc pewnie po niedostaniu @ czekałabym z tydzień na wszelki wypadek. Trzymam kciuki za Ciebie i za mnie
Susel to tak jak ye spaniem na lewym boku w ciąży - mniejszy nacisk na żyłę główną, i przy porodzie szybciej dzieciaczek może się przecisnąć przez kanał rodny, ale mogą być wtedy w związku z tym silniejsze bóle
Trochę ciekawych rzeczy się dowiedziałam, więc jak coś to będę pisać napewno. A windy rewelacyjne
Dziewczynki kochane na wstępie chciałabym powiedzieć, że przyjaciel OVUFRIEND doprowadza mnie do granicy wściekłości, teraz podpowiedział, że wcale nie miałam owulacji, bo zaznaczyłam dzisiejszą temperaturę. Wkurzyłam się i ręcznie zaznaczyłam na 13 dc tak jak pokazywał do dzisiaj. Chyba się z nim pogniewam jak tak będzie poczynał sobie.
Dzisiaj ponieważ na noc Nadia była u dziadka o 6 mięliśmy pobudkę i nawet udało nam się do tesco skoczyć na małe zakupki
Oczywiście szukam od kilku dni dla siebie kurtki i co dzisiaj kupiłam? Kamizelę z bluzą w komplecie dla Duśki, a dla siebie nic, a nic. Teraz robimy z małżem "kopiec kreta" i niedługo jedziemy po młodą.
Jakoś się tak podle czuję dzisiaj i widzę, że coraz więcej dziewczyn ucieka od nas
mam nadzieję, że nie pozostanę tutaj sama jedna starająca się bez końca? Dzisiaj śniło mi się, że jestem w ciąży i że lekarz dał mi l4 do końca ciąży, a ja tak strasznie się bałam czy wszystko będzie dobrze.