reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

oj , dziewczyny, ale popisałyście od wczorajszego popołudnia :)
przede wszystkim witam nowe staraczki:)

Cyntia bardzo ucieszyła mnie Twoja dzisiejsza, tak dobra informacja z rana, po cichu gratuluję i czekam na zdjęcie :)
Piaska muszę się pochwalić, że wczoraj zrobiłam napad na dział ze zdrową żywnością i zaopatrzyłam się w kaszę jaglaną, migdały, sezam, pestki dyni, słonecznik itp. Oczywiście jak to mój M. zobaczył to stwierdził, że wymyślam i jak zawsze jak coś mi się nie uda (tzn. wczorajsza @) to robię się radykalna i chcę wszystko zmieniać, ale potem sam zajadał się bakaliami,
a i jeszcze sklarowałam masło, no i dziś rano zjadłam sobie pyszne śniadanko z kaszą jaglaną w roli głównej :) nie sądziłam, że to takie dobre i tak syte; dzięki za przemycanie na forum tych wszystkich dobrych rad
Karola trzymam kciuki, żeby po HSG udało się od razu, ja też będę musiała zrobić to badanie, ale chyba dopiero w listopadzie
MamaTomeczka ja też za Ovu nie płacę, bo w zupełności wystarcza mi ta podstawowa wersja
Asica gratuluję umowy :)

a tak jeszcze w kwestii zakupów, to tydzień temu kupiłam sobie nowe botki na ten sezon przejściowy,
na ten weekend przyjeżdża moja Mama do Krakowa i pewnie też pójdziemy na jakieś zakupy, więc może sobie coś jeszcze sprawię nowego, choć ostatnio to mało wydaję na nowe rzeczy, bo trochę mi żal, choć teraz jak M. dostał nową pracę to się troszkę polepszyło, więc jedna nowa rzecz na miesiąc nie zaszkodzi, a co do wymian to muszę się rozejrzeć czy w K-wie są takowe, bo ostatnio dużo rzeczy oddawałam do zsypów, choć trochę było mi żal, bo to były ładne rzeczy, a nie wiadomo co się potem z tymi rzeczami dzieje, więc takie wymiany rzeczywiście to fajna sprawa,
a tak w ogóle, jest któraś z Was z Krakowa?
 
reklama
biedroneczka, cyntia GRATULACJE!!!:-)

Nie miałam zbytnio głowy żeby coś skrobnac do was. Moja Mama miala przedwczoraj operacje i czekamy na rezultaty. Moze jutro juz cos bedzie wiadomo.

A u mnie pomalutku zaczynaja sie delikatne mdlosci, cesto chodze siku i ciagle chce mi sie spac. Po za tym czasami jest mi mega mokro i latam sprawdzic czy to nie @, ale na szczescie ani sladu, tylko bialy śluz. W czwartek jedziemy do PL, wiec polece do lekarza.
Trzymam za Was mocno kciuki i przesyłam tuziny fluidków!!! ;-)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Conti, tez ostatnio zaniedbałam się w kwestii zakupów ale nadrobiłam :-p
Muszę sobie jeszcze sprawić jakieś fajne buty zimowe ale mam upatrzone :tak:

mycha fluidki złapane pełną garścią :-D

Ciacho mi wyrosło więc ide robić bułki, pochwalę się później :-p
 
Jeszcze mi nie gratulujcie.... Termin @ według Ovufrienda na niedzielę. Wieczorem badalam szyjkę i była raczej nisko. Co jakiś czas kluje mnie w podbrzuszu, więc wolę wstrzymać się z radością.
 
Czesc Kobitki :)

Bardzo dziękuję za gratulacje i ciepłe słowa :) mam nadzieję, ze nie są zbyt wczesne :)
Melduję, że u mnie nadal brak @ mdlosci są i straszny ból pleców (chyba od podnoszenia corci :-() zatestuje jeszcze raz w pon-wt zeby potwierdzić że wszystko w porzadku i wtedy umówie sie do gina na za 2 tyg do lekarza zeby już coś zobaczyc :) ale wszystko wskazuje na to ze przez najbliższe miesiace nie bede narzekać na @ ;)
wiec wysyłam Wam fasolinkowe fluidki :-D:-D:-D~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Trzymam kciuki za Was wszystkie i szybciutkiego zafasolkowania życze :) &&&&&&&&&&&&&&&&

Piszałyście o wieku...ja mam 29lat, drugi cylk starań - owocny :) i mam córeczkę 2letnia Gabrysie.

Postaram się Was nadrobić zaraz...... i odpisac :)

Witam nowe staraczki :)

Cyntia - gratuluję po cichutku i bardzo się cieszę :) będziemy miały podobny termin :) :-):-):-):-):-):-) u mnie tez też taki bladzioch wczoraj był zatestuje jeszce raz we wt i wtedy bede sie cieszyć i skakać z radości a na razie ja wiem maz i Wy :)
 
Kluje mnie co jakiś czas. Wczoraj na wieczór brałam magnez. Dziś też wezmę, ale dopiero wieczorem. Wzięłabym no-spe, ale nie mam przy sobie. Będzie jak ma być. Jeju chciałabym, aby się udało. Wzięłam ten test ze sobą :-D Co by sobie co jakiś czas popatrzeć :-D

Cyntia u mnie klucia są super objawem :) wlasnie upewniają i rozwijajacym sie dzieciatku :) bo wiązadła sie rozciagają :)
Bedzie dobrze :) u mnie jeszcze od wczoraj bialy gesty sluz....
 
nadrobić Was dziewczyny to niezły wysiłek, jak maraton :)

ja w podróży, więc mniej się udzielam - choć staram się podczytywać - wszystkie nowe staraczki witam, zafasolkowane ściskam mocno i życzę spokojnej ciąży, za testujące i oczekujące na potwierdzenie trzymam mocno &&&&

weteranką to jestem ja - 36 na karku, 7 cykl starań jeśli liczyć nawet te bez "przykładania się", we wtorek badanie u lekarza, któremu ufam i decyzja, czy dalej naturalnie, czy laparoskopia i HSG, czy stymulowanie - badania hormonów raczej w normie
 
Dzień dobry.

Ogarnęłam podstawowe rzeczy w pracy i wpadłam poczytać co u Was.

Wcześniej była dyskusja na te mat palenia - my z Małżem rzuciliśmy palenie 3,5 roku temu. Po prostu jednego dnia zapadła decyzja, męża nie moja, że rzuca, a ja dołączyłam. I wiem, że nigdy, przenigdy nie zapalę już papierosa. Ja paliłam 13 lat i paczkę dziennie, mąż prawie 17 lat i ok 2 paczek dziennie.

Co do wieku cieszę się, że jest tu kilka kobietek powyżej 30-stki. Ja mam 32 lata, mój mąż 40 w tym roku.

Cyntia - cóż za wspaniałe wieści. Mam nadzieję, że kreska będzie ciemniała z dnia na dzień i w końcu będziemy mogły cieszyć się Twoim szczęściem

mycha05 - dzięki za fluidki. Spokojnej ciąży

Ja miałam na dziś wyznaczony termin @, ale chyba coś się poprzestawiało w trakcie cyklu, bo teraz ovu wyznacza @ na 09.10 czyli 34 dzień cyklu. Jakoś dziwnie.Dlatego tez dziś nie testowałam, jeżeli nie dostanę @ do niedzieli, to może w niedzielę rano siknę...testy w domu chyba ze 4 czekają.
Żaden objaw poza II kreskami lub badaniem bety nie są w stanie spowodować, że będę miała nadzieję na ciąże.
Zazwyczaj przed @ miałam apetyt i ochotę na zjedzenie wszystkiego - teraz tak nie jest, ale we wtorek byłam u mamy na imieninach, więc zaspokoiłam apetyt na słodkie, wczoraj podczas biegania miałam zajeb.... uderzenie bólu brzucha - tak jak przed @, lub kiedy ma się chory żołądek i biegunkę, ale przeszło.... Mam powiększone i lekko obolałe piersi, śluzu niewiele, ale mam mega uczucie wilgoci...w kązdym razie co ma być to będzie. Czekam do niedzieli to będzie 13 dpo. Jeżeli jestem w ciązy to powinno już wyjść, jeżeli nie, to przynajmniej wynik testu będzie miarodajny.

Piszecie o uzupełnianiu garderoby, ja muszę uzupełnić prawie 90% jesienno-zimowej odzieży, ponieważ po schudnięciu wszystko, wszystko ze mnie spada. Toż to masakra, tyle kasy do wydania...a niestety na prowincji nieznane są wymiany odzieżowe. Zostaje mi second hand. Może się dziś wybiorę :dry:

Spokojnego, owocnego w starania i pomyslenego w testowania,weekendu życzę.
 
reklama
witam:)

ale się dziś wyspałam:) no mam nadzieje, że choróbsko już nie wróci:)
Generalnie to się wkurzam, bo w sumie cały tydzień leczę się witaminą, herbatą itd, bo boję się cokolwiek łykać, bo co jeśli jednak zaszłam w ciążę w tym cyklu??:) i się trochę męczyłam, więc chyba dziś pierwsza taka noc zupełnie przespana:)

A u mnie ostatnie zakupy to był piękny płaszczyk Mohito skórzany.. zakochałam się w nim. Miała być kurtka, ale co tam z miłością się nie dyskutuje:) Buty też wybrane, ale na razie cena mnie trochę przeraża:) a z łóżka w tym tygodniu też poprawiałam sobie humor, bo patrząc na okno wymyśliłam nowe firanki:) M. się śmiał, że dobrze, że patrzyłam na okno, a nie np. na szafę, bo firanki tańsze od mebli:)
 
Do góry