reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

Witam sie wieczorowa pora.
Jestem wsciekla! Odebralam mlodszego syna ze szkoly i poszlismy na szybkie zakupy. W tym czasie starszy (sam wraca ze szkoly) wrocil do domu. Po zakupach weszlam do kuchni z tobolami i widze cale popekane podelko na lunch. (Wczoraj zbil butelke szkolna) Pomyslalam, sierotka moja znowu cos upuscila...ale nie, maz mi powiedzial, ze ktos go napadl w szkole:angry:Bedac na podworku szkolnym tuz po lunchu, jakis chlopak z 12 lub 13 klasy (moj syn jest w 7 i dopiero w tym roku zaczal ta szkole)biegnac "zahaczyl" go reka o szyje i przewrocil. Kacper polecial na plecy, prosto na plecak. Inni po nim zaczeli deptac:angry::angry::angry::angry::angry: Jakis kolega mu pomogl i zaprowadzil go do nauczycielki, a ta ze cos z tym zrobi. Ciekawe co, jak nawet sobie nie zapisala, od razu powinna dzialac!!! Napisalam list do dyrektorki ( w nerwach wychodza najbardziej dosadne), podam w poniedzialek do szkoly, bo jutro maja wolne. Nawrzucalam tam troche i powiedzialam ze jak nic tym nie zrobia to zglosze ta sprawe do odpowiedniego organu:wściekła/y:. Niech sobie nie mysli ze jak jestesmy obcokrajowcami to nie umiemy takich rzeczy zalatwiac i ze wszystko olejemy. O nie, tak latwo sie nie dam:wściekła/y:
Przepraszam ze tak o sobie, ale normalnie dostalam takiego nerwa ze moglabym rozniesc dzisiaj ta szkole. Wczesniej tez byl problem z jednym chlopakiem. Kacper chodzil z nim do podstawowki i wszyscy rodzice sie skarzyli, ze juz od zerowki byly z nim problemy, teraz jak zaczeli nowa szkole to zaczal mojego syna wyzywac. Chwilowo jest cisza, ale niech no i on cos podskoczy!
 
reklama
Gofka, iwo Witamy! Powodzenia! ;)
Cyntia Ja tez mam nadzieje sie wybrac niedlugo na zakupy uzupelnic garderobe :D juz sie doczekac nie moge ;) Co do papierosów to ja też rzuciłam 2 lata temu, choć czasem przychodzi taki moment i taka ochota... ale nie łamię się... :)
benfica :(
Asica86 To superowo! A jeszcze z tą umową super! :) Pozazdrościć ;)
agamemnon No to &&& za owocne serduszkowanie :D
Piaska Super sprawa. Też bym poszła na takie wymiany, ale troche za daleko bym do Łodzi miała :p
lamorela Ja od dwóch dni też robię drzemki w ciągu dnia... Po prostu padam w ciągu dnia... I też miałam dziś napad głodu :p Który właśnie zaspokoiłam :p
karola Trzymam kciuki mocno za Was! Na pewno Wam się uda!!!
susel Tak było serduszkowanie. A co o pracy, to już musicie sobie razem przemyśleć i zdecydować co dalej.
lemmonca Dziękuję za podpowiedź. A Ty dziś pracowity dzień miałaś.
phoebe Masz rację! Walcz o swoje racje! Niech sobie nie myślą że mogą Wami pomiatać!

A ja się chyba nabawiłam infekcji bakteryjnej... :( Jutro muszę lecieć do apteki, a jak nie poradze sobie to do gina... :/ Któraś z Was miała podczas starań lub ciąży? Czym się ratowałyście?? Lub co Wam lekarz przepisał?
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie straczki te nowe i nienowe :)

Udało mi się wszystko przeczytać to co dzisiaj naskrobałyście od rana
a dużo tego było :)

U mnie tak jak pisałam wcześniej - zgaga :( ale jest i pozytyw bo moje babelki urosly :D caly czas zagladam pod bluzke by nacieszyć oko :D
I kupiłam testy ale tak jak pisałam wcześniej poczekam do wtorku...

To jest mój pierwszy cykl więc dopiszcie proszę i mam nadzieje ze ostatni :p

Też się pochwale - nie pale juz od ponad roku a palilam 10-15 dziennie... Bardzo jestem happy że udało mi się rzucić to dziadostwo w cholere :)
 
Czesc dziewczyny, ja dopiero skonczylam prace. Czekam wlasnie na parkingu na meza bo za chwile też wychodzi i jedziemy do domu. Z tym, że on w pracy byl od 17:30 a ja od 14. Zaraz postaram się Was nadrobic.

Rozmawiacie o papierosach, ja rzucilam ponad 4 lata twmu przed starankami o Nadie. Cholerstwo truje organizm i drogie strasznie.

Padam dzisiaj na pysk, mloda u dziadka spi rano odebrac ja musze.

Zabieram się za czytanie i wracam do domku :)
 
witam po 5 :-D

dziś poprawa, bo obudziłam się dopiero 5:17 :-)

za to zdrowie coraz gorzej... od wczoraj mnie katar męczy większy niż zwykle (mam alergię i katar cały rok) i ciągle kicham :-( mąż czas od czasu jeszcze kaszle, ale w nocy już śpi i go nie dusi :tak:

pozytywnych testów, owocnego dnia :-)
 
iwo:) – nie, na szczęście o drugiego. Ale chciałabym mieć trójkę, więc nie ma na co czekać :-)

karola1986-21 – no świetnie, że za tydzień o tej porze, będziesz już wszystko wiedziała. Jestem przekonana, że nie będzie żadnych zrostów, a jakby były malutkie, to badanie od razu je usuwa.

susel – może jak przestaniecie się starać, to samo wyskoczy. :-) One tak lubią mieszać ludziom w życiu. :-)

mikaaa – rozejrzyj się na forach, teraz w wielu miastach się odbywają i są dość popularne.

kontra – na zgagę chrup migdały, naprawdę bardzo pomagają.

mychunia - tak nie może być, żeby takie dolegliwości mieć cały rok. Kobitko, możesz mieć alergię na kurz i roztocza, albo np. na gluten lub nietolerancję laktozy. Badałaś się? Może warto odśluzować organizm? Jest kilka sztuczek, które mogą Ci naprawdę ułatwić życie.
 
Witam też porannie. Za oknem -9 przy gruncie!!! :szok: Na tarasowym termo -4,5 dzizes
Humor mam dziś skaczący od rana bo dziś wieczorem będzie mąż! :-D
Porozmawialiśmy sobie wieczorem tak od serca. Nie wiem kiedy ostatnio tak było i aż mi lżej na duszy mej. Mój M taki mało wylewny jest ale czasem jak go zbierze to dowiem się wielu rzeczy lub utwierdzę się w ich przekonaniu. Był wczoraj takie mały katharsis ;-)
Zawiozę młodego do przedszkola i biorę się za pieczenie i gotowanie.
Będę do Was zerkać w przerwie.

gdzie jest ysmena?? Ktoś wie co z nią??

mychunia, Hubert mój też alergie całoroczną ma. Obecne też zawalony katarem ech, przekichane to jest jednym słowem :baffled:

mikaaa swego czasu miałam często infekcje :/ Smarowałam się clotrimazolem i czopkami też clotrimazol. Potem jak to nie pomagało to miałam przepisane czopki przez gin do zrobienia w aptece, tez nie pomogło. Dodatkowo łykałam flucofast. No i podmywam się tylko "białym jeleniem". No i zauważyłam, że robi mi się taka infekcja wtedy jak wypiję alko i serduszkuje. Nie wiem co to, zmienia mi się pewnie ph ale ze az w takim stopniu? :confused: W aptece są róznego rodzaju różności bez recepty, pójdz i cos dostaniesz.

Phoebe rany co za typy??:no: Mam nadzieje, że jakoś wyjdziecie z tej sutuacji na swoją korzyść. No masakra, a jakby mu coś poważnego zrobili?? Tyle teraz sie o tym mówi. Trzymaj się tam

Piaska, odśluzować organizm? A jak??
 
reklama
agamemnon - no sposobów jest kilka. Po pierwsze przestać jeść rzeczy, które zawierają susz jajeczny i mleko w proszku. Przestać pić mleko krowie (można przetwory, czyli sery, maślanki, tłuste śmietany lub mleko kozie) i jeść gluten.
A jeszcze lepsza sztuczka jest taka, bierze się do buzi cukier (zwykły, nie ksylitol), można wziąć też sól, albo miód i trzyma się w buzi chwilę, a potem wypluwa. I tak kilkadziesiąt razy. Ważne, żeby nie połykać, tylko trzymać, a potem wypluwać. To niesamowicie ściąga śluz z organizmu.
Więcej w audycji :
Pokonaj grypę… cukrem! - Nauka - polskieradio.pl

Sprawdziłam, to działa. Zresztą nie namawiałabym Was na rzeczy, których nie przetestowałam.
 
Do góry