reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

U mnie jeszcze nie zaobserwowałam minusowych temperatur.
Zrobiłam dziś kolejny test i widzę bladziocha, ale chciałabym poczekać z radością parę dni aż będzie to kreska :-) Testowalam testem z Allegro o czułości 10. Zrobiłam już powyżej 20 tych testów i ani razu nie pokazywały mi cienia cienia, więc mu ufam. Tyle, ze według ovufrienda termin @ mam na niedzielę. Wczoraj na wieczór silnie mnie zaklulo w podbrzuszu. Dziś też czułam parokrotnie bóle w jajnikach. Jeszcze wszystko może się zdarzyć. Po południu wkleję zdjęcie. To jest bardzo jasny bladzioch, ale pokazal się na początku już.
 
reklama
Kluje mnie co jakiś czas. Wczoraj na wieczór brałam magnez. Dziś też wezmę, ale dopiero wieczorem. Wzięłabym no-spe, ale nie mam przy sobie. Będzie jak ma być. Jeju chciałabym, aby się udało. Wzięłam ten test ze sobą :-D Co by sobie co jakiś czas popatrzeć :-D
 
Cyntia super, no ja już po cichu gratuluję ! Uwielbiam takie wiadomości z rana :-)
Jak masz jak to poka testa, niech naciesze oko :-D

Piaska, dziękuje Ci bardzo! Normalnie przetestuje to na sobie, a co :happy2:
 
Witam się i ja porannie.

Też się zastanawiałam co się dzieję z ysmeną. Powinna już dawno testować.
Cyntia - bladzioch to dobry znak. Za dwa dni pewnie już będzie mocna krecha. Trzymam kciuki :)

A u mnie się "zesrało" w pracy. Do 10.10 jestem zawalona robotą i pewnie będę kiblować do późna :( Do tego kolega z zespołu złamał wczoraj nogę i nie będzie go do końca miesiąca. Nawet nie wiem czy dam radę 9.10 pójść do lekarza.

Jakby było mało to mężuś znów wyjeżdża w delegację na kilka dni i to właśnie wtedy kiedy przewiduję owulację :wściekła/y:
Jak się wali to wszystko na raz.

Pewnie chwilowo będę się mniej udzielać ale za wszystkie mocno trzymam kciuki.
 
Cyntia tak czułam, że ten cykl jest Twój :) Super!
Co do migdalow to uprzedzam, że są bardzo uczulajace. Z mężem zdążyliśmy niecałą jedną paczkę schrupac i mega alergia! Wszystko swedzi :what: Także odstawiamy ;)
Pozdrawiam Was po przebudzeniu, jeszcze prosto z łóżka :)
 
Po pracy wkleję. Zrobiłam zdjęcie aparatem, ale nie jestem pewna czy widać, bo nie oglądałam jeszcze go na kompie. Moja komórka w ogóle nie łapie ostrości. Bladzioch ciągle jest. Boję się, bo dziś 10 dpo dopiero. W zeszłym cyklu moja faza lutealna miała 11 dni. Nie za długo. Narzeczonemu jeszcze nie powiedziałam. Jeśli kreska będzie robić się ciemniejsza, a @ nie przyjdzie, to pójdę w poniedziałek może już na betę. Bo ja chce mu niespodziankę zrobić :-)
 
reklama
Do góry