Dzień doberek :-)
Ahh ale mam atrakcje od rana.. ja to jestem jak taka Bridget Jones... Wstałam za późno..
zebrałam młodego, mąż zabrał go dziś do teściowej.. A ja..
Stwierdziłam, że moje włosy są troche tłuste (choć myte wczoraj rano), ale wiedziałam że nie mam czasu na ich mycie i suszenie. Więc nałożyłam troche szamponu na czubek głowy, wymyłam i spłukałam..
efekt jest taki, że górna warstwa włosów cała mokra.
Ubrałam się, ledwo pomalowałam..
No ale co z włosami?
Włączyłam w aucie nawiew - wszystkie otworki skierowane na mnie, waliły gorącym powietrzem po pyszczku..
Dojechałam do pracy z mokrymi włosami i wypiekami na policzkach jakbym sie burakiem wysmarowała
Teraz siedze.. włosy lekko spięte... i zastanawiam sie co mam na głowie...
A tam jeszcze piana!!!!
Myy Goood...
blue - bardzo mi przykro, robiłaś bete w lab? Ile ci wyszło? poniżej 5??
Poziomk@ - tulę mocno
Cała reszta, dzień doberek baby!!!!