Centka - no, nie dziwię Ci się, że Ty szyfrem piszesz: no, takie zbereżeństwa (czy jak tam się to pisze), ale ja Cię zdemaskuję przed dziewczynami, a co!
Oto, co chciała nam Centka przekazać:
"na wieczór owocny czuję ciarki
a pokażę mężowi swój tyłeczek goły"
Ale dobrze, dobrze, pokaż mu ten tyłeczek. Przypatrz się jak to Pan, którego Agamemnon wstawiła macha i zrób to samo, hihi. Małż się na pewno skusi
a serio, to strzelam, że napisałaś: "nie wiem o co chodzi ale podoba mi się tak gadać"? hehe
Agamemnon - facio niezły, aż mnie obudził


haha
Kinia - może jakaś gimnastyka by wsparła konsultacje psychologiczne? Syn mojej ciotki miał zdiagnozowane w Niemczech ADHD i tam jest jakiś taki system, że posyła się dziecko m.in. na jakieś zajęcia psychomotoryczne. Ciotka mi coś tłumaczyła, że u niego nie ma takiej równowagi między półkulami mózgu jak u przeciętnego dziecka i trzeba robić określone ćwiczenia fizyczne.
Bardzo dobrze, że się nie boisz, nie wstydzisz chodzić z małą do specjalisty. Na pewno Was wspomoże i określi drogę działania.
Abstrahując od sytuacji Kinii, to kiedyś, dziewczyny, widziałam odcinek Miasta Kobiet, gdzie pewna kobieta mówiła o chorobie psychicznej swojego dziecka. To jest temat, o którym się nie myśli. Nie bierze się pod uwagę zaburzeń czy chorób psychicznych. Ja dopóki nie zobaczyłam tego odcinka, nie brałam tego pod uwagę. Jak ktoś chce, daje link
Miasto Kobiet, Odcinek 8 online Sezon 12 | Oglądaj w tvn player! Denerwują mnie prowadzące, ale często poruszają ciekawe tematy.
A co do Alex - to nie tyle, że ja ją szpiegowałam - ja się po prostu zaangażowałam w polemikę z nią zaraz na początku jak się pojawiła na czerwcówkach i obalaniem jej teorii, ale jak zobaczyłam, że ona coraz bardziej się nakręca i wymyśla, przeszukuje internet w poszukiwaniu mądrości (nawet raka na jajnikach i na żołądku sobie uwidziała) to odpuściłam. Wiecie, no człowieka mogą spotkać różne sytuacje, ale są osoby, które naciągają historie, by zwrócić uwagę na siebie, a same od siebie nic nie dają. Nie wiem jak jest z nią teraz, może się uspokoiła.
Natkusia - no chcemy jednak wcześniej niż po pół roku zacząć się starać. Mój instynkt krzyczy

Zdrówka dla Michałka!
MamaTomeczka - ale Ty to musisz być szczęśliwa

Żeś się, w końcu, babencjo, doczekała :-)
Susel - ja też tak miałam z P., że w okolicach owu dochodziło do kłótni. To pewno wewnętrzna presja wywołuje nerwowość. Będzie dobrze :*