reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

Nie rozumiem, tego ovufrienda. Wczoraj mi pokazywał zielone światło, że niby dni płodne, dziś mi pokazuje czerwone a od jutra mi pokazuje potencjalną owulację. Chyba coś z nim nie tak.

susel - zapisz się na lot do Stanów, w ciąży też można latać, a taka przygoda, szkoda żeby ominęła :-)

Malusiolka – gratuluję zdanej części egzaminu :-)

natkusia – przedłużona umowa, to bardzo komfortowa sytuacja, bardzo się cieszę.

CarpeDiem – poczekaj i powtórz test za 3 dni. Niektórym dziewczynom testy wychodziły dopiero po tygodniu. Więc jeszcze wszystko się może zdarzyć. :-)

hania$ - czy jakoś się leczy za cienkie endometrium?
 
reklama
Dzieki za odpowiedzi i rady! Jestescie ekstra! :-)

malusiolka bardzo dziwna ta Twoja historia ostatniego cyklu. a wytlumaczyl gin skad te pozytywne testy?

benfica @ mam nadzieje nie przyszla...?

Asica kurcze, hormony ok ale nie znaja przyczyny takich strasznie dlugich cykli? od zawsze tak mialas? a ja jestem Analitykiem Finansowym.

lamorela widze ze jednak tempka troche wzrosla dzisiaj! oby juz tylko szla do gory! &&&&!
Cyntia faktycznie sie nakrecasz troszke, co? bo kalkulatorow implantacji to ja jeszcze nie znalam :-p no ale &&&& za II na koncu tych stresow!
Piaska dzieki! chyba Cie poslucham:-) jakby sie jakims cudem juz teraz udalo to bylabym wtedy w 5miesiacu a drugi trymestr to podobno najlepszy termin na latanie!
 
witajcie,

A ja dziś do lekarza jade, dowiem się co i jak. Trzymajcie kciuki, żebym do 16.30 nie dostała @, bo się podłamię. Czekałam na ta wizytę ok 4 miesięcy.
Wczoraj bylam cały dzien za domem, trochę naskrobałyście. Mnie wzięło przeziębienie, przez karmienie nie bardzo moge sobie pomóc.

Miłego dnia
 
Conti, mamaTomeczka - coś w tym jest - ja też od 2 -3 dni mam apetyt maksymalny - co chwila bym jadła, a najgorzej że ciągnie do słodyczy... nie wiem czy to wina @ czy też jesieni, a może zajadam stres?!

Miimi - witaj, mnie też próbowało złapać przeziębienie - jednak piję sok z malin, jem miód i czosnek i na razie (odpukać) jest dobrze :)

Malusiolka - oczywiście trzymam kciuki !!!

Kinia1 - współczuję, ale może to się uspokoi i małż przemyśli sprawę i zobaczy, że głupio postępuje

ja w przyszłym tygodniu wybieram się do gina, żeby ocenił wyniki hormonów (wg. norm jest wszystko ok) i zdecyduje co daje - czy laparoskopia, HSG czy dalej naturalne oczekiwanie na II - trzymajcie kciuki

Wczoraj trochę pogadaliśmy i powiedzmy, że jest okej. Ale i tak jeszcze nie dogadaliśmy się do końca - tzn ja gadałam, a on milczał, później przytaknął i koniec tematu.

Wiesz co Kiniu, ciężka sytuacja, bo o ile każdy człowiek ma prawo mieć gorszy dzień, to obrażanie się na dziecko i nieodzywanie się do dziecka to raczej nie jest dojrzała postawa. Co ta maleńka mu zrobiła. Dzieciaczki jedzą wolno.. co ma jeść szybko jak się nigdzie jej nie spieszy :-p Z resztą każdy - nawet dorosły ma prawo jeść w takim tempie jak mu się podoba. Wiesz, spokojnie, facecie są dziwni, ale im przechodzi. Usiądź, porozmawiaj z nim, na spokojnie.


Mój P. je jak odrzutowiec. Połyka bez gryzienia. No nieraz mnie to wkurza, bo robię coś smacznego i bym chciała by jakoś się tym podelektował, a nie obiad w 2 minuty zjedzony, ale trudno, tak już ma. Już się zastanawiam jak to będzie na obiedzie weselnym (nie robimy wesela) - no siara na maksa jak zobaczą jak ten głupek je :-D ....a! P. Nie używa noża, nawet do schabowego (oj będzie siara :tak:).


Miimi - witaj! Wklej wykres w sygnaturkę, to może w więcej osób podumamy. Temperatury nie są wyrocznią. Mogą dużo powiedzieć, ale trzeba mieć świadomość, że to jest często orientacyjne. Np owulacja może wystąpić w okolicach skoku - 3 dni w jedną stronę i 3 dni w drugą.. Ale u płodnej kobiety bez zaburzeń hormonalnych cykl powinien mieć 2 fazy temperatur (cykle bez skoku mogą się zdarzać, ale jeśli zdarzają się częściej lub są tylko takie to warto zmienić termometr, przeanalizować sposób mierzenia temperatury i jeśli okaże się, że to nie w tym problem, zgłosić lekarzowi).

lamorela - ja coś myślę, że będziesz mieć skok na dniach :)

Właśnie wczoraj starałam się z nim dogadać - jego argument : dzieci w przedszkolu mają 30 min na jedzenie, to co w domu ma mieć godzinę? Ehhh uparty i jakieś ma dziwne widzi mi się, w domu może sobie pozwolić na trochę wolniejsze jedzenie o ile siedzi i je, a nie biega po mieszkaniu w tym czasie.

Kiniu widzę, że nie tylko ja się wczoraj z mężem pokłóciłam:-(. Chyba coś w powietrzu jest nieteges i pada tym naszym durnym chłopom na mózgi. Mój na szczęście już rano się wciepnął do normalności i przeprosiła gnida. Życzę Ci aby Twój też w miarę szybko to zrobił.

Piaska właśnie zależy jaką masz długą fazę lutealną. Ja wiem, że moja trwa 14 dni(chyba). Kiedyś tak miałam a teraz jak moja owulka występuje szybciej niż kiedyś to cykl automatycznie również mi się skrócił).:szok:

Cyntia my też w restauracji mieliśmy obiad ślubny. Mój mężuch w zasadzie je w normalnym tempie za to również jak jaskiniowiec. W domu żre jak świnka. Kotleta nabija na widelec i wcina ale na szczęście jak je między ludźmi to potrafi się zachować i używa noża. No i nawet nie siorbie jak zupę je:-D:-D:-D:-):-):-):-)

Lamorela nie pomogę bo ja to się nie znam na temperaturach za bardzo jeszcze

Kochana chyba faktycznie taki dzień kłótliwy był :/ Póki co się względnie dogadaliśmy.

Dziewczyny teraz jadę coś pozałatwiać, a później na 14 do pracy ;/ wrrrrr, a Nadia nadal zasmarkana :(


Malusiolka gratuluję!!!
 
wiikki - nawet mama karmiąca wiele może. Po pierwsze karm jak najwięcej, będziesz miała dużo przeciwciał i dziecko nie zachoruje. Po drugie sok malinowy możesz śmiało pić, sparzyć czosnek i trochę pojeść też. Dzięki temu Twoje Maleństwo może zaakceptować, a nawet polubić ten smak i w przyszłości nie będzie od niego stronić. Tylko czosnek z umiarem. :-)
 
Hej!
Głowa mnie boli :baffled: Synu dzisiaj w nocy miał większy katar, z rana zaatakowałam go inhalatorem + krople + tabsy i mam nadzieje, że go nie rozłoży na łopatki. W piątek będzie małżonek (uwaga, codziennie będę o tym pisać :-p ) i już czuć w domu ekscytację moją i syna :-D Dzisiaj muszę podokańczać robotę na górze w pomieszczeniach, żeby mieć z głowy. Nie chce mi się......chyba drugą kawe musze wypić.

Malusiolka gratki za zdane testy! Kurcze nie rozumiem tego faktu, że miałaś cykl bezowulacyjny, a tyle rzeczy pokazywało, że jest ciąża :confused: Nie rozumiem.

susel - ja bym pojechała do Juesej :tak:Ech ....

wiikki kurcze, no faktycznie można to nazwać pechem :sorry2:

Kinia musicie chyba jednak wyjaśniać takie rzeczy. Skoro jest tak teraz to drugie dziecko może pogorszyć sprawę i będzie jeszcze gorzej :-( Obydwoje go chcecie czy tylko Ty??

mychunia, zdrówka nadal!

Benfica przykro mi :-(

mamoTomeczka nie rób testu, poczekaj. Ale śluz jest dobrym objawem, bardzo dobrym :tak: Kiedy Ci termin @ przypada??
 
susel to rzeczywiście mamy podobną sytuację, bo po wczorajszej rozmowie wydaje mi się, że zostanę zakwalifikowana do tego programu szkoleniowego, a to się wiąże z 3-5 wyjazdami zagranicznymi, w tym możliwe, że też do Waszyngtonu. Nie wiem jak będzie, jeśli jednocześnie udałoby się w końcu zajść w ciążę, ale już dwa razy rezygnowałam z tego programu, teraz był ostatni nabór, więc stwierdziłam, że nie ma co gdybać, bo 1,5 roku temu i rok temu się nie zapisałam, w ciążę nie zaszłam i teraz byłabym już po tych wyjazdach, więc gdyby historia miała się powtórzyć to byłabym na siebie bardzo zła, bo taka szansa może się drugi raz nie pojawić.

Malusiolka no to teraz &&&& za państwowy

Wiikki przytulam, kurcze szkoda z tym lekarzem, sama wiem jak to jest czekać 4 miesiące na wizytę

MamaTomeczka no powiem Ci, że przy tak ładnej temp. to też by mnie już kusiło zrobić test, nieźle wygląda ten Twój wykresik, &&&&


hmmm, a u mnie znów tylko 36,8 i 12 dpo, coś mi się wydaje, że @ się zbliża wielkimi krokami
wczoraj wieczorem bolał mnie dół brzucha, takie powracające kłucie, rano ból piersi, ale w sumie to normalne przed @, a żadnych innych specyficznych objawów brak, więc chyba nie doczekam do testowania w niedzielę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry