reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2013

reklama
Witajcie,chyba nieśmiało do Was dołączę. Mam rocznego synka Kacperka i marne wyniki tarczycy,więc jeszcze chwila jeszcze moment,ale zaczniemy działać. Pozdrawiam.
 
Chyba ze mną kiepsko ;) Zrobiłam eksperyment! :-D I to jaki! Zrobiłam 3 testy owulacyjne. Siuśki pokazały słabą (słabszą niż o godz. 17 kreskę), ślina nie pokazała drugiej kreski w ogóle (kontrolna jest, ale słaba), a (nie wybałuszać gałów! :-p) ..a smarki (tak smarki :-p) pokazały drugą prawie taką samą jak kontrolną (mocne). Hehe, i co to znaczy? Hihi :szok:
 
Oj, ja sama wybałuszyłam oczy jak zobaczyłam prawie od razu drugą kreskę :szok: No stałam w łazience, wycierałam nos, a obok był sobie test. Jakoś specjalnie nie myślałam nad tym pomysłem. Chwyciłam teściora i zrobiłam. Tak się zdumiałam, że zrobiłam pozostałe 2 (tradycyjnie i ze śliny). Niedługo trzydziestka na karku, a ja ciągle mam głupie pomysły :sorry:

Dobranoc, Kobietki!
 
Cyntia pobilas nas wszystkie sprawdzając owu w smarkach! Haha, ale mi poprawiałaś humor przed spaniem, a ten pozytyw to już w ogóle! Może LH jest najpierw w nosie a potem w pęcherzu :p a może to oznacza ze masz owu w nosie! Haha!
 
Ostatnia edycja:
Cyntia pobilas nas wszystkie sprawdzając owu w smarkach! Haha, ale mi poprawiałaś humor przed spaniem, a ten pozytyw to już w ogóle! Może LH jest najpierw w nosie a potem w pęcherzu :p a może ze masz owu w nosie! Haha!
Haha :-D Ale wiesz, że po sprzeczce z P. mam te owu w nosie ;-)
 
Cyntia jesteś genialna! Wiesz, przegroda w nosie jest po to żeby mężczyźni nie mieli kolejnej dziurki do wkładania, może coś w tym jest?:-D Wiecie co, myślę, że dziś, góra jutro będzie owulacja. Śluz idealnie płodny, szyjka też mięknie i jest lekko otwarta, lekko prawy jajnik mnie pobolewać zaczyna. Może jest coś na rzeczy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam z rana :-) ja dziś wstałam o 5, bo nie umiałam :wściekła/y: spać dziś na szczęście nie nie leje jak wczoraj, ale jest zimno brr termometr na polu w miejscu osłoniętym od wiatru pokazuje 8 stopni :no: w domu też chłodno aż sobie piecyk elektryczny włączyłam na chwilę żeby trochę zmienić temperaturę w mieszkaniu...
problem jest taki, że my mamy zawsze dość chłodno w mieszkaniu :wściekła/y: latem super sprawa, ale zimą :growl: wynajmujemy mieszkanie (jeden pokój 3x6m, łazienka z ubikacją i otwarta na pokój kuchnia + mały przedpokoik) w kamienicy, ściany są z płyt kartonowo gipsowych (wszystko słychać co się dzieje u sąsiadów czy na klatce), z jednej strony mieszkanie przylega do pomieszczeń (pustych, nie używanych) administracji osiedla, z drugiej do klatki schodowej, z trzeciej mamy sąsiadów, a z czwartej są 3 okna (1,7m wysokie) i do tego 3 m ponad do góry (nad nami jest wnęka metrowa do dach) strasznie ciężko to ogrzać :wściekła/y: a i zapomniałam dodać, że pod nami jest sklep... kaloryfery są popsute tzn albo grzeją (muszą być włączone na max) albo nie (poniżej maxa się wyłączają) i jest ich 4 (3 pod oknami i 1 w łazience). Przepraszam za tak szczegółowy opis, ale musiałam się wyżalić, bo większość osób nie rozumie jak mówię, że mam zimno w domu, bo przecież mam 4 kaloryfery. Zimą jak są włączone 4 na maxa jest ok, ale rachunki zwalają z nóg :-(

emkacafe mnie też ciągnie do słodkiego, więc piekę sobie kruche i wcinam (nie przełożone niczym, nie oblane żadną polewą, mniej kaloryczne niż ze sklepu i zdrowsze, bo wiesz z czego) :-) spróbuj sobie i zobaczysz, że dobrze na tym wyjdziesz :-D

witam nowe staraczki :-D

trzymam kciuki za wszystkie testujące, aby się ukazały upragnione II kreseczki :tak:

mnie coraz bardziej boli brzuch jak na @ :-( obawiam się, że tym razem też nic nie wyszło, bo było bardzo nerwowo :sad:
 
Ostatnia edycja:
Do góry