reklama
lamorela dzieki za uwage! juz zmienilam. mozna sie zamotac z ta lista!
wanda a Ty gdzie sie podziewasz w terminie testowania?
natkusia to pewnie lepiej dla przyszlej fasolki ze troche wiecej odczekasz od tabsow i ze wiecej bedzie w Twoim ciele kwasu foliowego wiec oby tym razem sie udalo!
wanda a Ty gdzie sie podziewasz w terminie testowania?
natkusia to pewnie lepiej dla przyszlej fasolki ze troche wiecej odczekasz od tabsow i ze wiecej bedzie w Twoim ciele kwasu foliowego wiec oby tym razem sie udalo!
mikaaa
Fanka BB :)
susel Ja z zawodu jestem kosmetologiem, a aktualnie kończe mgr z Administracji i gospodarki publicznej, natomiast projekty to stąd że mój mąż ma własną firmę i robi meble na wymiar, a ja zajmuje się projektami. Tzn on szkicuje, a ja przekładam to na wizję w programie komputerowym.
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
hehe, lamorela niezły patent, pomysłowy ten Twój mężulek
czekać aż mój wpadnie na taki pomysł
uwaga, niedługo moja chwila prawdy, da się zbałamucić czy się nie da?
susel no już lepiej między nami...
nie testuję 19.09, to był przybliżony termin @ w założeniu, że owu byłaby ok 14 dc, tak się nie stało więc i data @ się zmieniła. Jeśli owu przyjdzie na dniach to testować będę na początku października dopiero tak więc możecie mnie usunąć na razie z listy.
czekać aż mój wpadnie na taki pomysł
uwaga, niedługo moja chwila prawdy, da się zbałamucić czy się nie da?
susel no już lepiej między nami...
nie testuję 19.09, to był przybliżony termin @ w założeniu, że owu byłaby ok 14 dc, tak się nie stało więc i data @ się zmieniła. Jeśli owu przyjdzie na dniach to testować będę na początku października dopiero tak więc możecie mnie usunąć na razie z listy.
Ostatnia edycja:
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Lamorela - super, że śluz coraz bardziej płodny
mallaika - cichutko gratuluję drugiej kreseczki!
Malusiolka - oj, jeszcze się okaże, że rzeczywiście doczekasz do czerwca
emkacafe - ja opierałam się o taki kalendarzyk w ramach antykoncepcji i wpadłam.
kobietka - co do testów owu, to poszperałam w internecie i sporo dziewczyn pisze, że mimo negatywnego wyniku i tak zaszły w ciążę. Rzetelność testów owulacyjnych jest dość kontrowersyjna.
Leemonca - my też staramy się jeść zdrowo. Dwuczęściowe obiady u nas też by nie przeszły U nas to nie dieta, a styl życia i widzę, że u Ciebie jest podobnie. Jadamy domowe obiadki, ale gotujemy bardziej z głową. No np nie używamy gotowych mieszanek przypraw (a już w ogóle tych chemicznych zabijaczy smaku, w sensie kostek rosołowych czy ziarenek), a zioła. Jadamy ziarniście - u nas hitem na co dzień jest kasza pęczak. To są przeważnie niuanse, ale w dłuższej perspektywie na wagę złota. A nasze obiady są mega smaczne i różnorodne. Wydaje mi się, że na moją odporność wpłynęło też zainteresowanie naturalnymi produktami probiotycznymi (zainteresowała mnie tym wykładowczyni z anatomii ode mnie z pracy). Wchodziłaś w ten temat?
Mikaa - najbardziej sensowny wynik uzyskasz mierząc w pochwie - po paru dniach się przekonasz do tego ;-) Ja się pierwsze dni ukrywałam. A jak się P. zdziwił, gdy mu powiedziałam gdzie mierzę temperaturę Pamiętaj, by mierzyć zawsze o tej samej godzinie i nie później niż o 8 (a mówią i że nie później niż o 7) i koniecznie przed wstaniem z łóżka. Sprawdziłam, że wstanie do łazienki i powrót do łóżka (po kota) zmienia temperaturę (mi skoczyła o 0,2 'C).
Mar-chew - Babo, ale Ty masz super temperaturę. Co Ty @ przyciągasz? A kysz jej! Nie przyjdzie!
Arcala - kciuki, by @ nie przyszła.
Andzia15 - kciuki na nowy cykl!!
Susel - masz totalną rację, że przy przeziębieniu się nie chce. Piję siemię lniane i mam wrażenie, że wpływa ono także na smarki (że się tak dosadnie wyrażę! haha)
A propos bolącego jajnika - moja siostra cioteczna wylądowała na izbie w szpitalu z podejrzeniem ataku wyrostka robaczkowego, a okazało się (po paru godzinach badań), że właśnie ma przepiękną owulację
Siemię lniane na mnie działa super. Wczoraj miałam tak piękny śluz jak dawno nie miałam nawet podczas szczytu śluzu. Zapomniałam, że tak śluz może wyglądać. W moim przypadku był to strzał w dziesiątkę :-)
U mnie w domu nerwowo. Mogę mówić do P. i mówić, a ten w ogóle mnie nie słucha Strasznie mi to podnosi ciśnienie. Gdybym się źle nie czuła, to bym chyba megakłótnię stworzyła!
mallaika - cichutko gratuluję drugiej kreseczki!
Malusiolka - oj, jeszcze się okaże, że rzeczywiście doczekasz do czerwca
emkacafe - ja opierałam się o taki kalendarzyk w ramach antykoncepcji i wpadłam.
kobietka - co do testów owu, to poszperałam w internecie i sporo dziewczyn pisze, że mimo negatywnego wyniku i tak zaszły w ciążę. Rzetelność testów owulacyjnych jest dość kontrowersyjna.
Leemonca - my też staramy się jeść zdrowo. Dwuczęściowe obiady u nas też by nie przeszły U nas to nie dieta, a styl życia i widzę, że u Ciebie jest podobnie. Jadamy domowe obiadki, ale gotujemy bardziej z głową. No np nie używamy gotowych mieszanek przypraw (a już w ogóle tych chemicznych zabijaczy smaku, w sensie kostek rosołowych czy ziarenek), a zioła. Jadamy ziarniście - u nas hitem na co dzień jest kasza pęczak. To są przeważnie niuanse, ale w dłuższej perspektywie na wagę złota. A nasze obiady są mega smaczne i różnorodne. Wydaje mi się, że na moją odporność wpłynęło też zainteresowanie naturalnymi produktami probiotycznymi (zainteresowała mnie tym wykładowczyni z anatomii ode mnie z pracy). Wchodziłaś w ten temat?
Mikaa - najbardziej sensowny wynik uzyskasz mierząc w pochwie - po paru dniach się przekonasz do tego ;-) Ja się pierwsze dni ukrywałam. A jak się P. zdziwił, gdy mu powiedziałam gdzie mierzę temperaturę Pamiętaj, by mierzyć zawsze o tej samej godzinie i nie później niż o 8 (a mówią i że nie później niż o 7) i koniecznie przed wstaniem z łóżka. Sprawdziłam, że wstanie do łazienki i powrót do łóżka (po kota) zmienia temperaturę (mi skoczyła o 0,2 'C).
Mar-chew - Babo, ale Ty masz super temperaturę. Co Ty @ przyciągasz? A kysz jej! Nie przyjdzie!
Arcala - kciuki, by @ nie przyszła.
Andzia15 - kciuki na nowy cykl!!
Susel - masz totalną rację, że przy przeziębieniu się nie chce. Piję siemię lniane i mam wrażenie, że wpływa ono także na smarki (że się tak dosadnie wyrażę! haha)
A propos bolącego jajnika - moja siostra cioteczna wylądowała na izbie w szpitalu z podejrzeniem ataku wyrostka robaczkowego, a okazało się (po paru godzinach badań), że właśnie ma przepiękną owulację
Siemię lniane na mnie działa super. Wczoraj miałam tak piękny śluz jak dawno nie miałam nawet podczas szczytu śluzu. Zapomniałam, że tak śluz może wyglądać. W moim przypadku był to strzał w dziesiątkę :-)
U mnie w domu nerwowo. Mogę mówić do P. i mówić, a ten w ogóle mnie nie słucha Strasznie mi to podnosi ciśnienie. Gdybym się źle nie czuła, to bym chyba megakłótnię stworzyła!
lamorela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2013
- Postów
- 929
Szczerze mówiąc ten śluz to taki dość płodny chyba, bo jest dosłownie jak białko jaja, takie jakby gluty jak z białka są, ciągutkie i przezroczyste, a do tego mam mega wzdęcie, od dawna, aż tak strasznie nie było. Co do siemienia, to ono wpływa podobno na wszystkie wydzieliny z organizmu, czyli na smarki jak najbardziej!
trochę mnie nie było i powiem szczerze, że dość trudno nadrobić zaległości...
Susel - daj znać jak zobaczysz II... mam nadzieję, że zmniejszysz grono staraczek
karola1986-21 - jak są dni płodne to trzeba męczyć męża jak się da ja w ostatnim cyklu odpuściłam sobie bo mąż usnął i zrobiło mi się go szkoda a potem sobie plułam w brodę...
P.s. u mnie też z lewego jajnika owu. Głowa do góry - trochę optymizmu!
leemonca - zazdroszczę systematyczności w podejściu do jedzenia. Ja też staram się zachowywać podstawowe zasady zdrowego żywienia - ale brakuje mi systematyki i najgorszą zgubą są słodycze... już nie mówiąc w okresie przed @ mam takie ciśnienie, że się nie obejdzie bez słodkości!
benfica - szkoda, że te nasze męsko-damskie zbliżenia nie mogą wynikać wyłącznie ze spontanu - tylko siedzą nam w głowie te nasze głupie wyliczenia - wiem o czym piszesz - ja już też powoli zaczynam świrować na tym punkcie...
dziewczyny ja zaraz uciekam do mężulka... może coś będzie...
Susel - daj znać jak zobaczysz II... mam nadzieję, że zmniejszysz grono staraczek
karola1986-21 - jak są dni płodne to trzeba męczyć męża jak się da ja w ostatnim cyklu odpuściłam sobie bo mąż usnął i zrobiło mi się go szkoda a potem sobie plułam w brodę...
P.s. u mnie też z lewego jajnika owu. Głowa do góry - trochę optymizmu!
leemonca - zazdroszczę systematyczności w podejściu do jedzenia. Ja też staram się zachowywać podstawowe zasady zdrowego żywienia - ale brakuje mi systematyki i najgorszą zgubą są słodycze... już nie mówiąc w okresie przed @ mam takie ciśnienie, że się nie obejdzie bez słodkości!
benfica - szkoda, że te nasze męsko-damskie zbliżenia nie mogą wynikać wyłącznie ze spontanu - tylko siedzą nam w głowie te nasze głupie wyliczenia - wiem o czym piszesz - ja już też powoli zaczynam świrować na tym punkcie...
dziewczyny ja zaraz uciekam do mężulka... może coś będzie...
mikaa ale mnie zaskoczylas! kosmetolog, mgr admnistracji i gospodarki projektujacy meble! ekstra! to sie nie nudzisz!
karola jestes intensywna staraczka wiec z listy nie znikasz i koniec! ;-) najwyzej jak potwierdzisz owu to podaj przyblizona date nowej @ i zmienimy. &&&&&& zebym za godzinke mogla ujrzec nowe serduszko na Twoim wykresie ;-)
Cyntia oby Ci to kurze bialko w nosie nie przeszkodzilo jednak w serduszkowaniu! ;-)
emkacafe dzieki kochana! mam nadzieje ze Cie nie zawiode ;-)
karola jestes intensywna staraczka wiec z listy nie znikasz i koniec! ;-) najwyzej jak potwierdzisz owu to podaj przyblizona date nowej @ i zmienimy. &&&&&& zebym za godzinke mogla ujrzec nowe serduszko na Twoim wykresie ;-)
Cyntia oby Ci to kurze bialko w nosie nie przeszkodzilo jednak w serduszkowaniu! ;-)
emkacafe dzieki kochana! mam nadzieje ze Cie nie zawiode ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 347 tys
- Odpowiedzi
- 155
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 909
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 157
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: