mikaaa mnie w pierwszej ciąży też GBS wyszedł dodatni, podobno wiele osób jest jego nosicielem, ale jeśli nie jest aktywny, to traktuje się go jako florę fizjologiczną i nie leczy. Przed porodem podają antybiotyk, żeby dzidziusia nie zarazić, bo wiadomo, że maleństwo jest delikatne. I chyba jak się jest nosicielem, to się już zawsze będzie. Antybiotyki nie zaszkodzą, także tylko czekać na dni płodne i do dzieła
leemonca mój A teżlubi pospać - pod tym względem jesteśmy zupełnie na dwóch przeciwnych biegunach moje chłopaki wstają jak ja już drugą herbatę w pracy robię ;-) jedynie w weekendy Królewiczowi włącza się czujka, że mama jest w domu i wstaje o 6 także my jesteśmy "skazani" na wieczorne figle. W dzień też odpada, bo praca, a w weekendy Królewicz wymaga 150% naszej uwagi
cyntia super, że usg ok
rany dziewczyny seks 4-6 razy dziennie??? what??? u nas "za młodu" było do 3, ale teraz małż nie wyrabia w tamtym cyklu, jak męczyłam go kilka dni pod rząd, to stwierdził, że się wściekłam zacznę się martwić, że mi atrakcyjność spada
leemonca mój A teżlubi pospać - pod tym względem jesteśmy zupełnie na dwóch przeciwnych biegunach moje chłopaki wstają jak ja już drugą herbatę w pracy robię ;-) jedynie w weekendy Królewiczowi włącza się czujka, że mama jest w domu i wstaje o 6 także my jesteśmy "skazani" na wieczorne figle. W dzień też odpada, bo praca, a w weekendy Królewicz wymaga 150% naszej uwagi
cyntia super, że usg ok
rany dziewczyny seks 4-6 razy dziennie??? what??? u nas "za młodu" było do 3, ale teraz małż nie wyrabia w tamtym cyklu, jak męczyłam go kilka dni pod rząd, to stwierdził, że się wściekłam zacznę się martwić, że mi atrakcyjność spada