Witam Kochane. Was nadrobić z czytaniem, to jest ciężko
Ja mam wieczorek udany, przytulanko z mężusiem udane. Nocka nie wyspana, o od paru dni coś moje dzieci źle śpią. Roksanka wstała o 2-giej i poszła spać o 6-tej rano ;/ A tak poza tym dobrze. Wydaje mi się, że jednak to była implantacja, bo dzisiaj już nie mam tych lekkich plamień, ale za to mam dużo przeźroczystego śluzu
Cyntia, co ma być, to będzie. Powiem szczerze, że nigdzie nie widziałam żeby było napisane, aby unikać przytulania przy implantacji. Przy pierwszej ciąży i drugiej kochałam się kiedy miałam ochotę i nie patrzyłam na implantację i mam dwie zdrowe córeczki. Dwie ciąże i w pierwszym cyklu starań
lamorela Kochanie,
Sto lat, sto lat. Spełnienia marzeń i tych upragnionych II kreseczek!! I jak tam teścik?
II kreseczki są, prawda?
natkusia, ja słyszałam żeby z dźwiganiem uważać do 12 tygodnia ciąży, bo wtedy wszystko się wytwarza i można poronić. Ale ja robiłam to co musiałam i czasami duzo dźwigałam. Wiem, że nie powinnam, ale nie można traktować ciąży jako choroby.
black_tea, zrób sobie 2/3 dni po zobaczeniu plamienia. Wtedy test powinnien wyjść wiarygodny. Ja dzisiaj kazałam mężowi zajechać do apteki po teścior i jutro będę testować. Wysyłam go do sklepu, bo i tak musi małej pampersy kupić ^^
tekla, jeżeli nie będzie mocnego krwawienia i skrzepów jest jeszcze nadzieja ":* Trzymam &&&&
Jeżeli kogoś pominęłam, to przepraszam i za wszystkie staraczki &&&&&&&
A mnie coś wzięło dzisiaj na rosołek i na kurczaczka. Zaraz idę nastawić <mniam>