Staraczki 2013

[lamorela]

We wróżki nie wierzę, uczyłam się zasad ich "działania" dodatkowo wolę swój los kreować sama, niż dążyć nieświadomie do realizacji przepowiedni (tak, nawet jak nam się zdaje, że przecież to się samo tak dzieje, to nasza podświadomość tak nami kieruje, że spełnimy wróżbę, a wróżka zyska nowego, stałego klienta), nie potępiam, broń Boże, ale nigdy nie wierzyłam i wierzyć nie zamierzam.

 

[Cyntia85]

karotka - koleżance wróżka powiedziała, że będzie w ciąży w lipcu i nie jest, więc wiesz.. Ja jednak wolę unikać wróżek. Tak jak, lamorela, uważam, nakręcają człowieka, by sam sprowokował rzeczywistość. Mojego Lubego znajoma i jej matka są według opinii dobrymi wróżkami, a tak naprawdę są cały czas szkolącymi się psycholożkami, w stylu mentalisty.

Centka - współczuję, trauma do końca życia..

Cyganki z Bydzi to raczej nie wróżki, one pod pozorem wróżenia kradną pieniądze Mi raz ukradły i mojej ciotce (2 różne sytuacje). I ani ona, ani ja kompletnie nie miałyśmy pojęcia jak to się stało, że kasa nam zniknęła. Jej 100 zł mi 10 zł (więcej przy sobie nie miałam).

 

[Malusiolka]

Witam Kobietki :* Wy jak zwykle naprodukowałyście tyle stron, że ciężko się połapać Ja dziewczynki wykąpałam, sama też jestem już wykapana, zrobiłam kolację (naleśniki z dżemem i kaszkę manną). Zdziwiłam się, że Oliwka zjadła kaszkę gdzie przeważnie jak jej dawałam to pluła, a tu niespodzianka zjadła całą miseczkę i do tego naleśniczek Za to dzisiaj ciężko mam z Roksanką nie chce mi jeść. Śniadania mało zjadła, później serek, obiadu nie chciała (pluła nim), to dałam jej misia lubisia (zjadła całego), później kaszkę manną, to zjadła połowę miseczki, a naleśnika tylko polizała, to dostała jeszcze serek. Eh.. można się zdenerwować. Naleśniki robiła też ze względu na męża, bo jak wróci mi 4/5 rano żeby nie musiał latać po kuchni i szukać czegoś do jedzenia

Karola, mojej koleżance wróżka kiedyś wywróżyła, że nigdy nie zostanie mamą. A tu taki traf, że urodziły jej się bliźniaki Nie ma co wierzyć wróżce.

Aśku, ja jak mam robić porządek u Oliwki to robię dopiero jak śpi. Nie da się inaczej, bo jest wtedy krzyk.

PS: A co do gotowania, to ja uwielbiam gotować

 

[lamorela]

Jeszcze nigdy nie bolał mnie lewy jajnik, do tego brzuch, wzięłam nospę, ale chyba przestaje działać.

 

[Cyntia85]

cyntia ja o tych cygankach wspomnialam, bo ewka pisala kiedys, ze jej cyganka dzieci wywrozyla i dlatego ja tak mowie aby sie tej dobrej wrozby trzymala!!!

A nie nie, to ona na pewno trafiła na te prawdziwe wróżki, hihi!! :-)

 

[Cyntia85]

lamorela a robiłaś dziś lub wczoraj test owu? Mnie po poronieniu bardzo okropnie bolał jajnik na owulację i sama no-spa nie pomagała. Może jednak teraz owu nadchodzi? A jak inne wskaźniki płodności? Śluz, szyjka? Mówią coś?

 

[lamorela]

Test owu wyszedł, że się tak wyrażę prawie pozytywny, ale był jaśniejszy niż ten, który zaznaczyłam jako dodatni. Ogółem jakby pochwa jest rozpulchniona, śluz wodnisty, szyjka na średniej wysokości, miękka, ale lekko twardniejąca i częściowo otwarta.

 

[susel]

wrocilam od gina i poza jedna dobra wiadomoscia to znow jestem zawiedziona. dobra jest taka ze beta jest zerowa czyli sie oczyscilam i niby mozna sie starac, ale ginka mowi ze mam sie juz nie starac do tego TSH wyszlo 3,06 a ostatnio bylo 2,7 czyli jednak rosnie, a ona na to ze "eee...moze byc". usg mi nie zrobila wiec nie wiem co z owu, ach! chyba znow bede szukac gina!

benfica nie chce Cie straszyc, ale przy tamtym u mnie to ginka stwierdzila ze byl bezowulacyjny i trzeba sprawdzic co sie tam dzieje i od tamtego czasu mialam monit. a mialas w tym cyklu owu? gin nie chce sprawdzic skad taki dlugi cykl?

lamorela troche sie pogubilam, Ty po poronieniu jeden cykl odczekalas i teraz drugi leci, tak? a w tym pierwszy po mialas owu? bo u mnie jakos sie nie zanosi :/ ale masz dobrze z tym masazem stop...

Cyntia polecalo mi kilka kolezanek ta refleksoterapie i podobno dziala,ale jakos nie chce mi sie wierzyc. pewnie jak juz nic innego mi nie zostanie to pojde

Grzanka no ja wlasnie szukam taiego gina jak Twoj. trzymaj sie go i nie puszczaj bo ciezko fajnego znalezc! &&&& zeby z tej niespodziewanej owu cos wyszlo!:-)

karotka, lamorela, centka, benfica mieszkam na Bliskim Wschodzie, wsrod muzulmanow juz dwa lata, jest mi tu bardzo dobrze i czuje sie bezpiecznie. mam zdecydowanie inne zdanie niz wy na temat islamu, muzulmanow itp ale mysle ze nie bede zaczynac tematu, ale jakby co to moge popisac na priv.
Centka bardzo mi przykro ze musialas przez cos takiego przejsc....:-( zycze Ci fasolki jak najszybciej, ktora juz na dlugo poprawi Ci humor! i najwazniejsze ze masz wsparcie w swoim R!

 

[lamorela]

lamorela troche sie pogubilam, Ty po poronieniu jeden cykl odczekalas i teraz drugi leci, tak? a w tym pierwszy po mialas owu? bo u mnie jakos sie nie zanosi :/ ale masz dobrze z tym masazem stop...

To jest kolejny cykl pierwszy normalny po poronieniu. Tamten był bardzo krótki i wydaje mi się, że bezowulacyjny, bo bardzo krótki. Krwawienie, maksymalnie dwa tygodnie bez krwawienia i krwawienie znowu, więc teraz nowy ze staraniem.

 

[Cyntia85]

Lamorela - róbcie serduszka dziś Nie zaszkodzi