reklama
Witam się z kawką i ja !!!
Poziomka smacznego ... lubię takie dni kiedy to mnie obsługują wszyscy a nie ja ich !!!
Piaska ,benfica ja byłam nad morzem w zeszłym roku pod sam koniec sierpnia i mieliśmy przez cały czas cudna pogodę ...nie ma reguły i niestety na to wpływu nie mamy...a szkoda !!! Ale gofery z cukerem są najlepsze na świecie właśnie nad naszym morzem...i hit hitów czyli sticksy ziemniaczane i kolorowe warkoczyki,aaaa i te kolorowe sorbety !!!
benfica to nie panika to po prostu troska matki...z tego co wiem to paluszków w gips nie wsadzają jeśli uszkodzone są te najmniejsze kosteczki...swoją drogą ciężko je złamać...prędzej można je wyrwać ze stawu ... ale dobrze że się skończyło tylko na strachu !!!
Karotka chyba kaca ma ...moralniaka i nie tylko !!! Wstawaj kochana mam dla Ciebie pycha drineczka ... na kaca !!!
Co ja zrobię dzisiaj na obiadek...kurka nie mam pomysłu !!!???
Co dzisiaj pichcicie ???????
Poziomka smacznego ... lubię takie dni kiedy to mnie obsługują wszyscy a nie ja ich !!!
Piaska ,benfica ja byłam nad morzem w zeszłym roku pod sam koniec sierpnia i mieliśmy przez cały czas cudna pogodę ...nie ma reguły i niestety na to wpływu nie mamy...a szkoda !!! Ale gofery z cukerem są najlepsze na świecie właśnie nad naszym morzem...i hit hitów czyli sticksy ziemniaczane i kolorowe warkoczyki,aaaa i te kolorowe sorbety !!!
benfica to nie panika to po prostu troska matki...z tego co wiem to paluszków w gips nie wsadzają jeśli uszkodzone są te najmniejsze kosteczki...swoją drogą ciężko je złamać...prędzej można je wyrwać ze stawu ... ale dobrze że się skończyło tylko na strachu !!!
Karotka chyba kaca ma ...moralniaka i nie tylko !!! Wstawaj kochana mam dla Ciebie pycha drineczka ... na kaca !!!
Co ja zrobię dzisiaj na obiadek...kurka nie mam pomysłu !!!???
Co dzisiaj pichcicie ???????
Ostatnia edycja:
Dorcia - ja mam w planach bitki wołowe - ale co mi z tego wyjdzie to nie wiem 
u mnie przeważnie drób gości na talerzach we wszelakiej postaci i to mi wychodzi najlepiej, ale P. dla odmiany przytargał wczoraj ze sklepu wołowinę... najlepsze jest to, że nie wie co kupił - pytam czy to polędwica, antrukot, rozbratel czy co - to on zdziwiony na mnie patrzy, co ja od niego chcę 
no ale podejmę wyzwanie, może któraś ma sprawdzony przepis? Póki co mięso leży w kuchni, wyciągnięte z lodówki czeka na pociachanie i "dochodzi" do temp. pokojowej - co by szoku termicznego nie dostało i ładnie sie obsmażyło.
u mnie przeważnie drób gości na talerzach we wszelakiej postaci i to mi wychodzi najlepiej, ale P. dla odmiany przytargał wczoraj ze sklepu wołowinę... najlepsze jest to, że nie wie co kupił - pytam czy to polędwica, antrukot, rozbratel czy co - to on zdziwiony na mnie patrzy, co ja od niego chcę no ale podejmę wyzwanie, może któraś ma sprawdzony przepis? Póki co mięso leży w kuchni, wyciągnięte z lodówki czeka na pociachanie i "dochodzi" do temp. pokojowej - co by szoku termicznego nie dostało i ładnie sie obsmażyło.
malena100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2012
- Postów
- 631
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2013
- Postów
- 11
Dziewczyny czy możliwy jest test owulacyjny pozytywny (dwie grube kreski) w 7 dc ?
Nigdy mi się to nie zdarzyło, dopiero co mi się skończyła @, zaczęłam robić testy z ciekawości a tu masz II
Cykle mam 28 dniowe jak w zegarku od roku.
Jeszcze zaczęłam brać Oeparol, a tu owulacja mnie zaskoczyła.
Czy to normalne czy mogą to być zaburzenia hormonalne?
W zeszłym miesiącu miałam 13-14 dc dwie grube krechy, gin to potwierdził bo miałam monitoring i wtedy kazał się starać.
Nigdy mi się to nie zdarzyło, dopiero co mi się skończyła @, zaczęłam robić testy z ciekawości a tu masz II
Cykle mam 28 dniowe jak w zegarku od roku.
Jeszcze zaczęłam brać Oeparol, a tu owulacja mnie zaskoczyła.
Czy to normalne czy mogą to być zaburzenia hormonalne?
W zeszłym miesiącu miałam 13-14 dc dwie grube krechy, gin to potwierdził bo miałam monitoring i wtedy kazał się starać.
Ostatnia edycja:
malena100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2012
- Postów
- 631
emalia82
Fanka BB :)
Hej kochane. Ale wy produkujecie Dopóki mój małżuś w domu to ciężko mi będzie nadganiać , bo ten pracoholik ciągle coś wymyśla, ale od pon koniec męczarni i będę z Wami nontoper :-) Dziękuję za miłe przyjęcie. To dobry pomysł z takim ogólnym wątkiem, bo jak bym miała co miesiąc się zapisywać na nowy to już by mi brakło zakładek w kąpie
Nowy cykl muszę odpuścić ze względu na pogarszający się mój stan psychiczny spowodowany comiesięcznymi nadziejami i rozczarowaniami. Wierzę ,że z Wami uda mi się wyluzować i będę miała w Was wsparcie tym bardziej ,że są tu dziewczynki z wątku po poronieniu które mi są bardzo bliskie :*
Miłego dzionka i trzymam kciuki za nas wszystkie &&&&&&&&&&&&&&&&&&
Dopóki mój małżuś w domu to ciężko mi będzie nadganiać , bo ten pracoholik ciągle coś wymyśla, ale od pon koniec męczarni i będę z Wami nontoper :-) Dziękuję za miłe przyjęcie. To dobry pomysł z takim ogólnym wątkiem, bo jak bym miała co miesiąc się zapisywać na nowy to już by mi brakło zakładek w kąpie Nowy cykl muszę odpuścić ze względu na pogarszający się mój stan psychiczny spowodowany comiesięcznymi nadziejami i rozczarowaniami. Wierzę ,że z Wami uda mi się wyluzować i będę miała w Was wsparcie tym bardziej ,że są tu dziewczynki z wątku po poronieniu które mi są bardzo bliskie :*
Miłego dzionka i trzymam kciuki za nas wszystkie &&&&&&&&&&&&&&&&&&
K
kobietka22
Gość
witajcie
Perełko ja na majówkach nie pisałam nie przypominam sobie może mnie z kimś pomyliłaś , ale tabletki to ja brałam faktycznie takie psychotropy i musiałam odstawić na czas ciąży i staranek.
dziewczyny ale naprodukowałyście rozwaliłyście moje nadgarstki
ja gotuję ,a raczej mama gotuje rosołek i potem mięsko obsmażymy na patelni i ziemniaczki ugotujemy mam kuraka od szwagierki i połowę sama oskubałam
będzie dobry rosołek
a z tą kukurydzą to chciałam zapytać jak to blondynka ją można ugotować ????
taką z pola normalnie???jak ją gotujecie jeśli gotujecie ???zjadłabym tam u teściów pełno kukurydzy rośnie,a ja nigdy nie jadłam
no ja też cierpię na brak około połowy mózgu ,a wasze opowieści mnie wcale nie gorszą zwłaszcza te o przytulankach przypadają mi do gustu zawsze człowiek może coś nowego podłapać
witam wszystkie nowo przybyłe staraczki łączmy się w kupie siła kupy nikt nie ruszy jak to mój mąż mawia.
Perełko ja na majówkach nie pisałam nie przypominam sobie może mnie z kimś pomyliłaś , ale tabletki to ja brałam faktycznie takie psychotropy i musiałam odstawić na czas ciąży i staranek.
dziewczyny ale naprodukowałyście rozwaliłyście moje nadgarstki
ja gotuję ,a raczej mama gotuje rosołek i potem mięsko obsmażymy na patelni i ziemniaczki ugotujemy mam kuraka od szwagierki i połowę sama oskubałam
będzie dobry rosołek
a z tą kukurydzą to chciałam zapytać jak to blondynka ją można ugotować ????
taką z pola normalnie???jak ją gotujecie jeśli gotujecie ???zjadłabym tam u teściów pełno kukurydzy rośnie,a ja nigdy nie jadłam
no ja też cierpię na brak około połowy mózgu ,a wasze opowieści mnie wcale nie gorszą zwłaszcza te o przytulankach przypadają mi do gustu zawsze człowiek może coś nowego podłapać
witam wszystkie nowo przybyłe staraczki łączmy się w kupie siła kupy nikt nie ruszy jak to mój mąż mawia.
K
kobietka22
Gość
MamaTomeczka - witaj
ja i moja szwagierka zachwycamy się soplicą wiśniową , też nie jestem jakąś alkoholiczką ,ale czasem sobie coś tam wypijemy i nigdy kaca nie miałam po tym trunku , a dziś ,że mamy święto wypiłam sobie z mężem piwko , zaprosiłam kuzynkę z rodzinką na kawę i mają to rozważyć może przyjadą z dzieciakami i będzie fajnie pójdziemy na plac zabaw czy coś.
ja i moja szwagierka zachwycamy się soplicą wiśniową , też nie jestem jakąś alkoholiczką ,ale czasem sobie coś tam wypijemy i nigdy kaca nie miałam po tym trunku , a dziś ,że mamy święto wypiłam sobie z mężem piwko , zaprosiłam kuzynkę z rodzinką na kawę i mają to rozważyć może przyjadą z dzieciakami i będzie fajnie pójdziemy na plac zabaw czy coś.
reklama
MamaTomeczka ja też gustuje w lubelskiej... ale w cytrynówce Kiedyś żadnej wódki nie trawiłam, ale ta mi przypadła do gustu, tylko że bardziej piję drinkowo niż kieliszkowo. Jak mam ochotę na słodkie to cytrynóweczka z mirindą, a jak nie to z wodą - żywcem gazowanym, do tego kilka kropel cytrynki i mmmmmm pycha... a i kaca nie ma po cytrynce rano 
Kurde dziewczyny wiadomo, żadna z nas raczej alkoholiczką nie jest i to, że czasem lubimy popić to chyba rzecz normalna? wszystko dla ludzi... jeżeli w granicach rozsądku i z umiarem 
Kiedyś żadnej wódki nie trawiłam, ale ta mi przypadła do gustu, tylko że bardziej piję drinkowo niż kieliszkowo. Jak mam ochotę na słodkie to cytrynóweczka z mirindą, a jak nie to z wodą - żywcem gazowanym, do tego kilka kropel cytrynki i mmmmmm pycha... a i kaca nie ma po cytrynce rano Kurde dziewczyny wiadomo, żadna z nas raczej alkoholiczką nie jest i to, że czasem lubimy popić to chyba rzecz normalna? wszystko dla ludzi... jeżeli w granicach rozsądku i z umiarem 
