Podglądam Was babencje kochane, ale coś mały ruch jest
Ja dostałam pierwszą @ po łyżeczkowaniu (4 tyg. po zabiegu). Pamiętam, że po poronieniu samoistnym też w 7 tygodniu krwawienie było spore, ale teraz jest większe. Przez moment nawet mnie niepokoiło, ale poczytałam w necie, że tak jest.
Lekarz na kontroli powiedział mi, że mogę starać się po pierwszej miesiączce (dr nauk medycznych). Lekarz kierujący na zabieg, że będę mogła po 1 miesiączce (też dr nauk med.). Lekarz w szpitalu, że po 3 cyklach, a profesor ginekologii z rodziny P., że po pół roku. Chciałam po 2 miesiączce, czyli po 3 miesiącach (w drugim cyklu), ale widząc ten okres mam pewne obawy.
Dziewczyny, a jak się zapatrujecie na znak zodiaku dziecka?
Może jestem dziwna, ale jakoś skoro mam wpływ na pewne rzeczy, to wolałabym uniknąć dzieciątka spod znaku zodiaku skorpiona. Jakoś nie potrafię się dogadać ze skorpionami - moja siostra i ojciec (typowe skorpiony z opisów). To bolesne relacje. Nie chciałabym mieć podobnych relacji z dzieckiem. Ja jestem spod znaku raka (jestem typowym rakiem z opisów) i mam potwierdzone swoim doświadczeniem, że skorpiony, to moje totalne przeciwieństwa. No w takim wypadku trzeba by było opuścić starania w jednym cyklu. Miała któraś z Was podobne przemyślenia?
I drugie moje pytanie. Czy ktoś wie ile czasu jest ważne skierowanie do psychologa?
Staramy się o kredyt na mieszkanie, ale w związku z tym, że P. jest na działalności, to zaczęły się schody.. Dwa nasze największe banki na literkę P robią problemy i możemy nie dostać kredytu u nich. Jeszcze złożyliśmy wniosek w Eurobanku, ale nie wiemy jak postęp. Czekamy w stresie i napięciu. Zakochaliśmy się w mieszkaniu, które chcemy kupić - za fajną cenę w idealnym dla nas miejscu.
Buziaczki.
PS
Malusiolka - babo, testuj
Zawsze możesz zamówić testy z netu, z allegro
Mogę Ci wysłać ze 2 - pewno w poniedziałek będzie. Zaraz idę wysłać listy narzeczonego i mogę wysłać Ci list za darmo, a koszt testów to jedyne 2 zł (za 2 sztuki łącznie) - i tak mi zalegają w łazience. Co Ty na to?