Iwo - u mnie cisza. Wczoraj lekko poplamiłam na brunatno, dzisiaj od rana zupełnie nic. Temperatura lekko do góry, zaliczyłam pawia małego (zupełnie niespodziewanego) i tak to nic.
Malusiolka - mam dokładnie tak jak Ty, wszystkie objawy zniknęły tak naprawdę, jedynie trochę swędzą mnie brodawki.
Cyntia - Ja tak miałam z córką trafić w odpowiedni znak zodiaku. Żebyś wiedziała, że też o tym myślałam i też nie chciałam skorpiona. Gdyby teraz się udało, będzie lew - na moje może być. Dogaduję się. Ja jestem wodnik, mój mąż i syn też wodnik i córa też miała być wodnikiem, ale udało się szybciej niż zakładaliśmy i jest upartym koziorożcem ;-)
Malusiolka - mam dokładnie tak jak Ty, wszystkie objawy zniknęły tak naprawdę, jedynie trochę swędzą mnie brodawki.
Cyntia - Ja tak miałam z córką trafić w odpowiedni znak zodiaku. Żebyś wiedziała, że też o tym myślałam i też nie chciałam skorpiona. Gdyby teraz się udało, będzie lew - na moje może być. Dogaduję się. Ja jestem wodnik, mój mąż i syn też wodnik i córa też miała być wodnikiem, ale udało się szybciej niż zakładaliśmy i jest upartym koziorożcem ;-)