reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Życzę wszystkim cierpliwości :) jeszcze kilka dni i wszystko będziemy wiedziały.

Jak masz ochotę płakać to płacz, nie duś w sobie emocji, są bardzo ważne, ważne jest to co czujesz, Ty jesteś ważna :)
Dla mnie najgorsze są dni tak od 5 do 8 dpo. Wtedy nastrój taki, że masakra bo "czuję" że się nie udało. Teraz mam jakiś wewnętrzny spokój ale pewnie za 2 dni czyli też z 2 dni przed @ będę czuła to co Ty. Mamy prawo być smutne i czuć się źle.
Ja właśnie jestem u teściów, chowam się w pokoju bo od wczoraj pokazują zdjęcia nowego dziecka kuzynki męża. Dobrze wiedzą, że mnie to rani ale ich niepohamowanie w rozmowach o dzieciach ich przezwycięża. Mam ochotę stąd uciec :)
O kurczę... współczuję. Ja bym chyba nie mogła pohamowac łez. Silna jesteś.
 
reklama
Życzę wszystkim cierpliwości :) jeszcze kilka dni i wszystko będziemy wiedziały.

Jak masz ochotę płakać to płacz, nie duś w sobie emocji, są bardzo ważne, ważne jest to co czujesz, Ty jesteś ważna :)
Dla mnie najgorsze są dni tak od 5 do 8 dpo. Wtedy nastrój taki, że masakra bo "czuję" że się nie udało. Teraz mam jakiś wewnętrzny spokój ale pewnie za 2 dni czyli też z 2 dni przed @ będę czuła to co Ty. Mamy prawo być smutne i czuć się źle.
Ja właśnie jestem u teściów, chowam się w pokoju bo od wczoraj pokazują zdjęcia nowego dziecka kuzynki męża. Dobrze wiedzą, że mnie to rani ale ich niepohamowanie w rozmowach o dzieciach ich przezwycięża. Mam ochotę stąd uciec :)
Właśnie 2 dni temu urodziła moja szwagierka, ale akurat to mnie ogromnie cieszy, też się starali dość długo o każde dzieciątko i jestem bardzo szczęśliwa, że mamy wkońcu księżniczkę w rodzinie :)
 
Właśnie 2 dni temu urodziła moja szwagierka, ale akurat to mnie ogromnie cieszy, też się starali dość długo o każde dzieciątko i jestem bardzo szczęśliwa, że mamy wkońcu księżniczkę w rodzinie :)
Mnie dzieci mojej kuzynki i koleżanek akurat cieszą. Ale te tu jakoś nie bardzo. Nas już nikt nawet nie pyta i czuję się tu jakbyśmy byli niepelnosprawni. Ostatnio teściowa była pewna że jestem w ciąży, mąż jej naopowaidal że miałam kilka pęcherzyków, jak usłyszała że idę na drożność to mowi: to nie udało się? Przecież było wszystko w porządku. Nosz ku... Za to siostra męża mówi że ona gruba i bez diety do tego starsza a zaszła od razu. Może order chciała jakiś za to dostać. A drze się na te swoje dzieci. Starsza córka drze się na młodsza córkę, później wkracza babka i drze się na wszystkie. Hahaha a ja siedzę w pokoju i myślą że się obraziłam na nie.
 
Powiedzcie jak to jest, przy paru okazjach spotkałam się z tezą, że testy owu wykrywają wczesną ciążę. Na Youtube, tutaj i nawet moja bliska koleżanka to potwierdziła. U mnie 26dc i z ciekawości (chyba, żeby stwierdzić, że nic z tego) zrobiłam te testy. A tu takie coś. Czy to w ogóle coś faktycznie znaczy?

Robiłam je przed chwilą. Ciazowego nie chcę robić póki co.
 

Załączniki

  • 1569668993202115943865024936949.jpg
    1569668993202115943865024936949.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 89
Mnie dzieci mojej kuzynki i koleżanek akurat cieszą. Ale te tu jakoś nie bardzo. Nas już nikt nawet nie pyta i czuję się tu jakbyśmy byli niepelnosprawni. Ostatnio teściowa była pewna że jestem w ciąży, mąż jej naopowaidal że miałam kilka pęcherzyków, jak usłyszała że idę na drożność to mowi: to nie udało się? Przecież było wszystko w porządku. Nosz ku... Za to siostra mówi że ona gruba i bez diety do tego starsza a zaszła od razu. Może order chciała jakiś za to dostać.
Ojej to naprawdę współczuję, kurcze powiedz im od razu, że nie życzysz sobie komentarzy, albo najlepiej, że się nie starcie już, to dają może spokój.
U mnie prawie nikt nie wiedział, że staramy się o kolejne, o poronieniu wiedzą w sumie bardzo nieliczni, moi teście tylko, bo są tu że mną na codzień i wiedzieli, ale nie komentują wogóle jakby tematu nie było, więc mam czystą głowę...
Ja już postanowiłam, że koniec testowania nawet na owulacje, jak przyjdzie@ to zaczynam przygodę z siłownią i książką!!
 
Powiedzcie jak to jest, przy paru okazjach spotkałam się z tezą, że testy owu wykrywają wczesną ciążę. Na Youtube, tutaj i nawet moja bliska koleżanka to potwierdziła. U mnie 26dc i z ciekawości (chyba, żeby stwierdzić, że nic z tego) zrobiłam te testy. A tu takie coś. Czy to w ogóle coś faktycznie znaczy?

Robiłam je przed chwilą. Ciazowego nie chcę robić póki co.
Ja mam takie same teraz, i one muszą być mocno pozytywne, żeby pokazały niby ciąże..
 
Ojej to naprawdę współczuję, kurcze powiedz im od razu, że nie życzysz sobie komentarzy, albo najlepiej, że się nie starcie już, to dają może spokój.
U mnie prawie nikt nie wiedział, że staramy się o kolejne, o poronieniu wiedzą w sumie bardzo nieliczni, moi teście tylko, bo są tu że mną na codzień i wiedzieli, ale nie komentują wogóle jakby tematu nie było, więc mam czystą głowę...
Ja już postanowiłam, że koniec testowania nawet na owulacje, jak przyjdzie@ to zaczynam przygodę z siłownią i książką!!
Życzę Ci aby Twoja przygoda Ci się udała. Z doświadczenia wiem, że jak okres przychodzi, hormony opadają to przychodzi też nowa sila i chęć do walki. I tak w kółko. Ja też nie testuje bo mnie to wykancza :) zobaczę jak długo wytrzymam hehehe. Namówiłam dziecko męża siostry na kino to się chociaż wyrwę stąd na chwilę. Wieczorem chętnie bym wypiła proseco a cholera wie czy mogę czy nie :)
 
reklama
Do góry