reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
super dzieki Nnatka! :)

Jutro powinna być owu - gdyby cykl wrocil do normy. Do dzisiaj wszystkie testy miały 1 kreskę a dzis ten na zdjeciu ma drugą bardzo wyrażną. Może to jest to! :-D
 

Załączniki

  • IMG_20190823_153611.jpg
    IMG_20190823_153611.jpg
    576,6 KB · Wyświetleń: 78
Ja też już zaczęłam używać testów owu, zaczęłam robić z ciekawości, czy moje odczucia co do owulacji (zazwyczaj na owulację czuje takie kłucia w dole brzucha) pokrywają się z faktycznym stanem cyklu i też zamawiałam z allegro.

A jeśli chodzi o testowanie to mi pozytywny test ciążowy w pierwszej ciąży wyszedł 3 dni przed spodziewana @ chociaż druga kreska była bardzo delikatna.
 
Strasznie to niekulturalne, przykre i ogólnie słabe pytać kobietę 'kiedy dziecko' przecież brak dzieci czy ciąży w wielu przypadkach to nie jest wybór a ludzka tragedia. Może olej takie osoby, które cię stresujące takimi pytaniami i powiedz wprost że nie życzysz sobie...
A kilka miesięcy starań to jeszcze nie czas na dolowanie. Często stres i praca inne okoliczności odwlekaja zajście w ciążę. Taka jest natura. Trzymam kciuki za Ciebie i powodzenia. A głupim gadanie się nie przejmuj, napewno wswoim czasie będziesz mamą
Niby za każdym razem ciśnie mi się to na usta, ale nie potrafię tak prosto z mostu rzucić, że sobie nie życzę :/ chyba za ciepłe kluchy ze mnie. Staram sie żartem odpowiadać, że jak będzie to sie dowiedzą albo w swoim czasie czy coś, ale aż mi się łzy do oczu cisną. Najchętniej bym tak wywaliła raz a porządnie, zwłaszcza w pracy, no ale coś mi nie pozwala (tłumaczę sobie, że to kultura [emoji23]).
Niby nie staramy się długo, wiem to... ale każdy miesiąc od owulacji do @ ciągnie się jak rok... czasem sobie tłumaczę, że nie zachodzimy bo czuwa nad nami ktoś z góry, kto wie, że jeszcze nie teraz, że jest tego powód - finanse, praca (dużo dziewczyn na macierzyńskim), że musimy się sobą nacieszyć - a potem myślę, że nienawidzę tego czuwajacego Ktosia [emoji87]
No ale @ przyszła, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko brać sie do roboty w nowym cyklu.
 
Niby za każdym razem ciśnie mi się to na usta, ale nie potrafię tak prosto z mostu rzucić, że sobie nie życzę :/ chyba za ciepłe kluchy ze mnie. Staram sie żartem odpowiadać, że jak będzie to sie dowiedzą albo w swoim czasie czy coś, ale aż mi się łzy do oczu cisną. Najchętniej bym tak wywaliła raz a porządnie, zwłaszcza w pracy, no ale coś mi nie pozwala (tłumaczę sobie, że to kultura [emoji23]).
Niby nie staramy się długo, wiem to... ale każdy miesiąc od owulacji do @ ciągnie się jak rok... czasem sobie tłumaczę, że nie zachodzimy bo czuwa nad nami ktoś z góry, kto wie, że jeszcze nie teraz, że jest tego powód - finanse, praca (dużo dziewczyn na macierzyńskim), że musimy się sobą nacieszyć - a potem myślę, że nienawidzę tego czuwajacego Ktosia [emoji87]
No ale @ przyszła, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko brać sie do roboty w nowym cyklu.
Rozumiem, łatwo się cos doradza a sama w takich sytuacjach czesto nie umiem wprost i dosadnie odpowiedziec, ale sprobuj na kims najmniejwaznym to moze reszta usłyszy.. np w praccy :)

A co do staran, no niestety czekamy i myslimy i kolejny miesiac. gdyby ktos mi powiedział rok temu w sierpniu ze za rok nadal nie bede w ciazy nigdy bym nie uwierzyla, a jednak. Cierpliwosc i spokoj jest potrzebny. Moze Ktos nad nami czuwa i sa powody, ze nie..
 
Rozumiem, łatwo się cos doradza a sama w takich sytuacjach czesto nie umiem wprost i dosadnie odpowiedziec, ale sprobuj na kims najmniejwaznym to moze reszta usłyszy.. np w praccy :)

A co do staran, no niestety czekamy i myslimy i kolejny miesiac. gdyby ktos mi powiedział rok temu w sierpniu ze za rok nadal nie bede w ciazy nigdy bym nie uwierzyla, a jednak. Cierpliwosc i spokoj jest potrzebny. Moze Ktos nad nami czuwa i sa powody, ze nie..
Tylko skąd brać tyle cierpliwości. Podziwiam Cię, że po takim czasie starań piszesz tak spokojnie...mi takiego spokoju brakuje chyba wlasnie
 
reklama
Do góry