reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Dokładnie tak jest i u mnie, kawa po godzinie a nawet dwóch bo czasem leki wezmę gdy się przebudzę a śniadanie min.4godz po lekach.
To czyli tak można czy nie? Bo już sama nie wiem. Lekarka mówiła żeby brać na czczo przynajmniej pół godziny przed jedzeniem czy piciem
 
reklama
Nie pamiętam dokładnie, ostatnio miałam ok.14mm. Za każdym razem słyszę"endometrium piękne, wygląda na ciążę ale wiemy, że u Pani to żaden wyznacznik bo zawsze jest grube"
I faktycznie jak trafiam do innego gina to od razu pada podejrzenie ;)


Ale też potrafisz tak szybkomi tak dużo przytyć.. Od września nie mogę na siebie patrzeć.. A nie jestem bierną marudą, zawsze jakiś fitness, tańce czy inne wygibasy, od października więcej w domu ćwiczę bo słabo z czasem na wyjście ale odstawiłam ukochne słodycze, wszelkie fastfoody i inne napychacze i NIC ! Wcześniej to pomagało, tyle że poza ciążą nie zdarzyło mi się jeszcze tak dużo przytyć. Ferrytyna 100, marzenie :/ Kilka miesięcy trwało podniesienie jej do 12, podejrzewali u mnie co najgorsze ale właściwie do dzisiaj nie wiadomo, co konkretnie jest przyczyną.


Dla mnie nowością nie jest przyjmowanie tyroksyny na czczo tylko fakt, że pierwszym "posiłkiem" nie może być kawa.


Dokładnie tak jest i u mnie, kawa po godzinie a nawet dwóch bo czasem leki wezmę gdy się przebudzę a śniadanie min.4godz po lekach.

Tak, teraz w kilka miesięcy przytyłam/ spuchłam dobre 5 kilo bez zmiany diety. Nie mówię jak mnie to wku**, a jak widzę jak inni się odżywiają i są szczuplutcy to chce mi się płakać.
Niedoczynność a właściwie hashimoto (bo to moja przypadłość) to trudna układanka bo na dobre samopoczucie wpływa tak dużo czynników że ciężko się połapać w tym wszystkim. Już nie mówię ile kasy już wydałam na badania a lekarze ci powiedzą ze jak masz tsh i ft4 w normie to jesteś zdrowa. Polecam bloga niedoczynna tam masz większość zagadnień wyjaśnione.
[/QUOTE]
Tak było u mnie, ft3 ft4 szalało , tsh na granicy normy, która jak już wiadomo normą dla młodych kobiet nie jest. Objawów i przy tym schorzeń całe mnóstwo (prawie mi reumatyzm zdiagnozowali bo od kilku miesięcy mam problem już nawet ze stawami :/ ) i wszystkie wizyty od specjalistów zaczynały się od słów "Pani na pewno ma niedoczynność tarczycy" ale Pani nie miała na tyle kiepskich wyników żeby Ktoś się tym konkretnie zajął, dopiero teraz gdy pojawił się problem tych pozytywnych testów z moczu przy negatywnym z krwi okazało się, że te moje normy wcale normalne nie są.
Podejrzenie Hashimoto też nade mną wisi, przed Świętami idę na USG tarczycy, w poniedziałek do Ogólnej i niech mi wreszcie da skierowanie na wszelkie badania bo też wszystko na własną rękę robię i za chwilę zabraknie kasy na trzecie dzieciątko ;)

To czyli tak można czy nie? Bo już sama nie wiem. Lekarka mówiła żeby brać na czczo przynajmniej pół godziny przed jedzeniem czy piciem
Też dostałam takie info :)
 
To czyli tak można czy nie? Bo już sama nie wiem. Lekarka mówiła żeby brać na czczo przynajmniej pół godziny przed jedzeniem czy piciem

Ogólnie kawa z mlekiem jest traktowana jako posiłek. Ja pije zazwyczaj taką, ze więcej mleka niż kawy i to razem ze śniadaniem ok 1-1.5h po euthyroxie. Jeśli chodzi o ta kawę to z tego co dziewczyny piszą to ona chyba sama w sobie jest niedobra dla tarczycy.
 
W ciąży wszystko jest możliwe.
Ja pamiętam że mnie dopadła biegunka na kilka dni przed terminem @. I pryszcze wszędzie, nawet na cyckach.
U mnie biegunka nic nie znaczy w sensie jest to "normalka" przy ibs, bardziej mnie zastanawia ze w sumie od owulacji mam niemilosierne wzdecia i mini zaparcia, a to już raczej nowość. A o syfach już nie wspomnę. Przez całe 3 lata anty nie miałam tyle syfow co mam teraz w jednym cyklu, szyja, plecy na klatce nawet jeden czy dwa, a twarz... uh ah przykro patrzeć, nawet za uchem mi się 3 koło siebie zrobiły. Istna porażka.
I WGL to na brzuchu od pępka w dół mi się zrobiła ciemniejsza kreska (muszę męża wypytac czy zawsze tak miałam czy już swiruje)
A jeszcze mój cudowny zartownis ostatnio rzucił tekstem: "No może Ty w końcu jesteś w tej ciąży bo tyyyyyle to już trwa" oczywiście przypomnę to nasz 2 cs od odstawienia anty więc takie żarty nas jeszcze śmieszą A nie doluja xD
 
U mnie biegunka nic nie znaczy w sensie jest to "normalka" przy ibs, bardziej mnie zastanawia ze w sumie od owulacji mam niemilosierne wzdecia i mini zaparcia, a to już raczej nowość. A o syfach już nie wspomnę. Przez całe 3 lata anty nie miałam tyle syfow co mam teraz w jednym cyklu, szyja, plecy na klatce nawet jeden czy dwa, a twarz... uh ah przykro patrzeć, nawet za uchem mi się 3 koło siebie zrobiły. Istna porażka.
I WGL to na brzuchu od pępka w dół mi się zrobiła ciemniejsza kreska (muszę męża wypytac czy zawsze tak miałam czy już swiruje)
A jeszcze mój cudowny zartownis ostatnio rzucił tekstem: "No może Ty w końcu jesteś w tej ciąży bo tyyyyyle to już trwa" oczywiście przypomnę to nasz 2 cs od odstawienia anty więc takie żarty nas jeszcze śmieszą A nie doluja xD

Ciemniejsza kreska się robi ale w połowie ciąży jak nie później
 
Życzę Ci byś nie musiała się w zagłębiać w różne zagadnienia :) i by się teraz udało :*

W ogóle coś w tym jest...jak się człowiek nie stara to okres co do dnia...gdy zacznie starania, nagle wszystko się przestawia co cykl to inaczej raz krócej, raz dłużej...wkrada się i bezowulacyjny...eh!

Proponuje starania cały cykl co 2-3 dni i jak macie ochotę...nie odpuszczać w drugiej fazie :) bo jak widać cykle potrafią być nieregularne.
Dokładnie, jak się człowiek stara to nagle jakis armagedon w organizmie się dzieje :)
Dziękuję i również życzę sobie i każdej z nas aby wszystko się udało bez komplikacji :)
Zobaczymy jak to będzie. Niech zadziała magia Świąt :D
 
Dokładnie, jak się człowiek stara to nagle jakis armagedon w organizmie się dzieje :)
Dziękuję i również życzę sobie i każdej z nas aby wszystko się udało bez komplikacji :)
Zobaczymy jak to będzie. Niech zadziała magia Świąt :D
Ja już nawet się nie odzywam bo naprawdę byłam książkowym przykładem dopóki nie zaczęliśmy się starać o Trzecie dzieciątko ;) @ spóźniła się tylko 2 razy i to o prawie 2 lata w obu przypadkach ;) ;)
 
Ej dziewczyny jak już pisałam mam 24dc dzisiaj przy kichnieciu chyba mi pękła jakąś krwinka w nosie (co raczej mi się nie zdarza za często A wręcz bardzo zadko tylko przy wielkim katarze albo cos) czy to może coś znaczyć (nie wiem jakies oslabienie krwinek itd) czy już wszystkiemu próbuje przypisać że to na pewno objaw?
Ja czytałam, że krew z nosa można uznać jako objaw ciąży, wiesz hormony i te sprawy :)
 
reklama
Tak, teraz w kilka miesięcy przytyłam/ spuchłam dobre 5 kilo bez zmiany diety. Nie mówię jak mnie to wku**, a jak widzę jak inni się odżywiają i są szczuplutcy to chce mi się płakać.
Niedoczynność a właściwie hashimoto (bo to moja przypadłość) to trudna układanka bo na dobre samopoczucie wpływa tak dużo czynników że ciężko się połapać w tym wszystkim. Już nie mówię ile kasy już wydałam na badania a lekarze ci powiedzą ze jak masz tsh i ft4 w normie to jesteś zdrowa. Polecam bloga niedoczynna tam masz większość zagadnień wyjaśnione.
Tak było u mnie, ft3 ft4 szalało , tsh na granicy normy, która jak już wiadomo normą dla młodych kobiet nie jest. Objawów i przy tym schorzeń całe mnóstwo (prawie mi reumatyzm zdiagnozowali bo od kilku miesięcy mam problem już nawet ze stawami :/ ) i wszystkie wizyty od specjalistów zaczynały się od słów "Pani na pewno ma niedoczynność tarczycy" ale Pani nie miała na tyle kiepskich wyników żeby Ktoś się tym konkretnie zajął, dopiero teraz gdy pojawił się problem tych pozytywnych testów z moczu przy negatywnym z krwi okazało się, że te moje normy wcale normalne nie są.
Podejrzenie Hashimoto też nade mną wisi, przed Świętami idę na USG tarczycy, w poniedziałek do Ogólnej i niech mi wreszcie da skierowanie na wszelkie badania bo też wszystko na własną rękę robię i za chwilę zabraknie kasy na trzecie dzieciątko ;)


Też dostałam takie info :)
[/QUOTE]

Tak lekarze mówią ale to już nieaktualne informacje. Ostatnio był zjazd endokrynologów w zakopcu i paru co się wypowiada w mediach społecznosciowych mówili o nowych badaniach na ten temat. Kawa min 2 godziny od zażycia leku.
 
Do góry