Dziewczyny, a mam do Was pytanie.
Staram się dopiero drugi cykl. Ale zawsze w okolicach 14dc boli mnie bardzo prawa strona i podbrzusze. Ból taki, że nie mogę podnieść prawej nogi do brzucha. Może to oczywiście świadczyć o owulacji. Ale wy macie więcej doświadczenia, to was podpytam - czy ból zawsze znaczy owulacja? Czy może być tak że boli, ale cykle są bezowulacyjne?
Jak zaczyna boleć tak 12-13 dc to boli już do miesiączki. Mam wtedy bardzo wrażliwe sutki , piersi bez bólu. Najgorsze, że w tym okresie brzuch boli tak, że nawet przy oddawaniu moczu czasem jest nieprzyjemnie. Zapisałam się już z tym do gina, bo odstawiałam już tabletki kiedyś, na pół roku i nigdy nie miałam bólów okoloowulacyjnych.
Przepraszam, jeśli napisałam to niezrozumiale