reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Mój gin mi mówił że tyłozgięcie się zmienia z postępem ciąży bo im dalej tym macica się prostuje w skrócie.
No w ciazy rozumiem ale jak stwiedzil poronienie to na tej wizycie napomknal ze tylozgiecie mam a dzien pozniej bylam w szpitalu na zabiegu i mam w papierach przodozgiecie hehe wiec dosc dziwne
 
Po takiej stracie zupelnie zmienia sie myslenie
Dokładnie. Ja po każdej stracie sobie tłumaczyłam że w końcu się uda i urodze szczęśliwie. Jednak nie jest mi dane. Ostatnia strata parę tygodni temu spowodowała że nie chce słyszeć o żadnej ciąży i cały czas siedzi we mnie strach że każda kolejna ciąża będzie się tak tragicznie kończyć.

Jeśli kiedyś bym zaszła w ciążę bez starań to wolę się dowiedzieć chwilę przed porodem lub na porodowce nie wcześniej. Myśl o kolejnej świadomej ciąży mnie paraliżuje i powoduje strach.
 
Dokładnie. Ja po każdej stracie sobie tłumaczyłam że w końcu się uda i urodze szczęśliwie. Jednak nie jest mi dane. Ostatnia strata parę tygodni temu spowodowała że nie chce słyszeć o żadnej ciąży i cały czas siedzi we mnie strach że każda kolejna ciąża będzie się tak tragicznie kończyć.

Jeśli kiedyś bym zaszła w ciążę bez starań to wolę się dowiedzieć chwilę przed porodem lub na porodowce nie wcześniej. Myśl o kolejnej świadomej ciąży mnie paraliżuje i powoduje strach.
Dlatego ja tez kiedys pisalam.
Nie chce testow, nie chce latac wcześniej po lekarzach.
Chciałabym sie dowiedziec np w 7-8 tygodniu jak jest juz serduszko.
Bo jedna ciaze donosilam to wiem ze jesli przetrwam te 5-6 tygodni w drugiej to później bedzie już dobrze.
 
Dlatego ja tez kiedys pisalam.
Nie chce testow, nie chce latac wcześniej po lekarzach.
Chciałabym sie dowiedziec np w 7-8 tygodniu jak jest juz serduszko.
Bo jedna ciaze donosilam to wiem ze jesli przetrwam te 5-6 tygodni w drugiej to później bedzie już dobrze.
Bardzo dobre myślenie kochana. Teraz jak ci się uda zająć w ciążę to napewno będzie wszystko w porządku. W każdą z was wierzę, ale w siebie już nie potrafię mimo że jestem młodą osoba.
 
Dlatego ja tez kiedys pisalam.
Nie chce testow, nie chce latac wcześniej po lekarzach.
Chciałabym sie dowiedziec np w 7-8 tygodniu jak jest juz serduszko.
Bo jedna ciaze donosilam to wiem ze jesli przetrwam te 5-6 tygodni w drugiej to później bedzie już dobrze.
Różnie bywa...
Moja znajoma najpierw poronila na początku, a druga ciążę w 5 miesiącu... To był szok. Teraz jest w kolejnej ciązy i nawet się jesscze z niczego nie cieszy.
 
reklama
Różnie bywa...
Moja znajoma najpierw poronila na początku, a druga ciążę w 5 miesiącu... To był szok. Teraz jest w kolejnej ciązy i nawet się jesscze z niczego nie cieszy.
Problemu w zajscie nie mam, to ze teraz tak sie stalo..zdarza się tak czesto i nie bylo to z naszej winy.
Jesli bede myslec negatywnie to wiadomo ze sie nie uda.
 
Do góry