reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

U mnie chyba kolejny cykl pójdzie na straty ... Owulacja wystąpiła napewno wcześniej bo około 7-8 dni temu. Piersi zaczęły wczoraj boleć więc pewnie @ znowu przyjdzie ... Ehh
 
reklama
Lekarz mowil ze lepiej teraz na takim etapie niz pozniej.
No i dobrze ze poronienie zupelne bo nie musze isc do szpitala.

Nie wiem co ze staraniami, czy bede od razu probowac , czy nie dam rady psychicznie...nie wiem. Wazne ze moge juz od tego cyklu.

Nie wiem jak długo zejdzie mi przetrawic ta wiadomość..mam nadzieję ze szybko. Na razie jest tragedia. W nocy prawie w ogóle nie spalam...
Kochana, moja pierwsza ciąża zatrzymała się w 7-8. tygodniu. Przez prawie cztery tygodnie kazali mi czekać na poronienie samoistne. To był koszmar. Skończyło się na zabiegu i wywoływaniu krwawienia w szpitalu. Zaszłam w ciążę od razu po zabiegu, nie doczekałam nawet pierwszego okresu. Dobrze, że tak do tego podchodzisz. Faktycznie lepiej na wczesnym etapie, niż później. Bardzo mocno Cię przytulam i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. W razie czego pamietaj że jesteśmy.
 
A ty jak sie czujesz?
U.ciebie to byla bardzo wczesna ciaza
Bardzo wczesna, ale mysle ze bol jest zawsze taki sam.. pierwsze 3 dni byly koszmarne. Teraz juz poskladalam sie do calosci. Krwawienie ustapilo i teraz tylko kontrola u lekarza i kolejne proby ;) mam nadzieje, ze juz bez przykrych zdarzen. Pragnienie malenstwa jest u mnie silniejsze niz strach przed powtorka..
 
Lekarz mowil ze lepiej teraz na takim etapie niz pozniej.
No i dobrze ze poronienie zupelne bo nie musze isc do szpitala.

Nie wiem co ze staraniami, czy bede od razu probowac , czy nie dam rady psychicznie...nie wiem. Wazne ze moge juz od tego cyklu.

Nie wiem jak długo zejdzie mi przetrawic ta wiadomość..mam nadzieję ze szybko. Na razie jest tragedia. W nocy prawie w ogóle nie spalam...
Kochana to jest zrozumiałe. Potrzebujesz czasu musisz to przeżyć po swojemu. Ja czwarta ciąże miałam puste jajo plodowe a też to strasznie przeżyłam. Każda strata boli i każdy musi przeżyć to na swój sposób. Wszystko będzie dobrze kochana. Tule mocno [emoji3590][emoji847][emoji847]
 
Kochana, moja pierwsza ciąża zatrzymała się w 7-8. tygodniu. Przez prawie cztery tygodnie kazali mi czekać na poronienie samoistne. To był koszmar. Skończyło się na zabiegu i wywoływaniu krwawienia w szpitalu. Zaszłam w ciążę od razu po zabiegu, nie doczekałam nawet pierwszego okresu. Dobrze, że tak do tego podchodzisz. Faktycznie lepiej na wczesnym etapie, niż później. Bardzo mocno Cię przytulam i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. W razie czego pamietaj że jesteśmy.
Super ze udalo sie od razu.
Ciezko przechodze poczatek ale chce żeby szybko minelo.
Wydaje mi sie tylko ze po W. to splynelo. Wczoraj widziałam ze bylo mu smutno a dzisiaj jak normalny dzien..nie wiem..
 
reklama
Do góry