oczekujaca23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 159
U mnie chyba kolejny cykl pójdzie na straty ... Owulacja wystąpiła napewno wcześniej bo około 7-8 dni temu. Piersi zaczęły wczoraj boleć więc pewnie @ znowu przyjdzie ... Ehh
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana, moja pierwsza ciąża zatrzymała się w 7-8. tygodniu. Przez prawie cztery tygodnie kazali mi czekać na poronienie samoistne. To był koszmar. Skończyło się na zabiegu i wywoływaniu krwawienia w szpitalu. Zaszłam w ciążę od razu po zabiegu, nie doczekałam nawet pierwszego okresu. Dobrze, że tak do tego podchodzisz. Faktycznie lepiej na wczesnym etapie, niż później. Bardzo mocno Cię przytulam i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. W razie czego pamietaj że jesteśmy.Lekarz mowil ze lepiej teraz na takim etapie niz pozniej.
No i dobrze ze poronienie zupelne bo nie musze isc do szpitala.
Nie wiem co ze staraniami, czy bede od razu probowac , czy nie dam rady psychicznie...nie wiem. Wazne ze moge juz od tego cyklu.
Nie wiem jak długo zejdzie mi przetrawic ta wiadomość..mam nadzieję ze szybko. Na razie jest tragedia. W nocy prawie w ogóle nie spalam...
Bardzo wczesna, ale mysle ze bol jest zawsze taki sam.. pierwsze 3 dni byly koszmarne. Teraz juz poskladalam sie do calosci. Krwawienie ustapilo i teraz tylko kontrola u lekarza i kolejne proby mam nadzieje, ze juz bez przykrych zdarzen. Pragnienie malenstwa jest u mnie silniejsze niz strach przed powtorka..A ty jak sie czujesz?
U.ciebie to byla bardzo wczesna ciaza
Kochana to jest zrozumiałe. Potrzebujesz czasu musisz to przeżyć po swojemu. Ja czwarta ciąże miałam puste jajo plodowe a też to strasznie przeżyłam. Każda strata boli i każdy musi przeżyć to na swój sposób. Wszystko będzie dobrze kochana. Tule mocno [emoji3590][emoji847][emoji847]Lekarz mowil ze lepiej teraz na takim etapie niz pozniej.
No i dobrze ze poronienie zupelne bo nie musze isc do szpitala.
Nie wiem co ze staraniami, czy bede od razu probowac , czy nie dam rady psychicznie...nie wiem. Wazne ze moge juz od tego cyklu.
Nie wiem jak długo zejdzie mi przetrawic ta wiadomość..mam nadzieję ze szybko. Na razie jest tragedia. W nocy prawie w ogóle nie spalam...
Super ze udalo sie od razu.Kochana, moja pierwsza ciąża zatrzymała się w 7-8. tygodniu. Przez prawie cztery tygodnie kazali mi czekać na poronienie samoistne. To był koszmar. Skończyło się na zabiegu i wywoływaniu krwawienia w szpitalu. Zaszłam w ciążę od razu po zabiegu, nie doczekałam nawet pierwszego okresu. Dobrze, że tak do tego podchodzisz. Faktycznie lepiej na wczesnym etapie, niż później. Bardzo mocno Cię przytulam i mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. W razie czego pamietaj że jesteśmy.
Może on próbuje udawać że jest ok żeby Ciebie jakoś pocieszyć?Super ze udalo sie od razu.
Ciezko przechodze poczatek ale chce żeby szybko minelo.
Wydaje mi sie tylko ze po W. to splynelo. Wczoraj widziałam ze bylo mu smutno a dzisiaj jak normalny dzien..nie wiem..
U nas tak właśnie było. Kiedyś po fakcie zapytałam o to męża to mi powiedział, że musiał być silny dla mnie bo widział, że ja się kompletnie rozsypalam.Może on próbuje udawać że jest ok żeby Ciebie jakoś pocieszyć?
Może on próbuje udawać że jest ok żeby Ciebie jakoś pocieszyć?
Tak jest [emoji8] nie ma co szukać przyczyn [emoji8] natura sama wie co robi ja też poroniłam w takim czasie jak ty [emoji8][emoji8][emoji8] tulę cię mocno [emoji8][emoji8][emoji8]A co do owulacji..nie mialam monitoringu zeby miec pewnosc.
Robilam tylko testy a same wiecie jak z nimi jest