reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Oczywiście każda jest inna, ale ja znam same przypadki dużo wyższych wyników bety. A o kompetencjach lekarza rozmawiać nie będę bo go nie znam ale lekarze też są różni i mogą się mylić. A z jakiegoś powodu to poronienie niestety jednak wystąpiło. Mam nadzieję że Smerfetka sobie z tym szybko poradzi. Na pewno następnym razem wszystko będzie dobrze.
Może bardzo się stresowala denerwowala nie będę w to wnikac. Ale czasami sie tak zdarza. Może przypadek? Też zależy czy to było jej pierwsze poronienie.

Też trzymam kciuki by następnym razem było wszystko w porządku i życzę koleżance żeby szybko zaszła w ciążę.
 
reklama
Jesli juz mowa o mnie...
Niska beta nie miala nic z tym wspolnego. Wszystko roslo ksiazkowo, lekarz byl zadowolony z wynikow.
Jest to bardzo dobry specjalista w krakowie.
W tym tygodniu czesto dochodzi do poronien. Po prostu od poczatku musiała byc to jakas wada genetyczna dlatego sie nie przyjelo.
Nie jest to ani z mojej winy ani winy partnera. Natura.
Nerwy tez nie miały z tym nic wspolnego bo wyluzowalam.
Do tygodnia powinnam przestac krwawic, wszystko oczyszcza sie samo. Gdyby bylo cos nie tak mam dzwonic.
Mam to traktowac jak okres i moge starac sie od razu.
Jest to tez moje pierwsze poronienie bo o to pytalyscie
 
Jesli juz mowa o mnie...
Niska beta nie miala nic z tym wspolnego. Wszystko roslo ksiazkowo, lekarz byl zadowolony z wynikow.
Jest to bardzo dobry specjalista w krakowie.
W tym tygodniu czesto dochodzi do poronien. Po prostu od poczatku musiała byc to jakas wada genetyczna dlatego sie nie przyjelo.
Nie jest to ani z mojej winy ani winy partnera. Natura.
Nerwy tez nie miały z tym nic wspolnego bo wyluzowalam.
Do tygodnia powinnam przestac krwawic, wszystko oczyszcza sie samo. Gdyby bylo cos nie tak mam dzwonic.
Mam to traktowac jak okres i moge starac sie od razu.
Jest to tez moje pierwsze poronienie bo o to pytalyscie
Czyli tak jak pisałam wcześniej że to po prostu przypadek lub wada genetyczna.

Jeszcze raz Ci współczuję. Wiem co przezywasz. Ja to przechodziłam 4 razy tylko na różnych etapach niestety.

Super że masz zielone światło trzymam kciuki o jak najszybszą ciąże i tym razem aby było wszystko w porządku.

Co do testów owu to zgadzam się. Mógł Ci pokazać pik LH a owulacja mogła się odbyć o wiele wiele później stąd tak niska beta co jest normalne na wczesnym etapie ciąży.
 
Czyli tak jak pisałam wcześniej że to po prostu przypadek lub wada genetyczna.

Jeszcze raz Ci współczuję. Wiem co przezywasz. Ja to przechodziłam 4 razy tylko na różnych etapach niestety.

Super że masz zielone światło trzymam kciuki o jak najszybszą ciąże i tym razem aby było wszystko w porządku.

Co do testów owu to zgadzam się. Mógł Ci pokazać pik LH a owulacja mogła się odbyć o wiele wiele później stąd tak niska beta co jest normalne na wczesnym etapie ciąży.
Lekarz mowil ze lepiej teraz na takim etapie niz pozniej.
No i dobrze ze poronienie zupelne bo nie musze isc do szpitala.

Nie wiem co ze staraniami, czy bede od razu probowac , czy nie dam rady psychicznie...nie wiem. Wazne ze moge juz od tego cyklu.

Nie wiem jak długo zejdzie mi przetrawic ta wiadomość..mam nadzieję ze szybko. Na razie jest tragedia. W nocy prawie w ogóle nie spalam...
 
Jesli juz mowa o mnie...
Niska beta nie miala nic z tym wspolnego. Wszystko roslo ksiazkowo, lekarz byl zadowolony z wynikow.
Jest to bardzo dobry specjalista w krakowie.
W tym tygodniu czesto dochodzi do poronien. Po prostu od poczatku musiała byc to jakas wada genetyczna dlatego sie nie przyjelo.
Nie jest to ani z mojej winy ani winy partnera. Natura.
Nerwy tez nie miały z tym nic wspolnego bo wyluzowalam.
Do tygodnia powinnam przestac krwawic, wszystko oczyszcza sie samo. Gdyby bylo cos nie tak mam dzwonic.
Mam to traktowac jak okres i moge starac sie od razu.
Jest to tez moje pierwsze poronienie bo o to pytalyscie
Mnie tez tak tydzien temu lekarz powiedzial.. dokladnie to samo. Trzymam kciuki, aby wszystko bylo dobrze :)
 
reklama
Do góry