Whaaaat?A ja dzis zrobilam z roska o czunosci 10 i wyszedl negatywny
Miałaś betę> 40..... Nie kumam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Whaaaat?A ja dzis zrobilam z roska o czunosci 10 i wyszedl negatywny
Dziewczyny co do l4, teraz jak zajde ide od razu.. w tej poronionej ciazy maz mnie gonil ze powinnam juz byc na zwolnieniu a ja glupia co chwile odkladalam bo a to trzeba wyplaty zeobic a to zus a to nowi pracownicy.. nawet z plamieniem pojechalam robic pfron zamiast jechac do szpitala.. o taka bylam glupia. Udawalam niezastapiona i co mi z tego zostalo?!
Rozżalenie i zycie z tą swoją glupotą.. po poronieniu mialam dwa tyg urlopu akurat wiec od razu wrocilam jak gdyby nigdy nic..
zaluje.. bo nawet nie nacieszylam sie ta krotka ciaza bo praca byla wazniejsza.
Uwierzcie nie jestesmy Niezastapione w pracy, ktos i tak nas bedzoe musial zastapic wczesniej czy pozniej, a dobro mamusi i dziecka jest najwazniejsze. Pracy aktualnie jest multum wiec o to bym sie nie martwila.
To ja wiem, ale chyba ciężko by było tak zajść w ciążę ( tka mi się wydaje) teraz z zegarkiem w ręku w dzień owu, a tu 3 dni przed jeszcze " płytka penetracja" [emoji6][emoji1745]
Hej witaj w gronie staraczek myślę ze aby test byl wiarygodny zrób zgodnie z data przewidzianej @Hej dziewczyny, to mój pierwszy post, ale podczytuję Was już od jakiegoś czasu i cieszę się z każdych Waszych dwóch kreseczek Od września nie biorę tabletek anty, czekałam do pierwszego okresu po odstawieniu, przyszedł o czasie, więc w październiku zaczęliśmy starania już tak bardziej na serio Podpowiedzcie kiedy mogę zrobić test? Okres powinien być 14.11,wklejam screen z Flo
To badz cierpliwa bo mi nawet w dniu spodziewanej nie pokazalHej Czytałam, że niektóre z Was testują wcześniej ja chyba z tych niecierpliwych
Zobacz sama mówisz, że podostawałaś obowiązki innych bo miałaś dobrą wolę komuś pomóc. Czy ktoś się tobą przejmował? Ty też się nie przejmuj. W mojej pracy a właściwie byłej pracy było takie szambo, podpierdalanki a później do ciebie z szerokim uśmiechem i gadanie o rodzinie i innych miłych rzeczach. Wylecz się z tego bo ty będziesz się w ciąży męczyć a jest szansa ze nikt i tak tego nie doceni. Trzeba napisać smutną prawdę, że kobieta w ciąży zawsze jest dla pracodawców i współpracownikiem „problemem” przepisy przepisami ale życie życiem i często kobiety powracające z urlopu nie mają już do czego wracać.Dzięki dziewczny Na razie jeszcze to odlegly temat ale głowa już myśli co zrobię bo mam naprawdę trudna sytuację w pracy. Mój mąż mówi tak samo.
Kara85, równiez mam złe doświadczenia w tym zakresie niestety. Wielokrotnie próbując komuś pomóc w obowiązkach, sama je później dostawałam jako obowiązki na stałe. A teraz tyle się ich uzbieralo, że ciężko się wyrobić a i tak moja praca nie jest doceniana bo są pupile... Dlatego jeśli pójdę na zwolnienie, to te moje dosyć spore obowiązki spadną na kogoś innego. Szef będzie to miał gdzieś, ważne żeby wszystko funkcjonowało i było zrobione, gorzej z współpracownikami... Głównie kobietami bo one są najgorsze
Ale macie rację. Czas pomyśleć o sobie.
Wylalam trochę Wam tu żalu i jest mi ciut lepiej ufff.
Dokladnie tak!! Ja i wiele innych dziewczyn jestesmy tego przykladem.Jesli zdecydujemy sie starac dalej i uda sie nam to robie tylko jeden test i ide na badania. One sa pewniejsze z tego co wodze z forum.
Rozumiem. Ja mam 21.11 , czyli bedzie 5+6Teraz niby 3+5 (jestem jeszcze przecież przed terminem miesiączki ). 2 grudnia najwcześniej udało mi się umówić wizytę, to będzie 7+0. I jestem wpisana jeszcze na listę rezerwowa pod koniec listopada jak by było 6+3, więc liczę bardziej na ten termin.
Ja przez 4 lata poswiecalam sie w pracy aby na koniec uslyszec "zegnamy" na 3dni przed rozpoczeciem roku szkolnego. Ale najwyrazniej tak musialo byc.Naprawdę trzeba patrzeć na siebie. Ja będąc dobrym kierownikiem i stawiając ludzi przed siebie w końcu musiałam zrezygnować ze swojej ciezkowypracowanej pracy. Tylko dlatego ze zagonili mnie to do nadciśnienia i leczenia psychotropami. A dzis mam problem żeby zajść w upragniona ciąże. Także jednak trzeba być troszkę samolubnym. W końcu nikt o nas nie zadba jeśli same tego nie zrobimy.
P.s. Dzis mi ciężko ale jednak lepiej [emoji5]