Jak macie stresująca i obciążającą fizycznie pracę to jak najbardziej l4 albo prośba do szefa o przydział do lekkich prac.
Moja poprzednia wspolpracownica zatrudnila się u Nas w listopadzie zeszlego roku, od razu umowa na czas nieokreslony i w styczniu bach ciąża. Zapewniala ze jak wszystko będzie ok to bedzie jeszcze parę miesięcy pracowac. Nagle po jakimś czasie bach l4 ze niby musi isc do szpitala. Musiałam pracowac codziennie od 9 do 19 , bo zostalam sama, a syn mial wtedy zapalenie oskrzeli akurat. Szpital w Zawierciu mamy jeden i akurat sąsiadka moja jesr tam położna i jakos tak kiedys w rozmowie w windzie delikatnie mi zasugerowała ze nikt o takim imieniu i nazwisku tam nie lezy. Także moze przez to doswiadczenie swojej obecnej wspolpracownicy bym nie zostawila , bo wiem co to oznacza, latwiej w duzym zakladzie gdzie jest wiele osób i tak się nie odczuje braku tej jednej.