reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Ja poszłam na L4 na początku 8 tygodnia, nawet chciałam wcześniej ale tak się dogadałem z szefowa. Najlepsze ze w głowie miałam mnóstwo powodów dlaczego potrzebuje L4, a lekarz nawet nie zapytał i wypisał druk.
 
reklama
Zaczęłam się zastanawiać w takim razie na co te testy reagują jeśli faktycznie hormonu ciazowego nie ma w organizmie a mimo tego testy pokazują dwie kreski. I te kreski od dziewczyn nie były jakieś słabe tylko gołym okiem widoczne. Normalnie jestem w szoku.
Oczywiscie ze reaguja na hormon hcg, jednakze jego stezenie jest znacznie nizsze niz we krwi. Ja to widze w piatkowym tescie-czulosc 10 a krew 44. Wiec skoro moj test wyszedl cieniem to pewnie kolo 7 bylo 🤣
 
Dziewczyny po ostatnim zdarzeniu zastanawiam sie czy zbadac progesteron. Nigdy go nie badalam, ale w noc przed tym zrobilam sobie z ciekawosci test owulacyjny. Niestety nie bylo drugiej kreski ani cienia.. myslicie ze to moglo byc przyczyna..
Moim zdaniem bardzo prawdopodobne. A wiecie moze czy mozemy miec wplyw na progesteron aby go zwiekszyc?
 
Oczywiscie ze reaguja na hormon hcg, jednakze jego stezenie jest znacznie nizsze niz we krwi. Ja to widze w piatkowym tescie-czulosc 10 a krew 44. Wiec skoro moj test wyszedl cieniem to pewnie kolo 7 bylo [emoji1787]
Tak oczywiście ale chodzi mi o to na co testy reagują jeśli ciąży nie ma a test pokazuje dwie kreski. Przecież hormonu ciazowego nie ma bo ciąży nie ma a test pokazuje dwie kreski.
 
Moja praca jest dosyć stresująca zresztą atmosfera tragiczna. Jeszcze kilka miesięcy temu miałam zamiar rzucic zwolnienie niemal od razu jakbym się dowiedziała o ciazy... Ale teraz, gdy zaczyna wchodzic do firmy pewnego rodzaju dodatkowy obowiązek, który w dużej mierze spocznie na mnie, to jakbym poszła na zwolnienie to co niektóre osoby by mnie chyba rozszarpaly :( ale z drugiej strony mam już swoje lata i nie chce znowu odkładać swoich planów. Ehh poradzcie coś :(

Pozwolę sobie Ci powiedzieć szczerze, patrz na siebie nie na innych. W pracy nigdy nie będzie dobrego momentu na pójście na zwolnienie. Jeżeli Twoja praca jest stresująca ja bym poszła jak najszybciej dla zdrowia ciąży. A uwierz mi inni się dwa razy nie obejrzą.

Przepraszam ale mam bardzo złe skojarzenia z „byciem w porządku” w stosunku do współpracowników co mnie niestety bardzo wiele kosztowało i nadal kosztuje. I obiecałam sobie ze już zawsze będę stawiać siebie na pierwszym miejscu.

Ale ty będziesz wiedzieć co zrobić [emoji5] pozdrawiam serdecznie
 
Ale się rozpisalyscie. Która dziś testowala?
Ja wam wczoraj pisałam że już czuję że @ będzie, a tu pyk wczoraj nic, dzisiaj nic. Mokro, pełno śluzu.. Brzuch przestał boleć, zero dolegliwości że strony tej małpy.
I się zastanawiam czy jutro nie testować [emoji3526] spokojnego wieczoru dla was [emoji3526]
 
Jaka macie grubość endometrium w okresie okoloowulacyjnym?
W 12dc miałam 10,5mm i lekarka powiedziała mi tylko, ze to dobra wartość, ale nic poza tym.
 
reklama
Ale się rozpisalyscie. Która dziś testowala?
Ja wam wczoraj pisałam że już czuję że @ będzie, a tu pyk wczoraj nic, dzisiaj nic. Mokro, pełno śluzu.. Brzuch przestał boleć, zero dolegliwości że strony tej małpy.
I się zastanawiam czy jutro nie testować [emoji3526] spokojnego wieczoru dla was [emoji3526]
Brzmi ciekawie i interesujaco. Zatem czekamy na zdjecie testu :)
 
Do góry