reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

No niestety czasami za mocno "modyfikujemy" naturę... takie czasy.
A ja lekarzom wierzę 50/50 - zawsze z tyłu głowi świeci mi lampka, jak oni są opłacani przez koncerny farmaceutyczne, żeby nam te tabletki wciskać.... Warto o tym pamietać. Powoła leków jest przyjmowana bez badań, wskazań itd. To taka mafia.... ;)
Niestety ale muszę się z Tobą zgodzić. Ja wogule nie wierze lekarzom. Nie mam zaufania. Czasami idąc do lekarza po receptę to czuję się jak bym to ja była lekarzem a nie pacjentka
 
reklama
A ja się właśnie dowiedziałam, że zostałam ciocią, bratanek postanowił wyjść już z brzucha. I z jednej strony się cieszę, a z drugiej coś tam w środku kłuje, że po nowym roku miałam być na miejscu bratowej.. :(
 
No to ja tak właśnie miałam. Dali mi duphaston bez badania progesteronu i podtrzymywałam 5 tygodni ciążę, której nie dało się podtrzymać (9-13tydzien). A później nastąpiło poronienie zatrzymane i później z kolei dawali mi leki na wywołanie poronienia. Taki tam paradoks.

Ale tez uważam, ze jeżeli w grę wchodzi faktycznie problem z progesteronem to brać, tylko wcześniej sprawdzić czy to na pewno to.
Brak słów. Ja spotkałam się z dwoma przypadkami gdzie kobiety były w ciąży wszystko ładnie pięknie poszły do gin lekarz mówi że nie bije serduszko a u drugiej że zarodka nie ma. Dostały skierowanie do szpitala na zabiegi i wogule a okazało się że obie ciąże prawidłowe normalnie serduszko biło a tej drugiej zarodek był w pięknie bijacym serduszkiem. I jak tu ufać lekarzom. Same konowaly.

Dlatego nawet jak ja kiedyś zajde w ciążę że tak powiem nie świadomie bo ja się nie staram i raczej już nie będę to szczerze wam powiem że wolałabym się o ciąży dowiedzieć dopiero na porodowce lub pod sam koniec ciąży. Najzwyczajniej nie ufam i nie wierzę lekarzom.
 
Dziękuję wszystkim dziewczynom za odpowiedź w temacie.

Własnie u mnie zawsze @ była co 29, ew. 28. Po poronieniu mi się jeden raz bujnął o 8 dni.
Teraz w tym cyklu mierzyłam dni płodne z testami LH i objawy fizyczne wskazały tak samo jak testy, że owu miałam 29/30, a nie 20/21. (staralismy sie w obu terminach wiec szansa nadal jest)
Myślę, że tym razem moje wskazanie na @ to 11.11 - czyli test za tydzień miałby sens.

Żeby się upenić zrobiłam ciążowy test (no nie wytrzymałam ;) )i jest negatywny, bez cienia cienia.

Tak mnie to wkurza, że jeszcze tydzień będę czekać.......grrrrrrrrrrr
Czekam z Tobą
 
Ja teraz mam chwile w pracy wolnej i dochodze do wniosku ze jednak te moke objawy to nie sa ciazowe. Po prostu umysl plata mi figle... W sobote @...
 
Brak słów. Ja spotkałam się z dwoma przypadkami gdzie kobiety były w ciąży wszystko ładnie pięknie poszły do gin lekarz mówi że nie bije serduszko a u drugiej że zarodka nie ma. Dostały skierowanie do szpitala na zabiegi i wogule a okazało się że obie ciąże prawidłowe normalnie serduszko biło a tej drugiej zarodek był w pięknie bijacym serduszkiem. I jak tu ufać lekarzom. Same konowaly.

Dlatego nawet jak ja kiedyś zajde w ciążę że tak powiem nie świadomie bo ja się nie staram i raczej już nie będę to szczerze wam powiem że wolałabym się o ciąży dowiedzieć dopiero na porodowce lub pod sam koniec ciąży. Najzwyczajniej nie ufam i nie wierzę lekarzom.

Też bym tak bardzo nie przesadzała. Są i specjaliści z powołania. Teraz jestem pod opieką takiego jednego. Ale jeżeli ma coś nie wyjść to i tak nie wyjdzie, choćby nie wiem jak dobry był lekarz.
 
reklama
Też bym tak bardzo nie przesadzała. Są i specjaliści z powołania. Teraz jestem pod opieką takiego jednego. Ale jeżeli ma coś nie wyjść to i tak nie wyjdzie, choćby nie wiem jak dobry był lekarz.
Ja przez te 7 lat nie trafiłam na normalnego lekarza. I nie będę marnować życia na szukanie specjalistów i skupiać się na dziecku bo żyć trzeba bo życie jest tylko jedno. Z resztą myślałam dużo na ten temat i żyć bez dzieci też idzie. I jednak życie jest tylko jedno.
 
Do góry