reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Pewnie dam radę jak co miesiąc. Ale co miesiąc boje się tych dwóch tygodni po owulacji. Zawsze zdechły humor, stany depresyjne. Jeszcze to nasze mieszkanie takie puste. Tylko my we dwoje. Mąż też przeżywa. Jak tylko slyszy, że mierzyłam temperature to przylatuje i pyta jaka jest. Dzisiaj stwierdził, że lepiej żebym już nie mierzyła. Tak samo jak w czasie przyjścia @ wstaje w nocy do WC to on też się budzi i czeka czy to już @ przyszła. Takie to wszystko smutne. Wiem, że fajnie że mamy siebie itp ale to natura naciska żebyśmy mieli dziecko a nie chce nam go dać.
Dkskolnae Was rozumiem. Bo też od roku czekam. Na dwie kreski.. Nie mierzylam nigdy temperatury i nie wiem jak się za to zabrać nawet. Podpowiecie? Za 3 dni mam mieć @ i czekam bo wiem że przyjdzie...chociaż gdzieś tam z tyłu głowy mam historie mojej przyjaciółki, która miała bóle jak na okres a okres nie przyszedł za to przyszły dwie kreski..
 
Dkskolnae Was rozumiem. Bo też od roku czekam. Na dwie kreski.. Nie mierzylam nigdy temperatury i nie wiem jak się za to zabrać nawet. Podpowiecie? Za 3 dni mam mieć @ i czekam bo wiem że przyjdzie...chociaż gdzieś tam z tyłu głowy mam historie mojej przyjaciółki, która miała bóle jak na okres a okres nie przyszedł za to przyszły dwie kreski..
Codziennie rano po przebudzeniu o tej samej porze, jeszcze leżąc trzeba mierzyć temperaturę termometrem owulacyjnym (w super pharm są ok. 17zl) w ustach lub w pochwie lub pupie. Temperaturę nanosisz na wykres. Ginekologowie mówią że temperatura często ma zakłócenia i nie do końca jest miarodajna. Ja zawsze przed okresem sprawdzam, bo jest wysoko i jak spada to zawsze @ przyłazi. W cyklu Z ciąża nie mierzyłam temperatury i nie wiem jak się zachowywała. Podobno 18 dni wyższych temperatur może świadczyć o ciąży. Napewno na stronkach npr można się dużo dowiedzieć.
 
Codziennie rano po przebudzeniu o tej samej porze, jeszcze leżąc trzeba mierzyć temperaturę termometrem owulacyjnym (w super pharm są ok. 17zl) w ustach lub w pochwie lub pupie. Temperaturę nanosisz na wykres. Ginekologowie mówią że temperatura często ma zakłócenia i nie do końca jest miarodajna. Ja zawsze przed okresem sprawdzam, bo jest wysoko i jak spada to zawsze @ przyłazi. W cyklu Z ciąża nie mierzyłam temperatury i nie wiem jak się zachowywała. Podobno 18 dni wyższych temperatur może świadczyć o ciąży. Napewno na stronkach npr można się dużo dowiedzieć.
Ooo dziękuję Ci bardzo za informację! Kupię ten termometr i kolejny cykl będę mierzył temperaturę może akurat się uda
 
Głowa do góry Kochane! bez dobrego nastawienia nie damy rady, bo nawet przytulanki robią się mechaniczne i od niechcenia. U mnie koniec @, więc czas na małe co nieco z mężem. Ostatnio byłam u ginekologa to powiedział że najlepiej co drugi dzień działać a w okresie owu nawet codziennie, więc zobaczymy na ile jego rady będą skuteczne.
U mnie właśnie tak się zaczęło dziać że sex jest mechaniczny.. Jak już sobie o tym pomyśle to mi się odechciewa. Zero radości z przytulanek i nie wiem jak to zmienić
 
Ciężko o spontaniczny seks jak lekarz każe w konkretne dni nie opuścić stosunków. Na spontanie to tylko po owulacji się udaje niestety. To wszystko jest mega męczące i wkurzające.
 
reklama
Do góry