reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Naprawdę niczego się nie uczę.. Zrobiłam "chińczyka" bo zostały mi.z zestau testów owulacyjnych. Szukałam takich bez ale nie znalazłam więc schowałam "chińczyki" na dnie szafy no ale, że teraz większego sensu na test nie widzę bo to 24dc (gdyby intuicja nie zawiodła to 2 dni po zagnieżdżeniu) to z uzależnienia sięgnęłam po "chińczyka" a te już w sierpniu pokazywały mi cienie i dość się nastresowałam. A więc mam kolejny, wg mnie to pasek testowy ale noe.zmie ia to faktu, że wolałabym biel vizira i spokojną głowę bo wiadomo, że nadzieja teraz jest jeszcze większa.
Jutro robię Rossmannowski, najwyżej pojadę po następny na sylwestra ;)
Wlasnie ja na swoich po wyschnieciu tez tez bardziej widze pasek fabryczny niz swoj hormon :) pokaz zdjecie :)
 
reklama
Dlatego ja takim cięnia nie wierzę. Raczej uznaje to za błąd testu. Albo, że po wyschnięciu przebija kreska.
Miałam kilka razy blade kreski po wyschnięciu, za to na innym rodzaju testu było biało. Więc uznaję to za wadę fabryczną pewnego rodzaju testu. A my jak głupie się wypatrujemy żeby tylko coś ujrzeć a tak naprawdę tam nic nie ma.
Ja jestem dopiero dzien po terminie.. 2 miesiace temu wychodzily cienie i 5 dni po terminie przyszedl okres :(
 
Naprawdę niczego się nie uczę.. Zrobiłam "chińczyka" bo zostały mi.z zestau testów owulacyjnych. Szukałam takich bez ale nie znalazłam więc schowałam "chińczyki" na dnie szafy no ale, że teraz większego sensu na test nie widzę bo to 24dc (gdyby intuicja nie zawiodła to 2 dni po zagnieżdżeniu) to z uzależnienia sięgnęłam po "chińczyka" a te już w sierpniu pokazywały mi cienie i dość się nastresowałam. A więc mam kolejny, wg mnie to pasek testowy ale noe.zmie ia to faktu, że wolałabym biel vizira i spokojną głowę bo wiadomo, że nadzieja teraz jest jeszcze większa.
Jutro robię Rossmannowski, najwyżej pojadę po następny na sylwestra ;)
Tez dzis i wczoraj robilam chinczyka dolaczonego do testow, wczoraj biel, dzis zrobilam i rzucilam do szafki teraz patrze i cos tam niby teraz przebija jak wyschlo ale raczej to blad testu
 

Załączniki

  • 20191229_120649.jpg
    20191229_120649.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 120
Ostatnia edycja:
Dlatego ja takim cięnia nie wierzę. Raczej uznaje to za błąd testu. Albo, że po wyschnięciu przebija kreska.
Miałam kilka razy blade kreski po wyschnięciu, za to na innym rodzaju testu było biało. Więc uznaję to za wadę fabryczną pewnego rodzaju testu. A my jak głupie się wypatrujemy żeby tylko coś ujrzeć a tak naprawdę tam nic nie ma.
A ja nie :) bo bylam godzine po rozpoczeciu krwawienia na usg w szpitalu i lekarz powiedzial, ze zostal juz sam slad po zagniezdzaniu i rozpulchniona macica takze nie bez powodu te cienie tam byly ;) jest cos takiego jak ciaza biochemiczna krora konczy sie szybciej niz wgl zdazyla sie rozkrecic.
 
No właśnie jasna - czyli taką która widać. Bledsza od testowej ale bez wątpliwości stwierdza się że jest.

A kreski dziewczyn są po wyschnięciu, po godzinie, pod światło, są tak blade że widzą je tylko niektórzy ;p Ja uznaje, za ujemne, ewentualnie jak okres nie przyjdzie to powtórka za parę dni i już będzie jasne.
A dlaczego za ujemne skoro nawet na testach piszą że jasna kreska też oznacza ciążę.
 
reklama
Do góry