Staraczki - 2 połowa 2019

[Verona26]

Być może masz rację... przy takim trybie życia ciężko się trzymać jednej godziny, a później te wykresy wychodzą takie A nie inne...

Ja dopuściłam mierzenie właśnie dla tego że nie jestem w stanie mierzyć po 6 godz snu bo wstaje co 3 godz

 

[Kotmonika87]

Być może masz rację... przy takim trybie życia ciężko się trzymać jednej godziny, a później te wykresy wychodzą takie A nie inne...

Ja stawiam na usg najbardziej

 

[Verona26]

Monitorujesz cykle?

Ja stawiam na usg najbardziej

 

[Kotmonika87]

Monitorujesz cykle?

Tak od 4 miesięcy
Co owu u gin i zmieniane leki

 

[Verona26]

Nie myślałam jeszcze o tym... Powiedziałam.ze próbuje pierwsze 3 miechy bez niczego... Jak będą problemy wtedy się udam po jakieś wspomagacze [emoji4]

Tak od 4 miesięcy
Co owu u gin i zmieniane leki

 

[Kotmonika87]

Nie myślałam jeszcze o tym... Powiedziałam.ze próbuje pierwsze 3 miechy bez niczego... Jak będą problemy wtedy się udam po jakieś wspomagacze [emoji4]

Ja też tak zrobiłam ale to był blad w moim przypadku, bez odpowiedniej diagnozy było by slabo

 

[Verona26]

Na razie dam sobie spokój... Póki co zobaczymy co będzie [emoji4] Jak Nie będzie wychodziło pójdę porobić wszystkie badania [emoji4]

Ja też tak zrobiłam ale to był blad w moim przypadku, bez odpowiedniej diagnozy było by slabo

 

[aga.i.nieszka]

Cześć dziewczyny, witam się z Wami tutaj jako nowa staraczka do tej pory tylko czytałam, ale myślę, że fajnie będzie się do Was odzywać, wspierać i cieszyć się z Waszych (i może kiedyś też moich) dwóch kreseczek.
Moja historia w kilku zdaniach: dzisiaj 21dc, to 5 cykl naszych starań o dziecko. Odstawiłam tabletki antykoncepcyjne po 7 latach brania i mam wrażenie, że mój organizm cały czas się po nich naprawia. Zawsze, od kiedy pamiętam, moje miesiączki nie były regularne. Cykle trwały od 30 do nawet 100 dni i miesiączka zawsze była dla mnie zaskoczeniem. W tej chwili od pierwszego cyklu po odstawieniu tabsów biorę duphaston. Na pierwszej wizycie u ginekologa po odstawieniu tabletek lekarka stwierdziła na usg jeden jajnik policystyczny, drugi w normie. Po 3 miesiącach już wyglądał lepiej, a na ostatniej wizycie, która miałam tydzień temu podobno oba są w normie, nie są powiększone, nie widać tylu pęcherzyków co wcześniej. W tym cyklu po raz pierwszy zauważyłam u siebie plodny śluz około 12dc, rozciągał się pięknie między palcami, cieszyłam się, że w końcu mam owulację. I tu nagle w 16dc obfite krwawienie nie wiadomo skąd... Myślałam, że przy braniu duphastonu nie będę miała takich niespodzianek Od razu tego dnia poszłam skonsultować sprawę z Panią ginekolog. Obejrzała mnie dokładnie i stwierdziła, że to plamienia owulacyjne, ale trwa ono do dzisiaj, czyli już szósty dzień i wygląda jak regularna miesiączka... Niby w jednym jajniki widać było ciałko żółte po owulacji, ale przez to krwawienie w środku cyklu straciłam nadzieję, że tym razem się uda. Miała któraś z Was podobną sytuację?

Ja odstawiłam antykoncepcję po 12 latach

 

[aga.i.nieszka]

Witam się w 14dc, dzisiaj byłam na monitoringu z lewego jajnika 19mm, powiedziała ze owulacja najprawdopodobniej jutro ( tez się tego spodziewam bo zazwyczaj mam owu 15dc wg pasków owulacyjnych) dzisiaj zrobię tez test owu dla porównania czy będzie jak zwykle w 14dc pozytywny. Zalecała współżycie dopiero jutro, dziś mówiła zeby odpuścić? Co sądzicie? Lepiej ten dzień odczekać czy działać codziennie? Chybaze dzisiaj odpuszczę i zaatakuje męża jutro rano

Czy jest tez ktoś w okolicy owu?

Ja podobno mam w piątek

 

[martini87]

Tadam

Super gratuluję