czyli tak jak myślałam..Ale jak jest teraz,kiedy się zwalniasz?Ten urlop jest do wykorzystania w czasie wypowiedzenia (u mnie chyba jest 2tygodniowe..), czy tylko wtedy,gdy zostałabyś w pracy po macierzyńskim?
Dzieki za informacje,mnie się b.przydadzą :-)
Tą kwestię przemiła Pani w CI wytłumaczyła mi następująco.
Ja również dałam wypowiedzenie na 2 tyg przed zakończeniem macierzyńskiego i urlop który nazbierałam powinnam mieć wypłacony zaraz po zakończeniu macierzyńskiego jako urlop nie wykorzystany. Jeśli komuś zależy na dłuższym stażu pracy to jeśli się dogada z pracodawcą to po macierzyńskim wykorzysta urlop i koniec urlopu wypoczynkowego będzie oznaczał koniec zatrudnienia. Natomiast jeśli osoba się nie zwalnia i wraca po macierzyńskim do pracy to wówczas pracodawca ma możliwość odmowy urlopu wypoczynkowego zaraz po macierzyńskim, czyli będzie musiało się to odbyć zgodnie z określoną procedurą w danym zakładzie pracy, czyli wniosek (prośba) o urlop w takim i takim czasie.
Mam nadzieję że w miarę jasno to przedstawiłam