reklama
lubiczanka
Fanka BB :)
Bo facet ma zakodowane,że jak ma się zapytac o jedną rzecz to już nie wpadnie na to,że może byc jakaś alternatywa
To tak jak z pomocą w domu.Powiesz mu,żeby podniósł papierek to podniesie jeden a nie dwa
doskonały przykład-błahahaha
asienka_r
mama Ani i Gabrysi
My też nie mamy MC a karty mamy, ale my nie aplikowalismy online tylko pocztą wysłaliśmy forme
ja tez mialam zamiar poczta wyslac,dzis wreczylam koperte w lapki mezowi,ale jako ze sie wybieral w strone HC wpadlam na pomysl zeby osobiscie zaniosl, coby nie dosylac czegos 10razy.Juz go grzecznie poprosilam i uda sie tam raz jeszcze..:-)
Madbebe i dziewczyny starające się o becikowe 
- właśnie dostałam odpowiedź w sprawie becikowego - nie przyznają mi, ponieważ formę podpisał mi lekarz, który jest lekarzem rodzinnym i pediatrą zarazem, a nie jest ginekologiem. a chodzi o to, że lekarz rodzinny nie ma uprawnień do stwierdzenia ciąży, a tym bardziej do jej prowadzenia (wg polskich urzędników). pani sprawdziła na stronie internetowej przychodni, że właśnie M.Cudo jest lekarzem rodzinnym, ale w przychodni jest też ginekolog. szkoda tylko, że pani nie sprawdziła, jak wygląda opieka medyczna ciężarnych w Irlandii i kto jest odpowiedzialny za prowadzenie ciąży... a wracając do pisma, to mam stawić się w ciągu 14 dni w MOPSie w celu wyjaśnienia, że w IRL nie pobrałam żadnych świadczeń rodzinnych (?) i z zaświadczeniem od ginekologa. mam taką ochotę zadzwonić i zrobić dym, ale... no i nie wiem, co robić? bo do PL teraz na pewno nie polecę - zbyt duży koszt - bilety pewnie wyniosą mnie tyle, co becikowe. może uda mi się to załatwić w maju. ehhhh...
aha - Madbebe - przypomniało mi się, że jak składałam papiery, to laska też mi coś wspomniała o pieczątce... że niby była na jakimś szkoleniu i gość powiedział, że absolutnie nie wolno przyznać becikowego kobietom, które mają niepolskie pieczątki... ale w piśmie to nic na ten temat nie pisało, więc już sama nie wiem...
- właśnie dostałam odpowiedź w sprawie becikowego - nie przyznają mi, ponieważ formę podpisał mi lekarz, który jest lekarzem rodzinnym i pediatrą zarazem, a nie jest ginekologiem. a chodzi o to, że lekarz rodzinny nie ma uprawnień do stwierdzenia ciąży, a tym bardziej do jej prowadzenia (wg polskich urzędników). pani sprawdziła na stronie internetowej przychodni, że właśnie M.Cudo jest lekarzem rodzinnym, ale w przychodni jest też ginekolog. szkoda tylko, że pani nie sprawdziła, jak wygląda opieka medyczna ciężarnych w Irlandii i kto jest odpowiedzialny za prowadzenie ciąży... a wracając do pisma, to mam stawić się w ciągu 14 dni w MOPSie w celu wyjaśnienia, że w IRL nie pobrałam żadnych świadczeń rodzinnych (?) i z zaświadczeniem od ginekologa. mam taką ochotę zadzwonić i zrobić dym, ale... no i nie wiem, co robić? bo do PL teraz na pewno nie polecę - zbyt duży koszt - bilety pewnie wyniosą mnie tyle, co becikowe. może uda mi się to załatwić w maju. ehhhh... aha - Madbebe - przypomniało mi się, że jak składałam papiery, to laska też mi coś wspomniała o pieczątce... że niby była na jakimś szkoleniu i gość powiedział, że absolutnie nie wolno przyznać becikowego kobietom, które mają niepolskie pieczątki... ale w piśmie to nic na ten temat nie pisało, więc już sama nie wiem...
lubiczanka
Fanka BB :)
Andzulina-zobaczymy-może wszystko zależy od tego na kogo trafi...Jak się nie uda-niech się całują w nos
Lubiczanka - a Ty już złożyłaś? bo strasznie mnie interesuje, co powiedzą innym? - jak coś to będę się odwoływać... mój A powiedział, żebym dała sobie spokój, żeby skarbówka nie wzywała nas na kontrolę - panikarz...
lubiczanka
Fanka BB :)
Andzulinko-nie,jeszcze nie.Chcę złożyć osobiście jak będę w majuI zastanawiam się czy nie lepiej iść w pl do gina po pieczątkę-w zeszłym roku w wakacje byliśmy u niego na usg,to może się zgodzi
I zastanawiam się czy nie lepiej iść w pl do gina po pieczątkę-w zeszłym roku w wakacje byliśmy u niego na usg,to może się zgodzireklama
Lubiczanka - w sumie wiesz, że ja też się zastanawiałam, czy nie iść do mojej lekarki z PL. i tak zawsze jeżdżę do niej na kontrolę, jak jestem w PL i w ciąży też byłam... ale najpierw zadzwonię do tej przychodni u nas i zapytam, czy może mi to podpisać ten ich gin i ile za to zapłacę...
