Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

[agusiek]

MartaF no to za****cie Was zalatwili ja juz nie wiem jak oni to licza...ja dzis tez zaliczylam zonka: poszlam na poczte po rent suplement a tu znowu 5 e mniej juz druga obnizka i to bez zadnego pisma - robia co chca z nami
a w ktorym miescie Ty chodzisz do sociala?

Andziulina a Ty jak tam?

 

[MartaF]

MartaF no to za****cie Was zalatwili ja juz nie wiem jak oni to licza...ja dzis tez zaliczylam zonka: poszlam na poczte po rent suplement a tu znowu 5 e mniej juz druga obnizka i to bez zadnego pisma - robia co chca z nami
a w ktorym miescie Ty chodzisz do sociala?

Cashel, tylko jeden pracownik socjalny
zapomniałam wam napisac ze miesiąc temu mieszkaliśmy w zapleśniałej chacie za 400 euro i to pracownik socjalny kazał nam zmienic dom i ze będą nam dopłacać no i zostawili nas na lodzie z chatą za 700 euro a wiecie jak to jest wziąść lokatora no i kto by chciał mieszkac z 3 małych dzieci

 

[mikimauro]

Marta F-składaj dziewczyno o FIS, ja czekałam na decyzje 3 tygodnie, co prawda dawno temu to było, ale spróbuj

 

[MartaF]

Marta F-składaj dziewczyno o FIS, ja czekałam na decyzje 3 tygodnie, co prawda dawno temu to było, ale spróbuj

wydrukowałam formularz i wypełniłam, musze tylko papiery pozbierac i list od GP ze dzieci są tutaj

 

[andzulina]

w końcu dotarłam do domu :-) socjal, potem spotkanie z social officerem i na koniec szkoła rodzenia - busy dzień no i co załatwiłam? NIC.
byłam u tej całej naszej Mary - wyjątkowo miła była dzisiaj - dała mi kolejną formę do wypełnienia (którą już wypełniałam chyba ze 3x...) i wrócić mam we wtorek, a wtedy ona zobaczy, co da się zrobić :-( najśmieszniejsze, że mam książeczkę pt. Illness Benefit i wg tamtych reguł chorobowe należy mi się bez żadnego gadania. zpytałam tej babki, co robić, a ona na to, że zadzwonić bezpośrednio do tego departamentu i popytać ich paranoja. dzwoniłam od 14.30 do 17 i cały czas słyszałam - sorry we are busy, please hold. ehhhhh. a czy słyszałyście, że zmienili ilość skladek prsi do chorobowego? bo coś mi się obiło o uszy dzisiaj i chyba dlatego nie chcą mi przyznać...:-(

 

[MartaF]

ja nic nie słyszałam ale bym sie nie zdziwiła bo jeszcze troche i nic nikomu nie będzie sie należało

 

[andzulina]

ja nic nie słyszałam ale bym sie nie zdziwiła bo jeszcze troche i nic nikomu nie będzie sie należało

:-angry:... i tyle, co mam do powiedzenia...

 

[agusiek]

andziulina ja nic nie wiem o tym, by sie cos zmienilo, ale teraz to juz chyba i tak bez znaczenia, bo robia jak chca
a co do tej infolini to tam nigdy nie odbieraja tel, trzeba powisiec na lini z 10 min, ale dowiesz sie co i jak, wiec warto;-)

 

[andzulina]

to naładuję jutro konto i będę "wisieć" na linii aż w końcu odbiorą

 

[frog4]

Dziewczyny mam pytanko z racji ze zmieniam adres musze go zglosic w socjalu ale nie wiem czy musze jechac do glownego w Galeay czy moge isc do oddzialu u nas na west side? Mozecie pomoc bo przeraza mnie jutrzejsze czekanie tam z dzieckem.