To co by powiedziala na mojego synka, ktory w wieku czterech miesiecy ma 8,80kg..? 10kg bedzie mial przy szesciu miesiacach :-) Karmiony piersia.
Moja Martyna w wieku 6 miesiecy wazyla 11kg, 7 miesiecy-12,5 kg...potem jej waga nadal szla w gore, ale na szczescie duzo wolniej
. Karmiona byla piersia, pamietam,(mialam strasznie duzo pokarmu, teraz jak to wspominam, to mala byla przekarmiana:-() jak spanikowana wydzwanilam do pewnej bardzo znanej poloznej w Warszawie (niestety nie pamietam nazwiska). Uspakajala mnie ona, ze dzieci pijac mleko matki, mimo ze tyja, to ich organizm nie produkuje wiecej komorek tluszczowych, tylko te, ktore juz sa sie rozrastaja... Co innego jak tluczysz dziecko np slodyczami, wtedy organizm produkuje nowe komorki tluszczowe, ktore moga sie kiedys skurczyc, ale nigdy nie zgina, wiec sklonnosc do nadwagi jest gwarantowana.... Nie wiem czy dosc jasno to opisalam, ale faktem jest ze Martynka pomimo, ze byla straszliwym grubasem, teraz skonczyla 8 lat i po tym tluszczyku nie ma sladu:-). Moze nie jest super szczupla, bo uwielbia slodycze, ale jest w sam raz, nie za chuda i nie gruba, gdy porownuje ja z innymi dziciakami w tym wieku
.
Ps. Patrycja-druga cora- karmiona byla piersia 8 miesiecy i idealnie miescila sie w siatke centylowa, ale czesto czulam ze pokarmu jej troszke brakowalo... nie to co przy Martynce.....