Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
zabieg był w lipcu
Ja planuję, według testów owu powinnam mieć 05.05, w poślizgu 06.05. ( pozytywny test 04.05.). Chciałabym zrobić pierwszy test 15.05., mam nadzieję, że coś wyjdzie. No i na ten moment zero objawów.Hej hej, kto planuje testowanie przed weekendem?W piątek będę ok 9 dpo i planuję zrobić pierwszy test. Najgorsze czekanie. Po owulacji miałam leciutkie plamienie, wczoraj ból głowy. Ciekawość mnie zżera czy coś się wykluje w tym cyklu
lekarz potwierdził owulację, seks był także czekam z nadzieją..
Ja miałam łyżeczkowanie 2 lata temu i tylko pierwszy okres miałam taki straszny.Ciesze się, że nie musiałam czekać za długo na okres. No i że jest taki zdrowy. Nie wiem czy też dziewczyny po łyżeczkowaniu tak bardzo się cieszylyscie na widok zdrowej, czerwonej krwi? Tak naprawdę po zabiegu to dopiero mój drugi zdrowy okres, bez skrzepów, ze świeżą krwią
Ja pewnie zacznę koło czwartku/ piątku. Raczej przedwcześnie, ale nie oszukujmy się - nie wytrzymamHej hej, kto planuje testowanie przed weekendem?
Okres mam mieć koło 21/22 ale owu niby była chyba 06/07.
Proszę nie kuś, owulację miałam w podobnym terminie i próbuję wytrzymać do niedzieliJa pewnie zacznę koło czwartku/ piątku. Raczej przedwcześnie, ale nie oszukujmy się - nie wytrzymam
Testujemy razem w piątekHej. Ja testuję w piątek o jeżeli mnie znowu nic nie zaskoczy wcześniej
Ja dzisiaj 10dpo, do wczoraj kłuł mnie brzuch i cycki bolą potężnie, ale u mnie to norma przed okresem. Testowałam dzisiaj i biało, jutro wyjeżdżam na delegacje na 3 dni, także wracam do was w piątek z kreskami (jedną na pewno ). Chociaż w środku mam przeczucie, że nic z tego i kilka ostatnich dni miałam doła, ale cieszę się na ten wyjazd, bo już dzisiaj nie mam czasu myśleć Trzymam kciuki za wszystkie, które będą testować w między czasie 
Ja po prostu jestem realistką xD A prawda jest taka, że pewnie i tak będę trzaskać już wcześniej, aż do samego okresu. To jest moja wstydliwa tajemnica. Ukrywam później te testy przed mężem, bo serio mi wstyd.Proszę nie kuś, owulację miałam w podobnym terminie i próbuję wytrzymać do niedzieli
Miałam to samo. Śmieje się teraz, że częściej przeglądam forum niż facebooka. a to dopiero nas pierwszy cykl starań, ale liczę na mały cud. Mam parcie bo mam choroba w remisji i aż się prosi, żeby zajść w ciąże.
