reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

Bawiłam się nimi ze 3 razy... za każdym razem jedna kreska !!!
Why God Why GIF by Cake FX
Ej tez chcę a nie mam tiktoka :D
 
reklama
Ja też się wstydzę wyrzucać, zwłaszcza że nie mieszkamy sami, dlatego je wywożę na miasto 😁😁
Naprawdę? No może przed teściami np.bym się wstydziła... albo oni bardziej ;-) Ale np. gdy są u nas znajomi, to na pewno mogą zauważyć coś z dziedziny starań/niepłodności. A gdy wyrzucam różne opakowania do kosza, to sąsiedzi mogliby odtworzyć całą moją drogę co miesiąc: stymulacja-owulacja-testy.. Albo: testy owulacyjne - ciążowe... butelka po winie ;)
 
Naprawdę? No może przed teściami np.bym się wstydziła... albo oni bardziej ;-) Ale np. gdy są u nas znajomi, to na pewno mogą zauważyć coś z dziedziny starań/niepłodności. A gdy wyrzucam różne opakowania do kosza, to sąsiedzi mogliby odtworzyć całą moją drogę co miesiąc: stymulacja-owulacja-testy.. Albo: testy owulacyjne - ciążowe... butelka po winie ;)
U nas gorzej niż z teściami ;) do tego nikomu póki co nie mówię o staraniach bo nie chce pozniej pytań. Butelki po winie też już wstyd wynosić 😆
 
Ostatnia edycja:
reklama
Może chodziło o rozwod kogoś bliskiego.

Nieee to było odnośnie stałego związku xD

Ogólnie ja jestem mega zodiakarą ale zazwyczaj brałam takie rzeczy na chłodno bo mi się to w ogóle nie sprawdzało, a u tej typiarki mam ostatnio tak, że słucham myślę k*rwa ale *****, nic takiego nie ma szans się wydarzyć. A potem szok ... bo się wydarzają takie rzeczy jakie mi się dosłownie nie mieszczą w głowie :D

No i lubię mieć nadzieję ;)
 
Do góry