reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słoiczki i soczki jak zacząć je wprowadzać?

Tak tak to akurat wiem, podaje mu miedzy posilkami raz dziennie wiec ta lyzeczka nie zastepuje porcji mleka, tu chodzi mi o to zeby tylko posmakowal czegos innego. Z czasem pewnie jakas zmiana zajdzie ale to mowie z czasem
 
reklama
CHERIE w sprawie dopajania odpowiadam jedynie na to sama wcześniej napisałaś, a minowicie "pomijając fakt, że dziecko do 6 mca życia nie powinno dostawać żadnych płynów ani posiłków oprócz mleka". Owoce takie jak śliwki czy jabłka rozluźniają stolec.
Na wizycie patronażowej dostałam schemat żywienia na 2015 rok.

MEGAMI początkowe rozszerzanie diety to nie pełne karmienie a jedynie dodatek do mleka.Od łyżeczki marchewki do pełnego obiadu zamiast mleka długa droga. I wprowadzany z umiarem nie zaburzy odżywiania niemowlęcia. To miałam na myśli.

ANDŻELIKA no to smacznych pierwszych łyżeczek i oby obyło się bez alergii =-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny:-)
Jak pewnie wiele mam mam wiele dylematów dotyczących wprowadzania pierwszych posiłków. Naczytałam się strasznie dużo, popytałam pediatre, położną, znajome i mam pewien plan działania ale wciąż mam wiele znaków zapytania. Postaram się mniej więcej przedstawić o co mi chodzi i proszę wytrwałe koleżanki, którym będzie chciało się wszystko przeczytać o wyrozumiałość i jakieś cenne podpowiedzi:happy:
Mój synek za trzy dni kończy sześć miesięcy, cały czas jest karmiony wyłącznie piersią, dzisiaj podałam pierwszy raz około 3 łyżeczek pasternaku ze słoiczka HIPP, bardzo mu smakowało, wszystko ładnie zjadł. Wydaje mi się że bardzo ładnie sobie poradził z nowym posiłkiem, nie marudzi, nie ma żadnej wysypki, puszcza bączki, kupka ładna.
Odnośnie dalszego wprowadzania mam takie pytanie, planuje jutro podać jeszcze raz pasternak z tego samego słoiczka i resztę wyrzucić tak jak jest zalecane czyli po otwarciu słoiczka nie trzymać dłużej niż dwa dni. Czyli pojutrze muszę otworzyć już nowy słoiczek i teraz nie wiem czy mogę wziąć kolejne warzywko np marchewkę, po dwóch dniach jeśli nie będzie żadnych negatywnych reakcji znów kolejne np dynię, później pietruszkę itd. a może przez kilka pierwszych dni powinnam trzymać się jednego warzywka czyli w moim przypadku pasternaka?
Kolejne pytanie dotyczy wprowadzania kaszek. Jak wspomniałam synek nie dostawał niczego poza moim mlekiem więc czy teraz powinnam zacząć od razu dokładać np jedną łyżeczkę ugotowanej kaszki glutenowej czy też bezglutenowej do przecierów warzywnych czy z kaszkami jeszcze poczekać żeby najpierw oswoił się z przecierami?
No i ostatnie pytanie dotyczy płynów. Chciałabym podawać synkowi wyłącznie wodę do picia, jeśli jest to dobra decyzja to w jakiej ilości i kiedy? Tylko wtedy gdy jest gorąco i widzę że synkowi chce się pić czy tak po prostu każdego dnia troszkę mu podać do przepicia? I czy w ogóle wyłącznie woda to dobry pomysł? Domyślam się że soczki np z jabłuszka czy marchewki byłyby bardziej wartościowe ale czy tych wartości odżywczych nie dostarczają już przeciery na obiadek?

Z góry dziękuje za odpowiedzi:-)
Miłego wieczorku:tak:
 
Odniosę się póki co do płynów :-). Warto proponować wodę w kubeczku. Ile wypije to wypije. Jak nie bedzie chciał to też nie tragedia, ale wytrwale proponować. Podstawą i tak jest nadal mleko matki na żądanie, a ono zaspokaja i głód i pragnienie :-)
 
Dankaa ja swojemu wprowadzalam w caly swiat tzn na poczatku przez 3 dni jedno warzywko, na 4 dzien dawalam drugie, pozniek 3cie, laczylam ze soba to na co widzialam ze alergii nie ma (warzywa malo co uczulaja a alergiczne sprawy widac juz po 1 posilku), pozniej owoce ale juz nie kombinowalam - 1 dnia dalam np banan i jak widzialam ze jest ok to na drugi dzien dawalam banana z np jablkiem czy morela i sprawdzalam - jesli by go uczulilo to ten nowy skladnik i bym wtedy wiedziala. Po owocach dalam kasze ale bezglutenowe - wg wytycznych nalezy wprowadzic gluten do 12 mz ( wiec nie ma pospiechu) a przy kp jest o tyle dobrze ze dziecko jest w ekspozycji na gluten poniewaz gluten przechodzi do mleka matki :) pozniej juz wprowadzalam mieso, nastepnie przetwory mleczne i przyprawy : cynamon, majeranek, koper, papryka slodka, ale to po 8 mcu. Tak wiec tak naprawde to od Ciebie zalezy jak bedziesz rozszerzac diete i od dzidzusia. W ksiazce BLW znow jest napisane ze mozna podawac wszystko i obserwowac dziecko :) co do wody to jest to najlepszy wybor bo sie dziecko nie przyzwyczaja do picia smakowego - wieksze sa szanse na to ze jako starsze bedzie pilo zwykla wode bez placzu o pepsi :) choc sok od czasu do czasu nie jest zakazany. Woda jest bez ograniczen po 6 mcu aczkolwiek jak napisala Megami, do roku czasu mleko mamy zaspokaja i glod i pragnienie :) ja swojemu daje czasem wode w doidy bo butelki nie lubi, nigdy z niej nie pil to tez nie umie. Generalnie dzidzius po 6 mcu jest gotowy na odkrywanie nowych smakow i konsystencji :)
 
Aaaa i co do wody - koniecznie zrodlana, nie mineralna. Ma za duzo skladnikow mineralnych z ktorymi organizm dzidziusia moglby sobie zle radzic :)
 
Cherie87 bardzo Ci dziękuję za odpowiedź:tak: Synek już po marchewce, na razie jest oki chociaż kupki jeszcze nie było, ale jestem dobrej nadziei że lada moment się pojawi:-D
Pozdrawiam Was serdecznie!
 
reklama
Do góry