reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie listopadówki 2010

Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u diabetologa.
Wszystko ok, dała mi tylko skierowanie na test HbA1c, nie bardzo wiem o co w tym badaniu chodzi jedyne co przeczytałam to że ma to pokazac jaki jest wskaźnik wyrównania cukrzycy.
 
reklama
Ja póki co dieta 1800 kalorii, 7 posiłków dziennie, ostatni o 23.
Na początku nie ogarniałam tych ilości jedzenia, teraz jak zbliża się pora posiłku to czuje ssanie w brzuszku.
I przede wszystkim regularność posiłków daje na prawdę dużo, lepiej się czuję, i wypróżnienia mam też codziennie a przed dietą zdarzało się że co 4-5 dni.

Dziewczyny co rano mam robić test na obecność cukru i ketonów, te paski, i od 3 dni wychodzi mi rano że są obecne ciała ketonowe. Czy wam też wychodzą? I czy trzeba to robić rano czy mogę o każdej porze dnia to sprawdzić? Bo się zapomniałam zapytać przy wypisie...
 
Amerie - najlepiej rano, bo wtedy mocz jest najbardziej "konkretny" i dla niego sa te paski dostosowane. Jeżeli zapomnisz to zrób o innej porze, ale staraj się rano.
Mi wychodzą "ilości śladowe" ale bardzo sporadycznie, raz na 2 tyg może i to głównie jak nie zjadłam tego posiłku przed snem bo zasnęłam zaraz po kolacji. Może Tobie po tych akcjach wszystko musi się unormowac i jeszcze troszeczkę zajmie zanim znikną zupełnie? sama nie wiem ... a jakie poziomy Ci wychodzą?

Tak jak pisałam na innym wątku jak dla mnie 1800 kcal to mało ... ja jem pewnie ze 2.000-2.200 i nie jestem w stanie przytyć (od jakiegoś czasu wprowadzam do diety jakieś słodkie "grzeszki" i cukry po nich o dziwo w normie ... ale waga też stoi :-) ).
Jeżeli rzeczywiście jesz 1.800 kalorii i dla Twojego organizmu to mało to stąd mogą się brac dodatkowe ketony "głodowe"...
 
Kasiu mi rzadko wychodzi 110 godzinę po posiłku. Z reguły jest np. 97.
Ale jak wczoraj zjadłam białą kajzerkę to wyskoczył mi 130...
Na razie sprawdzam co i jak. Dziś na obiad na przykład zjadłam 6 pierogów z kapustą kiszoną i cukier miałam po godzinie 117, a dietetyczka mówiła że po pierogach mi wywali nawet 150, więc muszę posprawdzać, bo wiadomo w szpitalu ciągle te kanapki z chleba dostawałam i już na widok chleba mnie normalnie trzęsie...
 
A te ciała ketonowe "wykrywa" taki normalne badanie moczu? czy jakies specjalne? Bo kurcze mi gin nie kazał badania moczu zrobić, mimo iż cukier mi wyszedł podwyższony...
 
Podgrzybek mi właśnie z moczu wyszło podejrzenie cukrzycy, bo wyszły mi ciała ketonowe
(w szpitalu powiedzieli, że to oznacza, że dzidziuś głoduje mimo że ja głodu nie czuje).
 
No to sama chyba szybko zbadam mocz. Dziś mi przyjedzie glukometr to będę się sprawdzać po posiłkach. Wizyta w poradni 13.10, a to kawał czasu.
A ja przez tą dietę, którą sama stosuje tak wg wskazań pielęgniarki cały czas jestem głodna:(
 
Amerie ciesze się że juz jesteś w domku. Czytałam że waga po diecie troszke spadła ale jak sama widzisz maluszek rośnie.
Tak samo było/jest u mnie. Moja waga mało co wzrasta a dzieci w 31tc miały po 1700 i 1600 więc całkiem nieźle.
Do tego dochodzi brak zgagi, zaparć itp więc moim zdaniem same plusy.

Jesli po posiłku wychodzi Ci 97 to nisko, bo norma przed posiłkiem jest 100. Ja jak tak mam to sobie zawsze coś podjadam jeszcze. Z pierogami bym uważała bo niby nie wyszlo Ci dużo ale nie jest to najlepsze.
Co do ketonów to ja na szczęście nie mam ale jak mi się zdarzało (może z 3 razy) to mierzyłam rano i potem byłam tak spanikowana że mierzyłam cały dzień żeby sprawdzić czy mi się wypłukały.

Ogólnie powodzenia i będzie dobrze, pod wpływem diety wszystko się unormuje tylko chwilkę czasu to potrwa. :)
 
Podgrzybek mogę Ci wysłać zeskanowane materiały które dostaniesz 13.10 bo ja byłam wczoraj na szkoleniu z diety i były dziewczyny tak jak Ty, które miały wyznaczony termin. I wszystkim ciężarnym generalnie dają taką samą dietę.
Jak coś to wyślij mi pw z adresem mailowym to wyślę Ci wszystko i opiszę, to wcale nie jest takie trudne na jakie wygląda z pierwszego wrażenia.
 
reklama
Amerie i Podgrzybek - przesledzcie kilka pierwszych stron wątku bo tam na pewno się rozpisywałyśmy z dziewczynami co można a czego nie.

Podgrzybek - ketony wychodzą na standardowym badaniu moczu, a niektóre cukrzyczki dostają też paski do samokontroli moczu ... można je kupić w aptece bez recepty (nazywają się keto-diastix) i kosztują ok 17 zł więc nie majątek jakiś (z receptą z kodem P 3,20).
Podgrzybek, jesli cały czas jesteś głodna to b. niedobrze. Trzeba jeść tyle, żeby się najadać, najwyżej jedz częściej. Bardzo pomaga tez rozwlekanie posiłków (jeżeli Ci się nie spieszy jedz bardzo powowli to na pewno skoku cukru nie będzie a będziesz się czuła mniej głodna).

Amerie - to moim zdaniem masz malutkie te cukry i powinnaś więcej jeść ale nie białego pieczywa (po nim praktycznie każdej i prawie zawsze wybija cukry), mi po pierogach też szybowały w kosmos ale to sprawa indywidualna ... tak jak pisałam dla mnie super są makarony gotowane al'dente, pieczone ziemniaki i warzywa w dowolnej ilości. Bardzio doceniłam też zupy z mrożonek z Horteksu :-)
Doczytałam na ogólnym, że w szpitalu schudłaś 2 kilo ... pewnie stąd te utrzymujące się ketony bo one biorą się ze spalania "tłuszczyku" przy braku dostatecznej ilości węglowodanów.
 
Do góry