reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

U mnie też już schnie, rozwala mnie to, jakie maleńkie są te ciuszki <3
 

Załączniki

  • 20160630_125819.jpg
    20160630_125819.jpg
    424,4 KB · Wyświetleń: 98
reklama
Ej chyba ma mój syn czkawke. Brzuch mi chodzi aż nagrałam ale już długo to trwa z 5 minut normalnie. Czy to ok?

Igi 34 tc [emoji173]
 
Hej mam pytanie trochę z innej beczki... rozważa któraś z Was przechowywanie krwi pepowinowej w banku komórek macierzystych? Ja się zastanawiam i chciałabym poznać zdanie innych mam...
 
Hej mam pytanie trochę z innej beczki... rozważa któraś z Was przechowywanie krwi pepowinowej w banku komórek macierzystych? Ja się zastanawiam i chciałabym poznać zdanie innych mam...

Ja jakiś czas temu miałam rozmowę na ten temat z położną, bo była fajna promocja, ale jednak się nie zdecydowaliśmy. Najważniejsza kwestia oczywiście pieniądze. Jednak też mieliśmy inne "ale" co do tego. Po pierwsze mówiła, że ta krew przyda się w leczeniu w razie czego maluszka i nas, a szef męża (którego synek miał od urodzenia i ma dużo problemów zdrowotnych) powiedział, ze to tak naprawdę przydałoby się bardziej rodzeństwu. Kolejna sprawa krew zostaje pobrana i wysłana na badani, tam mogą stwierdzić, że na nic się nie przyda i pieniądze, które płaciliśmy za pobranie przepadają, a są nie małe.
 
Hej mam pytanie trochę z innej beczki... rozważa któraś z Was przechowywanie krwi pepowinowej w banku komórek macierzystych? Ja się zastanawiam i chciałabym poznać zdanie innych mam...
Moj synek bedzie mial pobierana taka krew z pepowiny, jestem juz zarejestrowana i mam nawet w domu przyslany zestaw do pobrania, ktory musimy zabrac do porodu, z tym ze ja mieszkam i rodze w Niemczech, tutaj te koszty nie sa az takie straszne, bo co to jest 6€ miesiecznie? Nic, a moze pomoc albo uratowac zycie.
 
Polcia a po co te klamerki na praniu ;-) ja ledwo daje na suszarkę

Dzisiaj mam pierwszą wizytę u nowego gina... Tam gdzie chce rodzic bo jest zoo... Ciekawa jestem jak i co
 
reklama
jejku ale się wzięłyście :) ale ja też się muszę pochwalić mam już już większość wyprane i poprasowane. Zamówiłam cały zestaw do szpitala w aptece zostało mi kupić komplet do wózka, butelka, smoczek, pieluchy, kosmetyki i termometr. A tak chyba wszystko mamy.
Mam też sporo perełek dla dziewczynek dodam Wam jutro zdjęcia może któraś się skusi.
 
Do góry